Autor
Wiadomość

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 maja 2017, 14:08
Posty: 1
Samochód: Star

Zastanawiamy się nad uruchomieniem myjni dla ciężarówek i samochodów dostawczych w Lublinie.
Pytania do kierowców ciągników, ciężarówek, dostawczych - jak wygląda kwestia mycia w firmach spedycyjnych? Macie umowy z jedną myjnią czy myjecie gdzie wygodniej/taniej/po drodze? Rozlicza firma w jakimś ryczałcie czy sami macie utrzymać czystość samochodu? Obowiązują jakieś wymogi czy po prostu wtedy kiedy trzeba? Wolicie automatyczne czy ręczne, ekologiczne czy zwykła chemia? A jak badacie technicznie – też sami czy firmy wskazują gdzie bo mają umowy?

Sorry, że tyle pytań, ale poważnie się zastanawiamy nad uruchomieniem w okolicy Mełgiewskiej.
Dizęki za pomoc.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 sie 2011, 22:06
Posty: 1775
Samochód: XF 105.460
Lokalizacja: STA

Cytuj:
czy myjecie gdzie wygodniej/taniej/po drodze?

Tam, gdzie myją porządnie...
Cytuj:
Rozlicza firma w jakimś ryczałcie czy sami macie utrzymać czystość samochodu?

Najczęściej płaci firma...chociaż może są tacy, którzy płacą ze swoich...
Cytuj:
Obowiązują jakieś wymogi czy po prostu wtedy kiedy trzeba?

Jest brudny, to się myje...
Cytuj:
Wolicie automatyczne czy ręczne, ekologiczne czy zwykła chemia?
Automat, bo ręcznie to nie domyje plandeki u góry. Chociaż zależy jaki automat, niektóre tą są po prostu...bo są.
Myjnię, którą mogę polecić to Uniwar w Pawłowicach.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 wrz 2013, 15:58
Posty: 449
Lokalizacja: OB

Dużo zależy właśnie jak kto myje, są myjnie mające fajną opinię, tam się jeździ, lecz często też kierujemy się kosztami...

Co do Pawłowic, słyszałem, że chwalą, ale beczki w środku nie myją, więc nie przetestowałem ich usług.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2006, 16:50
Posty: 1136

Cytuj:
Cytuj:
czy myjecie gdzie wygodniej/taniej/po drodze?

Tam, gdzie myją porządnie...
100 % prawdy. W mojej okolicy, w promieniu 50 km są trzy myjnie dla ciężarówek. Niestety na żadnej nie potrafią porządnie myć. A to w jednej szczotki nie działają, a to w drugiej oszczędzają na chemii, w trzeciej dają dużo środków, ale zapominają je porządnie spłukać. Dobre umycie auta ciężarowego wymaga wiedzy i praktyki. A kierowcy jak już zajeżdżają na mycie, to chcą by to było zrobione dobrze, bo z reguły sami decydują o tym czy myć czy nie.


A ja tam jeździłem zawsze tam gdzie dawali jakiś bon na obiad albo fakturę 20 zł więcej :D Znowu nie przesadzajcie z tym myciem bo nigdzie brudniejsze nie wyjedzie niż wjezdzalo. A i tak po 1 dniu jest ujeb*e. Więc generalnie wg mnie to kluczem jest lokalizacja bo jak nie będziesz miał blisko konkurencji i będzie blisko tranzyt to kto i jak by nie myl to interes będzie. A jak konkurencja jest to trzeba się będzie pewnie trochę przyłożyć do mycia więc albo będziesz musiał myć sam albo dac pracownikowi minimum średnia krajowa ;D


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 maja 2014, 9:00
Posty: 1154
Samochód: Scania R410
Lokalizacja: Będzin

Ogólnie tam gdzie taniej. :mrgreen:

Jest ciepło i dla ograniczenia kosztów ciągnik myje na myjniach samoobsługowych.Mamy w Czeladzi jedną taką ze stanowiskiem dla dużych i aż chce się przyjeżdżać.

_________________
"Ja to jestem tradycjonalista,wolałbym rzepa zapiąć niż jakieś promy wbijać' -Król Dystrybucji 2019


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2006, 16:50
Posty: 1136

Cytuj:
A ja tam jeździłem zawsze tam gdzie dawali jakiś bon na obiad albo fakturę 20 zł więcej :D Znowu nie przesadzajcie z tym myciem bo nigdzie brudniejsze nie wyjedzie niż wjezdzalo. A i tak po 1 dniu jest ujeb*e.
Ha ha, to jest niewątpliwie ważny aspekt :D niby nie ma co przesadzać, ale ostatnio myłem pod Łochowem. Specjalnie pojechałem inną drogą, czekałem ponad godzinę w kolejce. Zajechałem chłodnią nie mytą z zewnątrz długi czas, więc z zamiarem na konkretne mycie. Szczotki zepsute, naczepy nie kwasują tylko dimer leją. Efekt był taki, że mam teraz felgi czyste do połowy i takie fajne plamy brudu na bokach naczepy, a na białym wszystko widać...


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 sty 2010, 16:55
Posty: 276
GG: 0
Samochód: laguna

Cytuj:
A ja tam jeździłem zawsze tam gdzie dawali jakiś bon na obiad albo fakturę 20 zł więcej :D Znowu nie przesadzajcie z tym myciem bo nigdzie brudniejsze nie wyjedzie niż wjezdzalo. A i tak po 1 dniu jest ujeb*e. Więc generalnie wg mnie to kluczem jest lokalizacja bo jak nie będziesz miał blisko konkurencji i będzie blisko tranzyt to kto i jak by nie myl to interes będzie. A jak konkurencja jest to trzeba się będzie pewnie trochę przyłożyć do mycia więc albo będziesz musiał myć sam albo dac pracownikowi minimum średnia krajowa ;D
bez przesady ...
To może teraz jak będziesz mył to niech tylko zleją czystą wodą a szampon zabierz dla siebie i będziesz miał na mycie ''Się na cały rok''.


Nie no, po co mi taki "szampon", osobówki tym nie umyje bo za agresywne. Jeszcze mi lakier zeżre :mrgreen:
Ciężarówki też raczej nie umyje bo mi za to nie płacą ;) W obecnej firmie, myjemy u Dzidy wszyscy bo na przelewy mamy. Myją ładnie ale przy piątku wiecznie problemy bo pierwsze swoje chcą myć chociaż mają przykaz klienta pierwsze ponoć ale czasem się trzeba zdenerwować ;)


Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4179
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Cytuj:
Ha ha, to jest niewątpliwie ważny aspekt :D
Róznica polega na tym, że jumas nie myje za swoje pieniądze tylko za czyjeść, zatem mu wisi jak będzie zrobione byleby ugrał coś dla ciebie. Jakby z własnej kieszeni kapustą płacił inaczej by ćwierkał.

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2006, 10:43
Posty: 729
Lokalizacja: Lublin

U mnie jak się przybrudzi to jedziesz, płacisz, bierzesz fakturę i szef oddaje. Gdzie to już nie ma znaczenia. Jak Ci się nudzi i lubisz być mokry to nawet na bezdotykowej możesz się chlapać. Na Mełgiewskiej taka myjka by się przydała, bo za dużo ich u nas w mieście nie ma, zwłaszcza w tej części. MPWiK na Zemborzyckiej - trzeba walić całe miasto. Ewentualnie Scania i bodajże na PTHW też jest.


Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3586
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

Osobiście patrzę gdzie dobrze myją, gdzie używają dobrej chemii i nie robią omijaków itp itd, jaki gratis, obiad, smalec do kabiny, czy piwo....

Pod Wrockiem jest myjnia, młode chłopaki ogarniają, umawiasz się na telefon, pół godziny na auto.
150 brutto, plus płyn to szyb, albo fukacz to tapicerki, używają dobrej chemii, myją wszystko dokładnie, dach kabiny, ścianę przednią w naczepie, ramke wszystko, we dwóch 30 min auto błysk...
Na prawdę z tej myjki auto wychodzi czyste, zaniedbaną plandekę potrafią domyć i nie płaczą jak więcej chemii pójdzie!
Nie boję się o czerwony lakier, o plandekę czy aluminium...

Nie muszę nawet ich sprawdzać po wyjeździe... cześć, cześć i szybko auto ubrudź... :)

Jak ukręcita tą myjnię, to na hasło wagaciężka rabat ma być!

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5965
Samochód: Volvo FH

Ja miałem że 3 lata temu robotę na 40km w kółku, rozładunek 3 km w las, cały czas lało, błoto że trzeba było iść z rozpędu bo by stanął, na kopalni nawet nie wspomnę.... Po tygodniu tej orki, tara mi skoczyla o 200kg.

Jeden gnój z myjni, stwierdzil że wóz jest zbyt brudny na myjnie. Już nie pracuje :D .

Ale faktycznie nie było widać koloru.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4179
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Na myjni w Wieluniu, gdzie myję klamota, jak przyjedzie agent co przez rok auta nie mył a teraz liczy na jakieś cudy a jak w dodatku marudzi o czystość to chłopaki odkładają pistolety, nie kasują za myjnie ale każą wypierd..

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 wrz 2016, 18:14
Posty: 250
Samochód: mb1844
Lokalizacja: ESI

to w wieluniu jest jakas dobra myjka dla duzych??????????bylem na protylu to na nastepny dzien na firmie zastanawiali sie czy bylem na myjni czy wezem ogrodowym przeplukalem i chce kase wydebic,ta przy bodajże petrochemi kolega stanowczo odradzal bo ramy od zewnatrz nawet samym karcherem nie przemyli zeby bloto zmyc a jak powiedzial zeby poprawili to jeszcze cwaniakowali jedynie na pekaesie w miare dobrze to zrobili.jak lece z wrocka to zawsze zjezdzam na stara 8 i w bralinie myje.ogolnie polecam


Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4179
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Właśnie ta na Petrochemii. Ja myje od 2 lat tam auto i nigdy nie musiałem ich prosić o jakieś poprawki. Zawsze robili solidną robotę. Ale nie laziłem po hali nie patrzyłem im na ręce i wtykałem nosa w robotę. Tak więc albo Twój kolega bajki pisze albo kozaczył więc potraktowali go odpowiednio.

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 wrz 2016, 18:14
Posty: 250
Samochód: mb1844
Lokalizacja: ESI

Wiesz może w jakich godzinach mają na tej petrochemii otwarte bo jestem gotów zaryzykować jak będę wracał w tygodniu zz Częstochowy?on mi to mowil a nie pisal :wink: A nawet powtarzal zeby nie jechac bo łaskę robią zeby auto w miare ogarnac.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 gru 2008, 19:03
Posty: 1314
Samochód: TGL / A4
Lokalizacja: SKL

Brat też kilka razy mył tam auto i był zadowolony. W piątek to podobno potrafi się spora kolejka ustawić.


Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4179
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Od 8 do 19. Mnie nigdy łaski nie robili. Myli dobrze, chemii nie oszczędzali a kwota 110zł od zestawu jest atrakcyjna. A kolejki są bo dobrze myją. Sporo chłopaków zza wschodniej granicy tam jeździ.

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Dlatego obiad to podstawa. Tak, chłop głodny, chodzi, gledzi, palcami wytyka, że nie umyte :D i jeszcze opinia o myjni [wycenzurowano]*a. A Tak by poszedł , zjadł, auto by mu opultali, to nawet jakby brudne było to by mógł by powiedzieć, że chociaż jedzenie dobre :lol: Eh, strasznie przyzywacie te nie wasze sprzety :mrgreen:


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: