Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Sam widzę u siebie, że zaczyna pojawiać się problem braku powrót z Kasztana do kraju. Albo inaczej. Powroty są no ale jak stawka do kitu to się stoi po prostu i czeka.

Z braku jakiejkolwiek roboty, każda inna jest na wagę złota. Słysząc ile ludzie maja do spłaty kredytów, to łeb puchnie. Sam znam tapicera, który zarabia naprawdę dobrze jak na prace na miejscu, a cała jego wypłata idzie na ratę, i żyją z pensji żony.

Cytuj:

Z braku jakiejkolwiek roboty, każda inna jest na wagę złota. Słysząc ile ludzie maja do spłaty kredytów, to łeb puchnie. Sam znam tapicera, który zarabia naprawdę dobrze jak na prace na miejscu, a cała jego wypłata idzie na ratę, i żyją z pensji żony.

I właśnie poruszyłeś ciekawy temat. Ostatnio dla przykładu mój sasiad który odłożył prawko do szuflady 2 lata temu i zarzekał się że nigdy więcej tirowania bo woli mniej ale codziennie być w domu ostatnio przy piwie zaczął coś wspominać że chyba trzeba zajrzeć do szafki i wyjąc te kwity .
Chociaż ja dalej uważam że ludzie jeszcze nie do końca zdają sobie sprawę jak jest i że będzie jeszcze gorzej. Ale jestem pewny że w okolicach kwietnia/maja niektórym oczy się szerzej otworzą jak np. pierwsze rachunki kwartalne (za gaz czy prąd) zobaczą.

Warto byłoby dodać jaki region i o jakim transporcie mowa. Różnica bedzie w zarobkach mniejsza miedzy halą, a krajówką, a wieksza miedzy halą, a międzynarodówką. Ja za 1.5 miesiąca świętuje 2 lata bez transportu i nie myślę o powrocie.

Tak się dzieję jak biedni chcą żyć jak bogaci.
Pajar się wywalił czy tabor zmniejsza?

Cytuj:

Warto byłoby dodać jaki region i o jakim transporcie mowa. Różnica bedzie w zarobkach mniejsza miedzy halą, a krajówką, a wieksza miedzy halą, a międzynarodówką. Ja za 1.5 miesiąca świętuje 2 lata bez transportu i nie myślę o powrocie.

Podlaskie - tu się nigdy dobrze nie zarabiało i pewnie długo się nie zmieni. Gdzie byś nie poszedł to dostaniesz najniższa krajową a przy jakimś doświadczeniu na danym stanowisku możesz liczyć maksymalnie na 500 zł więcej niż podstawowa pensja.
Jest dużo pracowników z BY którzy nie mają kłopotu z językiem PL a z chęcią wezmą prace za najniższa krajową.
Z transportem jest podobnie - zarobki przy robocie w koło komina to kwoty raczej około 4500 zł (a może i nawet mniej) a wychodzisz o 6 z domu wracasz o 18.
Międzynarodówka z koleji inaczej wyglada niż np. na zachodzie kraju - każdy przewoźnik ma na uwadze że kółko na DE i powrót na bazę to raczej nie biznes - do samej granicy to dzień jazdy gdzie taki z poznania doleci za szychtę. Poza tym z wyjazdem kłopot nie mając dojścia do klienta bo transa czy innej giełdy to wyjedziesz za 0.5 e z 24t.
Nie raz i nie dwa wyjeżdżałem na pusto do centrum kraju żeby pojechać dalej na zachód bo nawet nie opłacało się drzwi od naczepy otwierać

Cytuj:

Tak się dzieję jak biedni chcą żyć jak bogaci.
Pajar się wywalił czy tabor zmniejsza?

Gdzieś na instagramie pisali, że się całkowicie wywalił i nie wypłacił podobno nawet pensji

a to jakaś kolejna celebrycka doprava? ten cały pajar?

Cytuj:

Podlaskie

No ja akurat centrum Wielkopolski więc punkt patrzenia też inny.

Settler
Pajar woził się w ciuchach tsno razem z rekinami transportu, coś tam chyba nagrywał ale nie wiem.
Nie ma człowiek instagrama to niewie co się dzieję w świecie transportu.

https://youtu.be/zsLiVDrZFYE

To sam prezes Pajar

To teraz w końcu opłaca się czy nie opłaca?

Wracamy do punktu wyjścia.

Najlepszy komentarz pod filmem

Takie tam z fejsbuczka.


Znajomy szuka kierowcy, ale bez jakiegoś specjalnego ciśnienia, to też kilku kandydatów go odwiedziło, większość by chciała jeździć 2/1 albo najlepiej 2/2, ale pensja oczywiście za cały miesiąc.

Cytuj:

Z braku jakiejkolwiek roboty, każda inna jest na wagę złota. Słysząc ile ludzie maja do spłaty kredytów, to łeb puchnie. Sam znam tapicera, który zarabia naprawdę dobrze jak na prace na miejscu, a cała jego wypłata idzie na ratę, i żyją z pensji żony.

Bo widzisz jest tez druga strona medalu.
3 lata temu miałem brać kredyt, mieliśmy z żoną 670 tys zdolności razem a potrzebowaliśmy 367 tys wziasc. Mimo to się nie zdecydowaliśmy bo pojawiała się inna opcja i dzisiaj cieszę się z tego niezmiernie bo z raty 1600 zł miałbym prawie 4000, pewnie dalibyśmy radę ale perspektywa nie za kolorowa.
Wtedy mieliśmy 3 różnych doradców kredytowych, w tym jednego znajomego i każdy z nich powtarzał to samo przy rozmowach. Jak brać z głowa kredyt to maks 3/4 tego co można dostać i mieć przynajmniej na rok do przodu odłożone pieniądze na ratę w razie w. A 90% ludzi jak mówili brali w opór ile się dało. Mogli 600 tys to brali 600 tys. Postawa się a zastaw się. Dużo ludzi po prostu nie na żadnej poduszki finansowej, żadnej.

Dość szybko się zweryfikowało to nośne i prześmiewcze hasło TSNO.

Cytuj:

Dużo ludzi po prostu nie na żadnej poduszki finansowej, żadnej.

Mózgu też.

Z kierowcami to ja średnio co najmniej raz w miesiącu odbieram telefon od kogoś kto szuka pracy. Ale taboru nie mam zamiaru powiększać, a dwa, póki mogę to wolę jeździć sam niż płacić kolejną pensję kierowcy. Jeszcze to mniejszy problem jak kierowca ogarnięty, mamy dwóch i są w porządku. Gorzej jak przyjdzie taki że albo nie wjedzie na budowę bo nie umie, albo wjeżdżając coś rozwali, czy się wepcha tam gdzie nie powinien, albo powie że na wahadło kolejowe to on nie będzie w kółko jeździł. Z rozumnie myślącymi ludźmi dzisiaj ciężko.

Cytuj:

https://youtu.be/zsLiVDrZFYE

To sam prezes Pajar

To teraz w końcu opłaca się czy nie opłaca?

Wracamy do punktu wyjścia.

Jak może się nie opłacać 90m3 drzewa, (przecież nikt nie będzie pytał o wagę ), z Niemiec, w momencie nagrywania tego filmu na kołach przez Austrię, na Włoch. Za wtedy 1€ za km Jeden z moich szefów miał tam, w tym okresie, 2 auta na próbę. 3 kalkulatory, liczydła i patyczki się poddały , zawsze dochód wychodziło blisko 0. Tylko, że on nie nagrywał filmów na YT, to może dlatego ...

Opłaca się pewnie tym co mają oprócz oleju w silniku trochę oleju w głowie.
W/w kredyty hipoteczne to dobry przykład - jak ktoś wziął tyle ile potrzebował a nie tyle ile mógł to jakoś sobie poradzi.
Ja sam wziąłem połowę tego na co zdolność pozwalała - cóż rata wzrosła dwukrotnie, ale nie mam noża na gardle. Pewnie inaczej by było gdybym brał na maxa. I z transportem tak samo - brane auta bo dawali, a ludki liczyli w skrócie : zostaje z fury 5.000 zł więc z 5 zostanie 25.000.
A tu przyszły gorsze czasy, towaru do wożenia mniej to i stawki spadły i z tych 25.000 się zrobiło tyle że nie wystarczy na racine.
Małe firemki pokroju tego Pajara w obecnej sytuacji poprostu wywalą się bo nie będzie z czego dokładać jeżdżąc za obecne stawki i jeszcze do tego korzystać ze skonta czy innych obrotówek.
Zostaną Ci którzy mają tabor od wielu lat, w większości pospłacany a na kontach widnieje suma która pozwoli na bezstresowe jeżdżenie ze zleceniami płatnymi po 60 dniach.
I tak na zakończenie - jeśli faktycznie ten koleś się wywalił to nie zazdroszczę - takie sytuacje to koszmar dla całej rodziny.

To co szli grubo, i pozamiatane? Nowy tir i pierwsze inwestycje to firanki i skórki do środka

To z gwiazd transportu tylko nasierowski się został??

Jak tylko Nasierowski, Tkaczykowski też tylko zmiana nazwy firmy i celuje teraz w busy i działa dalej szukając kierowcy który najlepiej będzie jeździł przez miesiąc na przerzutach. Na tych YouTube to jeszcze pełno celebrytów co nabrali auta w ostatnich latach

Po dobrych czasach przyszły złe, za jakiś czas powrócą dobre... i tak w koło.
Branże, świat musi się sam co jakiś czas oczyszczać.