Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja nie

No ale chwalisz się czy żalisz?

Kieras oboje znamy odpowiedź

Grzesiu, bo teraz zobaczyłem, że masz w profilu Volvo FE... to czym Ty teraz jeździsz, śmieciarką?

Po krótkim epizodzie z internacjonalem, podkupiła mnie konkurencja z branży paliwowej, tak więc powróciłem na cysterny

Cytuj:

Pracuje ktoś w Remondis? Jako kierowca, oczywiście.

Owszem

Cytuj:

Kieras oboje znamy odpowiedź

Obaj*

Oboje to w przypadku różnych płci

Zamówiłem dzisiaj może nie wszystkie, a większość węży do Dafa (9szt). W poniedziałek wymiana.
Co to za marka jest ta "Lema", jakaś włoska podobno? Dobre to, czy choojnia?

taka sobie coś pośredniego między chińczykiem a oryginałem.
gumowych produktów od nich nie kupowałem ale elementy podwozia i owszem.
swego czasu tym sporo handlował suder.

Cytuj:

Po krótkim epizodzie z internacjonalem, podkupiła mnie konkurencja z branży paliwowej, tak więc powróciłem na cysterny

Mój Boże, taka bieda na cysternach, że FE trzeba jeździć zamiast FM albo FH?

Tak serio to kabina jest spoko, ale regulacja kierownicy fatalna. Chyba, że w tych nowszych coś poprawili, choć szczerze wątpię.

Polatałem dziś miesięcznym Fordem Mondeo 1.6 T Eco boost.
Fajna zabawka, na dość fajnym wyposażeniu.

200 po a4 i średnio czuć prędkość.

Pewnikiem fiat panda z wrocławskiego salonu będzie lepszy, ale zaczynam zbierać kasę, na 10cio letnią używkę z DE

Cytuj:

Polatałem dziś miesięcznym Fordem Mondeo 1.6 T Eco boost.
Fajna zabawka, na dość fajnym wyposażeniu.

200 po a4 i średnio czuć prędkość.

Pewnikiem fiat panda z wrocławskiego salonu będzie lepszy, ale zaczynam zbierać kasę, na 10cio letnią używkę z DE

10 letnie mondeo to nie jest samochód tylko kupa złomu.

Tak jak mówisz koleszko.
Kiedy przystanek?

Wszystko git, ale 1.6, nawet doładowany, to nie jest odpowiedni silnik do auta tej wielkości.

Pewnie stoi na pętli pod krzakami, co by ludzie sobie w autobusie nie siedli, i go naszło na wypociny o Mondeo.

1.6, czy ja wiem, jak 200 łapie, to chyba tragedii nie ma.

Generuje 200km.
Nie odczułem jakoś braku mocy, fajnie to jedzie.
Płynnie przyspiesza, choć racja, racją po 10 latach tak wyżyłowany motor za sprawny nie będzie.

Czy ja wiem? Trzeba by poczytać opinie o tych silnikach.
I poczytać ile dmuchawka do tego kosztuje. Bo to będzie pierwsze podejrzenie przy braku mocy.

Z takiej pojemnosci nie wyciągniesz momentu i trzeba będzie mocno obiazac silnik zeby do tej predkosci sie rozpedzic. A co za tym idzie silnik spali tyle samo co np. 2 litry a jego zywotnosc na pewno bedzie krotsza.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak się dba tak się ma...

Odnośnie żywotności, firmowy Hyundaiek (który zaraz będzie miał 60 tyś km) ma małego dieselka 1,6, a oleju wchodzi 5 litrów. Brat prezesa kupił niedawno nowe audi i do 2 litrowego diesla vaga wchodzą niecałe 4 litry.



Co do zależności pojemność moc/moment to nie jest już takie proste przy obecnej technologii.