Cytuj:
I dobrze robisz. Ja nieraz delikatnie daje smaru, ale wiele razy też krytykowali, że smar to jest be i zabójstwo dla szpilek, bo potem kurz się klei do gwinta.
Nie smaruj, bo ugnije

!
Serio, to ja robię delikatny psik smarem miedzianym, dokręcam lekko, po 200-300 km, czy kiedy tam mam chwilę, dokręcam brechą 100cm bez skakania, tylko stanę na niej ciężarem 93kg, i tyle. Nigdy się nie zluzowało, a szpileczki jak nowe, odkręcam bez wysiłku.