manewry, cofanie autobusem, ciężarowka z przyczepą

Cześć. Mam uprawnienia na kat C i D bez E i niestety mam trochę problem z cofaniem, chodzi mi tutaj o autobus przegubowy ale pewnie i tak samo będzie z ciągnikiem siodłowym z naczepą, chodzi mi oto że jak chce np wsunąć przeguba między 2 inne przeguby tzn zaparkować równolegle, to nie potrafię. Wiem że trzeba kręcić w odwrotną stronę, ale np: chcę żeby tył autobusu(przegub) wsunął mi sie w tą lukę o której pisałem wyżej to kręcę kierownicą w lewo, wtedy znów przód idzie w odwrotną stronę niż tył. Jak znów chce żeby przód autobusu mi się wsunoł to z kolei przyczepa autobusu mi ucieka z zatoczki. Niestety na kursie nie uczyłem się tego i teraz trochę mam problemy z tym. Jest na to jakiś patent, chodzi mi oto żeby i przyczepa i przód autobusu przy kręceniu razem się łamały w jedną stronę a nie tył idzie w prawo a kabina w lewo. Wszelkie wskazówki będą pomocne. Pozdrawiam.

Nie da się tak, że zestaw od razu idzie w jedną stronę.
Na początku krecisz w przeciwna stronę kierownicą, żeby Ci się naczepa złamała. Jak masz naczepę zlamaną, to okrecasz kierownicę i zestaw się prostuje. Rzadko jest tak, że na raz da się to zrobić.
Jak za mocno się złamiesz, to ppdjezdzasz do przodu prostujac lekko zestaw. Pamiętaj żeby nie podjezdzać za daleko, bo później zamiast korygować pozycję, okazuje się, że musisz zaczynać od nowa.
Jak na początku mojej jazdy, chyba drugie cofanie pod rampe. Bylem w Belgii i nie umialem ustawić się jak należy. Naczepa pod rampą, a ciagnik zlamany na drugiej rajce. 20 min próbowałem i nie dałem rady. Co prawda miejsca nie było za dużo, ale spokojnie można było to zrobić.
Jak wróciłem na firmę, okazało sie, że tylko jedna rampa jest wolna, ale jak tu cofnąć? Żeby nie robić sobie za bardzo wstydu i jeszcze w coś nie przyłożyć, poprosilem kierowców, którzy byli na placu o pomoc. Od tamtej pory cofanie idzie bez problemu.

Odkręcasz kierownicą i zestaw sie prostuje, no właśnie że jak odręcam to przyczepa mi znów ucieka z zatoczki a kabina do niej wchodzi...

Wygląda na to, że za późno okrecasz.
Wjeżdżasz przodem w zatoczkę tak daleko jak możesz. Wyciagasz przód na zewnątrz. Tyl Ci zostaje w zatoczce. Krecisz tak żeby tylna część ustawiala sie równolegle, ale nie czekasz do końca,aż Ci się tył ustawi, tylko już wcześniej musisz zacząć odkręcać. Zanim zestaw się wyprostuje, to wredy tylna część dojdzie do kraweżnika.
Jak Ci zacznie tył uciekać to podjedź nieco do przodu, nieco wyprostuj autobus, następnie odkręć kierę i cofaj ponownie.
Najlepiej jakby Ci ktoś na miejscu to pokazał i wytłumaczył, bo jak zalapiesz o co chodzi, to wtedy tylko pozostaje ćwiczyć. Tak przez neta to ciężko wyjaśnić.

Nie zabardzo rozumiem, może masz jakiś filmik poglądowy?

Niestety szukałem na necie i nic nie znalazłem, bo wiedziałem, że ciężko to będzie zrozumieć, dlatego najlepiej jakby ktos na miejscu Ci pokazal.Może ja nie do końca potrafię wytłumaczyć o co mi chodzi.
Może ktoś z forumowiczów ma jakiś filmik z trasy jak parkuje.

Chętnie zobaczę ..

Cytuj:

...chodzi mi tutaj o autobus przegubowy ale pewnie i tak samo będzie z ciągnikiem siodłowym z naczepą, chodzi mi oto że jak chce np wsunąć przeguba między 2 inne przeguby tzn zaparkować równolegle, to nie potrafię...

cofanie współczesnym autobusem przegubowym posiadającym silnik z tyłu (czyli nieruchomą tylną oś napędową) jest jak cofanie z przyczepką osobówką. sprawa jest o tyle łatwiejsza, że koła tyle sa umieszczone na samym tyle.
trudniej się cofało IKARUS-em, który ma tylną oś skrętną, jednak skręt tej osi nie zależał od kierownicy, ale pod harmonią (przegubem) była umieszczona obrotnica, od której szedł taki długi drążek do tylnych kół. jednym słowem skręt tylnych kół powodowało zgięcie autobusu względem doczepy. i mogło się tak zdarzyć że przednie koła były skręcone w prawo, a tyle również w prawo lub w lewo w zależności od złamania autobusu.

wjazd do zatoczki (parkowanie równoległe) zawsze składa się z trzech elementów: jazdy po prostej, jazdy po ukosie i znowu jazdy po prostej.


w zespole pojazdów musisz przede wszystkim wiedzieć w którym momencie złamać zespół, do jakiego stopnia, wyprostować go do krótkiego odcinka jazdy po skosie, ponowne złamanie i kolejne wyprostowanie.

nikt tego Cię na kursie nie uczył, bo na C+E i podobnych nie ma tego manewru.

ja na nauce na kategorie z przyczepami B+E i C+E jechałem na plac z płytami drogowymi, gdzie łączenia płyt wyznaczały jakby pasy ruchu. po nauce jazdy do tyłu po prostej utrzymywanie się na jednym pasie, uczę czegoś takiego:


wyznaczając dwa pachołki tutaj zaznaczone na czerwono, jadąc tyłem kandydat na kierowcę miał zmienić pas z lewego na prawy między tymi pachołkami i potem, aby być symetrycznym w drugą stronę.
dopiero po takich ćwiczeniach można uczyć jazdy po łuku i garażu przodem oraz tyłem.

mam filmik szkoleniowy z cofania do zatoczki na kategorię B+E. proszę podać maila, mogę wysłać.

Jeżeli cofanie osobówką z przyczepą ma odzwierciedlać cofanie przegubem to proszę o filmik bo z opisu to cięzko mi zrozumieć. Chodzi mi oto że mam problem z ustawieniem autobusu prosto a za przykład dałem wjazd do zatoczki. Np wjeżdzam łamańcem gdzieś gdzie niemam az tyle miejsca żeby całego go wyprostować bo jak wyprostuje go całkiem i cofam to niema problemu tylko jak autobus jest trochę złamany i cofam to nie potrafie ustawić go całkiem prosto tylko albo tylna część autobusu jest prosto albo kabina, jak chce jedno wyprostować to mi zas drugie ucieka..
rb8888@interia.pl wyślij filmik.

W którą strone ucieka przyczepa to kręcisz kierownicą w tą samą stronę jak chcesz jechać do tyłu na wprost

Ja się nie znam, ale moim zdaniem waleks1 robi kontrę za późno, a po drugie pewnie za dużo kręci i stąd te ucieczki tyłu.
Jak robiłem kurs na c+e to na łuku instruktor kazał mi kręcić dosłownie kilka cm i przyczepa ładnie się lamała. Później tylko korekty, ale też nie za dużo.
Jeszcze jedna przyczyna może być taka, że za szybko chcesz to zrobić. Cofając pomału widzisz jak tył się łamie i wtedy masz czas na reakcję.

Cytuj:

W którą strone ucieka przyczepa to kręcisz kierownicą w tą samą stronę jak chcesz jechać do tyłu na wprost

Tzn wiem że jak przyczepa mi ucieka np na prawo a chcę żeby szła w lewo to kręcę kierownicą w odwrotną stronę tj w prawo, ale problem jest taki że jak już przyczepa mi się prostuje tzn idzie w tę stronę w którą chcę to znów kabina tzn przód pojazdu mi ucieka w drugim kierunku- z tym nie mogę dojśc do ładu..

Za mocno kierownicą kręcisz jak w prawo za mocno to trzeba kontre robić w lewo

Tak jak pisałe. Za mocno i za nerwowo krecisz w stosunku do prędkości i stąd te problemy.

Hmm za szybko kręcę kierownicą? Nie wiem trudno mi to ocenić, będę próbował wolniej kręcić zobaczymy czy będzie lepszy efekt.

Jak widzisz źe autobus się za mocno łamie to pozostaje ci podjechanie do przodu aby autobus wyprostować
Jeśli tego nie zrobisz to jadąc dalej do tyłu na wxprostowanie autobusu będziesz potrzebował boiska piłkarskiego

Kręcę wolno kierownicą jak się da i jest to samo. Chcę np zaparkować autobus prostopadle do drugiego autobusu w tzw "raji" ale niemam na tyle miejsca żeby całego go wyprostować i dopiero cofać tylko zestaw jest delikatnie złamany i wtedy muszę cofać. Ustawię przyczępę(doczepe) autobusu równo z tym z boku ale zaś kabina mi będzie odstawać, a jak ustawię kabinę prosto to znów przegub mi troche odstaje..

Jak jest za mało miejsca na manewry to bez paru poprawek nie cofniesz bez wprawy
Jak widzisz źe za mocno łamie lub w złą strone to korekta do przodu i tak do skutku
Najlepiej kup sobie model autobusu lub coś z przyczepką z skrętnymi kołami lub jakiś symulator jazdy autobusem miejskim to ogarniesz cofanie w teori

Podaj link do takiej gry online

Udaj się np do Empiku czy MediaMarkt i tam w dziale gry/symulatory za około 40 złoty kupisz sobie symulator jazdy autobusem miejskim
Np. taki
http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=20075