Autor
Wiadomość
Tytuł:
Post Wysłano: 08 sty 2008, 19:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lis 2006, 12:30
Posty: 323
GG: 8924601
Lokalizacja: Ryki

Krajóweczki :D Od jakiegoś czasu, również jeżdże tylko po kraju, brat zmienił firmę, tata nie jeździ, ale.. Szczerze mówiąc myślałem, że będzie gorzej, ale jeżdżąc tym co się kocha, nawet na kraju robi to frajdę.
Ostatnio Panie Romanie często u mnie w Rykach widuje autka z ANWILa, szkoda, że nie mogłem ostatnio spotkać się z Twoim tatą, ale mam przeczucia, że będzie jeszcze nie jedna okazja ;)
Trasa bardzo fajna, szkoda tylko, że tak na tych zdjęciach oszczędzasz. Postaraj się następnym razem, w miare możliwości o więcej fotek.

Pozdrawiam


Tytuł:
Post Wysłano: 08 sty 2008, 20:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2006, 14:49
Posty: 84
Lokalizacja: Obrzycko k/Szamotuł

Poniedziałek 07.01.2007r.:

2:50 wyjeżdżamy z Obrzycka do Szamotuł na baze. Pół godziny pózniej wyjeżdżamy z bazy na stacje zatankować i udajemy sie w kierunku Poznania, gdzie wjeżdżamy na autostradke A2 w kierunku Łodzi. Na pierwszym orlenie robimy krótką pauze na hot-dogi. Niestety juz sie skończyły więc zadowalamy sie sandwichami i jedziemy dalej. Wczesnym rankiem dojeżdżamy do pierwszego klienta; Gillete International Poland. Przed brama robimy 30minutową pauze. Na szczęście mamy tylko 2 paletki więc rozladunek idzie błyskawicznie, Ani sie nie obejrzelismy a juz wyjeżdżamy do drugiego klienciora, do firmy: Rexam Home & Personal Care. I tu nastepuje najciekawszy etap traski a mianowicie- 3-krotnie zasiadam za sterami Manika i próbuje po długiej przerwie swoich sił za kółkiem :D (filmik będzie za jakis czas bo musze go obrobić) Po rozładunku, jedziemy do Trzemeszna do firmy PAROC załadować wełne kamienną.Po drodze zajeżdżąmy na Orlen po "nasze" hot-dogi. Przyjeżdżamy tam po godzinie 15. Idziemy zgłosić przyjazd. Dostajemy karteczkę z numerem auta, przyczepy i godziną załadunku- 18-19:00. Czas spedzamy na pogaduchach. O 18 wjeżdżamy na firme... ale auto zaczynają ładować o godzinie 22:00 i to jeszcze z baaaaardzo długimi przerwami. Po północy jesteśmy załadowani i z 18-tonami wełny jedziemy do domu...no i w Gnieznie na Orlenie znów jemy hot-dogi KONIEC :-)

Dziś tj 8.01.07 Bartek z wełną jedzie do Crayford koło Londynu...ja niestety nie kontynuuje traski bo do weekendu bysmy sie nie wyrobili a w sob. i niedz. mam egzaminy, po których mam 1,5 miesiąca wolnego więc na pewwno jeszcze zaliczę jakąś traske :)

Tankowanie na Kępie koło Szamotuł:
Obrazek
Łódź, firma REXAM...:
Obrazek
Autostradka A2 w kierunku Poznania, przestał padać snieg, słonczeko wyjrzało więc na budziku nonstop 90:
ObrazekObrazek
Fotki z postoju na parkingu przy A2:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Bartek gotowy do jazdy:
ObrazekObrazek
Droga ze Słupcy do Trzemeszna, lekko powiedziawszy przesrana :|
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Na parkingu przed firma PAROC:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Nocne foty z wnętrza, podświetlone zegary itp:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Komputer pokazuje informacje o oblodzeniu jezdni(tylko czemu akurat pisze BLACK ICE??), gotowi do drogi ruszamy do domu :) :
ObrazekObrazek

_________________
Foto-forum samochodów ciężarowych i autobusów....
http://www.transportmedia.pl

"WSZĘDZIE DOBRZE ALE W TRASIE NAJLEPIEJ"


Tytuł:
Post Wysłano: 08 sty 2008, 20:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Cytuj:
(tylko czemu akurat pisze BLACK ICE??)

Black ice to gołoledź.


Traska jak zwykle ciekawa, co tu dużo pisać. Pzdr.


Tytuł:
Post Wysłano: 08 sty 2008, 20:32
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 kwie 2005, 23:22
Posty: 2454
Samochód: Scania
Lokalizacja: Jelcz Laskowice

Cytuj:
romi_poz napisał:
(tylko czemu akurat pisze BLACK ICE??)



Black ice to gołoledź.
Ostatnimi czasy zmora naszych dróg...

Popieram przedmówcę. Pozostaje czekać na opis dalszego wypadu.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2006, 14:49
Posty: 84
Lokalizacja: Obrzycko k/Szamotuł

16. styczeń, środa.

O godzinie 6:02 opuszczamy bazę,jedziemy zatankować Man-ika i ruszamy na Świecko. Po drodze w Wilkowie robimy zakupy i ruszamy na "Za miedzę". Zaraz za Berliner Ring na A2 mijamy Greka jadącego starą Scania 113 który za kierownicą zmawia sobie rózaniec (pewnie modli sie zeby go BAG nie zatrzymało) i sie głupio do nas śmieje. Po drodze mijamy chyba z 20 nowych Manów TGX, niestety pogoda nie sprzyja robieniu fotek w ruchu bo co chwile pada deszcz. Po 9 godzinach jazdy zjeżdżamy na parking "Resser Mark" przy 6 zjeździe z A2. Najpierw idziemy wykupić winiete na Benelux a potem robimy kolacyjke i pijemy piwko, obok nas parkuje "kierowniczka" z BOTRANSU Kościerzyna. Gadamy gadamy, a tu nagle Bartek patrzy w lusterko i mówi:
-Romek, bierz aparat i idź zobacz co stoi za nami.
No więc słucham "starszego trakera" ide, patrze a tu Man TGX. No więc wracam sie po statyw i zaczynam sesje...na koniec jeszcze facio właczył światełka...ale chyba w ogóle nie widzial ze ktoś mu cyka foty bo cały czas chowałem sie tak żeby mnie nie widział :D Zadowolony wracam do auta i ide spać.

Renault Premium znane z poprzednich tras z Bartkiem :)
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

17. styczeń, czwartek.

Wcześnie rano wyjeżdżamy w kierunku granicy Straelen/Venlo i dalej w kierunku Eindhoven na pierwszy rozładunek do takiej małej wioski Beek En Donk. Całkowity rozładunek trwa krócej niz rozczepianie i zczepianie przyczepy. Z 3 paletami ważącymi razem 500kg udajemy sie do miejscowości Krimpen aan den Ijseel koło Rotterdamu. Nawigacja prowadzi nas bezblednie aż po sam hangar stoczni...Bartek "bawi się" w ustawianie auta na parkingu a ja ide zanieść papierzyska. W biurach nikogo nie ma więc ide na hale, podchodzę do pierwszego lepszego robotnika...okazuje sie że to szef zmiany, bierze flepy i gdzieś dzwoni...
Po chwili pyta:
-From Finland?
- No, from Poland
-Aaaaa...please wait...
Czekam czekam...przychodzi drugi facio i mówi zeby ustawic sie wzdłuz barmy głównej...
Po chwili z łuku wychodzi jakis Hindus na wózku, podjeżdża i zaczyna rozladunek...W miedzy czasie, przychodzi znowu ten cały szef zmiany daje mi kask i oprowadza mnie po stoczni i plecie mi o statkach i o tym że to jedna z najwiekszych stoczni w Europie i to w dodatku w jezyku technicznym więc nic nie kumam ale chociaz udaje że go rozumiem. Przychodze z powrotem a MAN juz gotowy do jazdy...załadunek powrotny miał być nazajutrz w Rotterdamskim Europorcie.Wiec opracowalismy sobie plan zeby wsiasc w metro i pozwiedzać Rotterdam ale niestety plany pokrzyżował nam następujacy sms: Załadunek w Genk w Belgii do Poznania. No wiec ruszamy do Genk... Na ostatniej prostej przed samą firmą wyprzedzamy jeszcze Portugalczyka szybko zakładamy kaski i kamizelki (wymogi BHP) i biegniemy zgłosic przyjazd do biura. Dostajemy papierek ze załadunek w Piątek o 8, za nami wchodzi Portugalec i dostaje tez taki sam świstek tylko ze na 11, także opłacało sie go wyciąć :D Od 17 do 6 rano kręcimy pauze...
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
Fura stoczniowców :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

18. styczeń, piątek.

Rano słyszę "młodszy traker, wstajemy" no więc wstajemy i idziemy do biura...babka daje nam przepustke i schodzimy na magazyn. na magazynie cała szefowa stwierdza ze Bartek ma nie takie buty i nie będzie załadowany dopóki ich nie zmieni :D No wiec drałujemy znowu do góry i mówimy ze problem z butami a ona nam daje mapke i adres sklepu gdzie mozna kupic :D Poszlismy do sklepu cena butów 28 euro nie jest przerazajaca a lepiej wydac niz nie byc załadowanym i czekac jak pajac na placu z nadzieja ze przyjedzie jakis Polak może z łaski swojej użyczy. Wracamy i zaczynam załadunek...po załadunku udajemy sie na Venlo gdzie kręcimy godziną pazuę i dalej lecimy A40 A2 ringiem i A12 w kierunku Polski... prawie na całej długosci A2 zakaz wyprzedzania dla ciężarówek i chyba z 4 stauy. Jeden ze stau`w spowodowany był ciekawością Niemców którzy jechali sobie 20-tką i oglądali z zaciekaweniem wypadek na przeciwnych pasach ruchu :D W Polsce już tylko Nevada Center, "placek po zbójnicku" i do domu...KONIEC ;)
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
COPYRIGHT BY RomekH & romi_poz

_________________
Foto-forum samochodów ciężarowych i autobusów....
http://www.transportmedia.pl

"WSZĘDZIE DOBRZE ALE W TRASIE NAJLEPIEJ"


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 kwie 2006, 20:12
Posty: 621
GG: 8765643
Lokalizacja: Lublin

Jakimś cudem przeoczyłem poprzednia trasę :shock: Trasa krotka ale zdjęć napstrykałeś dużo szczególnie Mana którym jechaliście. No fakt drogę mieliście nieciekawa. Wracając do tej trasy to fotek tez nie pożałowałeś. Fajnie ze udało Ci sie spotkać nowego TGXa. Naprawdę super sie prezentuje. Czekam na filmik w którym siadasz za sterami Manka. Pozdrawiam.

_________________
"... gdy w przyszłości wnuk przy kominku zapyta mnie: Dziadku, a co Ty w życiu robiłeś??? Odpowiem, że to, co najbardziej kochałem - JEŹDZIŁEM ..."


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 maja 2006, 18:33
Posty: 443
Lokalizacja: WM

Trasa niezmiernie ciekawa, zawsze lubiłem kursy do krajów Beneluxu, w szczególności do Holandii, tak więc opis czytałem z dużym zaciekawieniem. Gratulacje za uchwycenie bardzo ładnego TGX-a (w sumie dwóch), jak na razie zbyt dużo osób tego auta nie uwieczniło.

To zdjęcie na bank było robione w pobliżu zjazdu na Ridderkerk. Mieliśmy w tym mieście załadunek w wakacje (dla zainteresowanych opis jest w dziale z moimi trasami) i w pamięć bardzo mi zapadły te poplątane wiadukty. :)

_________________
"640 KB pamięci operacyjnej powinno każdemu wystarczyć." - Bill Gates, 1981r.

Fotogaleria, Trasy - zapraszam do przeglądania i komentowania.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7211
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Cytuj:
Gratulacje za uchwycenie bardzo ładnego TGX-a (w sumie dwóch), jak na razie zbyt dużo osób tego auta nie uwieczniło.
Jak by ktoś był w Gdyni na Hutniczej to przy lotosie stoji pare nowych TGX i TGA oraz pojazd testowy w kolorze grafitowym TGX

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2006, 14:49
Posty: 84
Lokalizacja: Obrzycko k/Szamotuł

Cytuj:
Gratulacje za uchwycenie bardzo ładnego TGX-a (w sumie dwóch), jak na razie zbyt dużo osób tego auta nie uwieczniło.
No to specjalnie dla Ciebie fotki z wypadu do serwisu MAN-a w Tarnowie Podgórnym koło Poznania:

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Dzięki wielkie. :mrgreen: / Łukasz

_________________
Foto-forum samochodów ciężarowych i autobusów....
http://www.transportmedia.pl

"WSZĘDZIE DOBRZE ALE W TRASIE NAJLEPIEJ"


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7211
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Właśnie taki sam TGX grafitowy jak na tym pierwszym zdjęciu widać stoi w Gdyni

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 paź 2006, 19:44
Posty: 1279
GG: 0
Lokalizacja: BL DK61

Cytuj:

To zdjęcie na bank było robione w pobliżu zjazdu na Ridderkerk. Mieliśmy w tym mieście załadunek w wakacje (dla zainteresowanych opis jest w dziale z moimi trasami) i w pamięć bardzo mi zapadły te poplątane wiadukty. :)
Tak 20 zjazd z tej autostrady to Ridderkerk i zapewne ładowaliście się na Handelsweg :wink:

Nazwy ulicy nie pamiętam, jednak firma nazywała się Jaguar. :wink: / Łukasz


Tytuł: Re:
Post Wysłano: 03 lut 2008, 11:32

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 paź 2007, 13:39
Posty: 106
GG: 0

Cytuj:
Cytuj:
Niektore drogi to "odcinki specjalne". Widoczki nie sa zle. Nawet mi sie podobaja. A jak tam kultura jazdy u nich????
Może pozwolę sobie napisac kilka słów od siebie, a kolega Romi_Poz pewnie jeszcze coś dopisze. Co do tych jak to nazwałeś "odcinków specjalnych" nie jest aż tak najgorzej, a połataną droge jaką mamy uwidocznioną na fotkach to skrót (odbicie z drogi 76 która poźniej dołacza za miastem Deva na drogę 7, a poźniej docelowo 1), który tak w rzeczywistości jest skrótem tylko na pozór bo co z tego, że kilometrów mniej, jak drogoa fatalna, momentami (czego na fotkach nie ma) są kawałkowe braki asfaltu - proszę jednak sobie nie kojrzyć Rumuni z takim stanem dróg bo można byłoby się bardzo zdziwić. Jest to tylko jeden z niewielu odcinków w tak złym stanie, przez który co prawda idzie duży ruch tranzytowy ze względu na wsytawiane za czasów gdy RO nie przystapiła do UE tzw. "marszrut" ale to już odrębna historia... Większośc głównych dróg krajowych jest na wysokim poziomie, tak więc jadąc głownymi drogami na Bukareszt bądź do granicy z Bułgarią nie ma większych problemów :wink: Jedyne na co można ponarzekać to momentami naprawdę wąskie dróżki przechodzące przez Karpaty ale powiedzmy, że rekompensują nam to widoki :mrgreen: (żart) Czasami troszke gorzej bywa z drogami w miastach zwłaszcza w takich jak Pitesti gdzie jadąc po kostce brukowej można napotkać spore doły na których osóbówka mogłaby uszkodzić zawieszenie. Czasami kiepsko bywa też z infrastrukturą, gdzie np. stało się po kilkanaście godzin na dwu pasmowej drodze pomiędzy kursującymi non stop tramwajami w oczekiwaniu na wjazd do zawsze zapchanego co do jednego miejsca Urzędu Celnego. Co do kultury jazdy hymm zdarzają się ewenementy, gdy jadąc w nocy z nienacka napotkamy na swoje drodze nieoświetlony zaprzęg konny (podobniej jak w Bułagarii), na jedynej autostradzie zaczynającej się za Pitesti i biegnącej w strone Bukaresztu zdarzyć się może, że będziemy wyprzedzani pasem awaryjnym, ale to sporadyczne przypadki i nie można po nich oceniać kultury jazdy całego narodu :wink:

A co do traski Romiego bardzo ciekawie opisana, fotki też elganckie - miło się czytało :wink:
Wprawdzie dawno to było napisane ale chciałem dodać że również większość naszych dróg głównych (krajowych) jest na dobrym poziomie .


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2006, 14:49
Posty: 84
Lokalizacja: Obrzycko k/Szamotuł

Tym razem zaprezentuje nie trasę ale pojazd którym miałem okazję wczoraj pojechać do Krotoszyna...
Była to nasza pierwsza w życiu rundka nowym DAFem XFem 105.460.
Auto tworzy zestaw wraz z przyczepą TrampTrail.
Co do wyposażenia to wymienie te najważniejsze...ma koła, jedzie do przodu :D a tak serio to:
Klimatyzacja, tachograf cyfrowy, radio+CD, CB Radio-Alan, ABS, ASR, EBS, lodówka, 2 w pełni regulowane fotele, ogrzewanie postojowe, retarder, tempomat, komputer pokładowy, Bluetoth umozliwjajacy komunikowanie sie z telefonem kom.za pomocą przycisków znajdujacych sie na kierownicy(nie wiem tylko jak to się fachowo nazywa), szybki "w prądzie", elektryczne i podgrzewane lusterka...
...czas na troche fotek:
ObrazekObrazek
...za kierownicą...
ObrazekObrazekObrazek
...komputerek, i aktualny przebieg...
ObrazekObrazekObrazek
...miejsce pracy kierowcy...i miejsce pasażera...
ObrazekObrazek
...reszta fotek z kabiny...
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

_________________
Foto-forum samochodów ciężarowych i autobusów....
http://www.transportmedia.pl

"WSZĘDZIE DOBRZE ALE W TRASIE NAJLEPIEJ"


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 gru 2005, 16:35
Posty: 829
Samochód: Ciężarowy
Lokalizacja: Wronki

Bardzo ładny Daf, miłe dla oka podświetlanie zegarów. Romuś on jest od Rutkowskiego z Szamotuł?


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 kwie 2006, 20:12
Posty: 621
GG: 8765643
Lokalizacja: Lublin

No no przedstawiles bardzo dokladnie wnetrze Dafa. Trzeba powiedziec ze prezentuje sie naprawde ladnie. Mam nadzieje ze kiedys jeszcze odbedziesz nim dluzsza trase. No wlasnie a jak wrazenia z jazdy???

_________________
"... gdy w przyszłości wnuk przy kominku zapyta mnie: Dziadku, a co Ty w życiu robiłeś??? Odpowiem, że to, co najbardziej kochałem - JEŹDZIŁEM ..."


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 lut 2008, 21:48
Posty: 1
GG: 0
Lokalizacja: Bartoszyce

Ale piękny wóz. Cudo...


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2006, 14:49
Posty: 84
Lokalizacja: Obrzycko k/Szamotuł

Cytuj:
Bardzo ładny Daf, miłe dla oka podświetlanie zegarów. Romuś on jest od Rutkowskiego z Szamotuł?
Jest to najnowszy nabytek firmy "SIKORSKI INTL. TRANSPORT", ale kolorystyka podobna jak u Rutkowskiego...hehe
Cytuj:
. Mam nadzieje ze kiedys jeszcze odbedziesz nim dluzsza trase. No wlasnie a jak wrazenia z jazdy???
No raczej dłuższa trasa nie wchodzi w grę bo dostał go inny kierowca, a my byliśmy tylko w zastępstwie.

"Co do wrażeń z jazdy to pozwolę sobie przytoczyć post "mojego sąsiada" z innego forum:

Przyjemnie się tym jedzie tym bardziej mając za pilota Romka :)
Ma wiele zalet ale też kilka wad...
Te które mi najbardziej przeszkadzały to:

- zła widoczność z kabiny
- brak możliwości hamowania lewą nogą, odcina dopływ paliwa w momencie przyciśnięcia pedału hamulca (rajdowcy będą wiedzieć o czym mowa;)
- ASR bardziej przeszkadza niż pomaga (gwałtownie spada moc w momencie gdy koła napędowe tracą choć na chwile przyczepność)

To tyle spostrzeżeń po pierwszym spotkaniu ze 105 :D "

Zalety(w porównaniu z Manem Tga XXL 410KM)
...a co do mojej opinii to:
+ dobre przyspieszenie
+ pneumatyczny fotel pasażera :D
+ duża ilość schowków

Wady(w porównaniu z Manem Tga XXL 410KM)
- mało miejsca
- szyba jak w czołgu
- mała przestrzeń między górną a dolną leżanką
.. i to by było na tyle ;)

_________________
Foto-forum samochodów ciężarowych i autobusów....
http://www.transportmedia.pl

"WSZĘDZIE DOBRZE ALE W TRASIE NAJLEPIEJ"


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 kwie 2007, 16:59
Posty: 29
GG: 7839765
Lokalizacja: Wrocław

Użyczę sobie fotek dafa na pulpit, maszyna piękna :twisted:

_________________
:* DAF XF 105 LONSTAR-*-*-*REDNEX-*-*-*Behemoth


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2006, 14:49
Posty: 84
Lokalizacja: Obrzycko k/Szamotuł

Cytuj:
Użyczę sobie fotek dafa na pulpit, maszyna piękna :twisted:
Nie ma problemu.
p.s DAFik dziś pojechał w swoją pierwszą trasę do Holandii :]

_________________
Foto-forum samochodów ciężarowych i autobusów....
http://www.transportmedia.pl

"WSZĘDZIE DOBRZE ALE W TRASIE NAJLEPIEJ"


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 maja 2008, 22:50
Posty: 4
GG: 2062878

Z Ciekawością przeczytalem opis twojej trasy.Szczególnie zainteresowała mnie droga przez Węgry do Rumuni.Nigdy nie jeżdziłem na tamto przejście zawsze latam na Bors/Artand. Może napisz dlaczego tamto przejście i może coś wiecej o tym przejściu.Sama droga przez słowacje na przejście w Słoveńskie Nove Mesto jest mi znana bo jeżdzę tamtendy ale mysle to zmienic na zime bo ciasno tam.
Osobiście Jeżdzę na Turcje przez Serbie , Bułgarie.Rumuńsko-Serbską granice przechodze przez ,,żelazną brame'' czyli tame na Dunaju.Sebsko-Bułgarska w Bregowie i dalej przejście BG-TR w Kapitan Andrejewo lub Lesowo (Nowe przejście).
Droga przez BG do Sofi trochę kombinowana starymi szlakami.Dlaczego starymi mysle ze mozna ominąć wiele kontroli.
Zreszta to wielka sztuka poznac ścieszki bezpieczne aby uniknąć niespodzianek

Troche jeżdzilem po RO. koło Clui-Napoca jest taki parking ,,Okrąglak'' tam zawze sie zatrzymywalem jest OK bezpieczny.
Bylem w Kampinei , Ploiesti . Constancji , Bukareszcie.Powroty mialem przez Ukraine przez przejście Siret-Parówne do Medyki.

Czemu napisaleś w trasie powrotnej ,,ORADEA-RÓWNE-BYDGOSZCZ'' Chodzi mi o nazwe Równe.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: