Strona 2655 z 3476 [ Posty: 69511 ] Przejdź na stronę Poprzednia 12653 2654 2655 2656 26573476 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 01 wrz 2019, 16:49
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3576
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

Przekaźniku....
Plus z kierunku, byłbym sygnałem do zabrania sygnału dla obrysu.
Ale to dużo zabawy, plus minimalna zwłoka przekaźnika, nie wiadomo czy by się zgrało.

Z ciągnika pociągnąć minus, z plusa żarówki kierunku, np lampy tylnej jak masz żarówkowe...

Tyle czy to gra warta świeczki, na drodze czepiają się o ten migający obrys.

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Post Wysłano: 01 wrz 2019, 18:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Kiedyś miałem tak zrobione obrysy że masa na plus kierunku. Było male ale, bo migały w przeciwnej fazie a w warunkach technicznych pojazdów było zapisane że wszystkie kierunki mają migać w jednej fazie....
Czy jest tak do dziś niewiem trzeba by było poczytać, bo można mieć przy kontroli czy przeglądzie mały skis...


Post Wysłano: 01 wrz 2019, 18:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 kwie 2015, 16:18
Posty: 82
Lokalizacja: Biłgoraj

Muszą migać tak samo jak kierunki.


Post Wysłano: 01 wrz 2019, 18:48

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5944

Od niedawna się to chyba pozmieniało i obrysy mogą migać jako kierunki, tylko że pewnie w jednej fazie.
Ja mam wasie ledowe, mocno biało świecą i ja je odpalam do cofania, zwłaszcza z jasnego w ciemne, np. jak wjeżdżam na halę. Ale nie mówię, że nie może być lepiej.


Post Wysłano: 01 wrz 2019, 19:41
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2012, 14:41
Posty: 2653
Samochód: F90 19.362
Lokalizacja: SY

Unia juz zniosła limit maksymalnej ilosc kierunkowskazów wiec może cały bok migać, kolega w STASie ma to fabrycznie tylko wlasnie same kabelki jak to sie robiło w starej szkole nie wystarcza a trzeba jakis mały sprytny układ :wink:

_________________
"Zawsze choć przez chwile chciałem jeździć TIRem"


Post Wysłano: 02 wrz 2019, 9:00

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 mar 2017, 16:07
Posty: 23

Panowie pomocy. Jak zrobić aby tablice imienna na 24V podłączyć w domu. Oczywiście 2 akumulatory odpadaja bo chciałbym to fajnie pochować w szafce szklanej i żeby widok akumulatorow nie psuł efektu. Reduktory napięcia są z 230/12V a na 24 nie znalazłem nigdzie niestety. Robił ktoś podobną rzecz i jest w stanie pomóc?


Post Wysłano: 02 wrz 2019, 9:02

Sa takie zasilacze 230/24, ja swoj kupowalem w sklepie z ledami, cos kolo 35zl.


Post Wysłano: 02 wrz 2019, 9:18

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 mar 2017, 16:07
Posty: 23

Cytuj:
Sa takie zasilacze 230/24, ja swoj kupowalem w sklepie z ledami, cos kolo 35zl.
Jako że marny ze mnie elektryk to powiedz mi czy kable odpowiednio trzeba podłączyć czy to nie ms znaczenia. Pytam bo wiem że np żarówki Led świeca tylko w jednej kombinacji i podejrzewam że tym razem też tak może być a nie chciałbym spalić chałupy 😂


Post Wysłano: 02 wrz 2019, 14:15

Wszystko jest opisane i nawet ja sobie poradzilem:
https://allegro.pl/oferta/zasilacz-led- ... 22a0390caf

Możesz przez internet, albo w jakimś sklepie gdzie takie typowe ledy jak do sufitów podwieszanych sprzedają.


Post Wysłano: 02 wrz 2019, 19:44

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 maja 2014, 9:00
Posty: 1154
Samochód: Scania R410
Lokalizacja: Będzin

Witajcie,poczytałem opinie o tych Ledach o które pytałem.,Kieras dorzucił swoje i pie....e nie zakładam.Tylko wiocha by z tego wyszła a cena również swoje zrobiła.
U mnie na rejonie sukces a zarazem 'porażka'.Stary wygrał przetarg na obsługę magazynu,wstawia następne zestawy tylko ludzi do pracy brak.Wymyślił naklejki wstydu na drzwiach naczepy' zatrudnie ble ble ble'. Teraz wstyd na drodze włączyć CB. :mrgreen: Chłopaków już od dziadów na A4 wyzywali.Dobrze ze ja się tam nie zapuszczam bo jadąc 84/86 by mnie chyba zjedli że oszczędzam dla szefa.Taka kuźwa nienawiśc jeden do drugiego :O

Nowe Dafy,dwu/trzy letnie Kanie plus w miare nowe chłodnie i ludzie jeszcze marudzą. :?

_________________
"Ja to jestem tradycjonalista,wolałbym rzepa zapiąć niż jakieś promy wbijać' -Król Dystrybucji 2019


Post Wysłano: 02 wrz 2019, 19:59

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5889
Samochód: Volvo FH

Ludziom ile byś nie dał, to będzie dobrze miesiąc lub dwa, i przyjdą znowu bo mało.
Jak dojdzie do tego, że w firmie faktycznie jest najlepiej w okolicy, to zaczną kłamać że a tam to mają to, a tam to tamto, i piniondz lepszy.
Jeśli tata ma wyczucie i jest wyrozumiały, to puszcza obok uszu. Jeśli zacznie drążyć i narzekającemu zacznie się palić grunt, to marzekający się zwolni :D .

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 02 wrz 2019, 20:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sty 2009, 17:22
Posty: 1814
Samochód: Scania S450
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj. CAL

Mi tam obecna robota pasuje. W sumie w obecnej firmie pracowałem od początku mojej kariery, zwolniłem się tylko dlatego, że wpadła robota obok domu na znaną wszystkim chłodnie. Było dobrze na chłodni 2 lata, potem zaczęło staremu coś odpiepszać i zrobiłem odwet. Wróciłem tu znowu do pierwszej firmy i póki co nie żałuję. Rozstałem się w normalnych okolicznościach, jak miałem iść na chłodnie, byłem na wypowiedzeniu 4 miesiące, chociaż nie musiałem. Gdy zadzwoniłem do szefowej czy mogę wrócić, zapytała się tylko od kiedy chce przyjść. :wink: Oby tak było jak jest jak najdłużej, a jeżeli zacznie się źle dziać, no cóż, będziemy szukać czegoś nowego.

_________________
C, CE, KW :)


Post Wysłano: 02 wrz 2019, 20:12

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 maja 2014, 9:00
Posty: 1154
Samochód: Scania R410
Lokalizacja: Będzin

Damian w obecnej czy poprzedniej firmie zapuszczałeś się na Będzin??

_________________
"Ja to jestem tradycjonalista,wolałbym rzepa zapiąć niż jakieś promy wbijać' -Król Dystrybucji 2019


Post Wysłano: 02 wrz 2019, 21:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sty 2009, 17:22
Posty: 1814
Samochód: Scania S450
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj. CAL

Do Będzina na "Kerfura" i inne centra logistyczne, jeździłem w obecnej firmie. :D Była kiedyś firanka, którą woziliśmy zbiorniki do gazu, które produkuje nasza firma. Wtedy jeszcze nie miałem ADR-ów i kiedy nie miałem roboty na wywrotce to podpinałem firanke i woziłem to po całej Polsce, ale bywało, że i zbiorników nie było już gdzie wozić, wtedy szło się pod zaprzyjaźnioną spedycje i się latało. :mrgreen: Obecnie już tej firanki nie ma, bo okazała się za "mała" pod duże zbiorniki, mamy platformę i nią też nieraz się jedzie, lecz już nie ma mowy o żadnych spedycjach, jeździmy tylko dla siebie, a gdy nie ma roboty na platformę, stoi sobie w garażu. :mrgreen:

_________________
C, CE, KW :)


Post Wysłano: 02 wrz 2019, 22:03
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2012, 14:41
Posty: 2653
Samochód: F90 19.362
Lokalizacja: SY

A bo to teraz sa tacy pacjenci ze rano wstanie i marzy mu sie wielki pieniadz to zwalnia sie z obecnego jasniepana i idzie do innego bo tam "siudemka", porobi 4 miesiace, zjedzie w sobote rano i sie zwalnia bo chce czesciej w domu być , potem pojezdzi chłodnią pod freshem kilka miesiecy i zas sie zwalnia bo [wycenzurowano] go krajówka i tak wkolo macieju aż braknie firm w okolicy których nie przerobił a potem uderza sie do nowopowstałych gdzie jeszcze go nie znaja :D Jeszcze najlepsi są tacy co w takiej 3-5 miesiecznej karierze ogarna wiadro lampek na auto, firanki dedykowane i "skóry"

_________________
"Zawsze choć przez chwile chciałem jeździć TIRem"


Post Wysłano: 02 wrz 2019, 22:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 19 mar 2014, 18:40
Posty: 579
Samochód: Januszowa Magnolia
Lokalizacja: TOS

U mnie w kwietniu będzie 5 lat jak tu pracuję i coś zaczynam się rozglądać za nowym pracodawcą. Problem jest taki iż córka szefa coraz śmielej przejmuję firmę i nie mogę się z nią dogadać, kompletnie inny charakter, a nawet ostatnio tak jakby mi na złość robiła z robotą. Temat był poruszany, oczywiście powiedziała, że tak nie jest. A obraziła się o to, że parę razy jej zwróciłem uwagę. Dodatkowo ostatnio mocno mnie irytuje obecny zestaw który notorycznie się psuje. Stał prawie dwa miesiące na warsztacie i w zeszłym tygodniu dwie awarie w trasie. Narazie się wstrzymuję, ze względu na obecnego szefa który zły nie jest i to że już trochę czasu tu człowiek robi i nie chce mi się zmieniać firmy i uczyć się nowych obyczajów. No i też, że nic ciekawego nie mogę znaleźć, ale jak się nic nie zmieni w relacjach z przyszłą szefową to trzeba będzie zmienić pracodawcę.

_________________
Kto nie skacze ten z ITD!
Naczelny forumowy kierowca Magnumek.


Post Wysłano: 02 wrz 2019, 22:59
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 sie 2005, 22:54
Posty: 706
Samochód: Stralis II 6x2
Lokalizacja: PSE

A bo robotę powinni układać ci co sami kiedyś jeździli, takie jest moje zdanie.
W obecnej firemce też czasem jedną kobitę poniesie fantazja i myśli że jest nad kierowcami czy cuś.
Ostatnio ktoś się na nią skarżył bo facetka jest z natury mściwa. Podłapało to kilku kolejnych kierowców i ogólnie zrobiła się luźna rozmowa kierowców z szefem, ja w sumie też się dołączyłem bo skoro moim zdaniem można coś poprawić to czemu miałbym przemilczeć. Ogólnie szef mi zaproponował że mogę ją zastąpić, bo niby nie jestem świadom trudu jej pracy ( :lol: ). Zgodziłem się od ręki śmiejąc się, że to ja znam robotę z praktycznego punktu i zza biurka to żadna magia, ale żeby było sprawiedliwie oddam jej kluczyki żeby się wykazała na moim miejscu...
Niestety szef wycofał się.
Na przykładzie Kolegi Hypia mogę powiedzieć, że ta córunia powinna chociaż kilka tygodni pojeździć zanim weźmie się za rządy. Często jest tak, że szef który rozkręcił interes jest w porządku ale potomstwu załatwo wszystko przyszło i w firmie nie zawsze fajnie się dzieje.

_________________
:twisted: Latam Iveco - i to całkiem daleko...


Post Wysłano: 03 wrz 2019, 6:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lis 2006, 18:57
Posty: 1697
Samochód: Opel Insignia ST
Lokalizacja: Spręcowo, ok. Olsztyna

W poniedziałek zaczynam urlop, ruszamy na dwutygodniowy odpoczynek na południe, a wieki mnie tam nie było. Jedziemy do Pragi, po drodze zahaczając o Kraków i Wadowice.

Z Olsztyna lepiej będzie jechać do Krakowa przez DK/S7 czy DK1? Coś mi się obiło o uszy o remoncie i korkach w okolicach Częstochowy, a 50km więcej przez S7 to niewiele.

Z Oświęcimia będziemy jechać do Pragi przez Ostrawę, macie jakąś sprawdzoną miejscówkę, gdzie można kupić czeską winietę, najlepiej po ich stronie granicy?
Druga sprawa, paliwo, u nas jest chyba tańsze. Gdzie lepiej tankować, w okolicach Oświęcimia i Śląska, czy bliżej granicy?

_________________
Solaris Urbino 18 '17


Post Wysłano: 03 wrz 2019, 7:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sty 2009, 17:22
Posty: 1814
Samochód: Scania S450
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj. CAL

Co do drogi to na DK1 zależy jak trafisz. Raz stoisz, raz jedziesz. Ale patrząc z twojego punktu widzenia, że startujesz z Olsztyna, ja bym pojechał 7. Do Torunia ta droga też nie rozpieszcza, autostradą trochę pojedziesz i remonty od Piotrkowa do samej Częstochowy. Tu praktycznie od samego wyjazdu z domu masz 2 pasy przez większość drogi, obwodnica Radomia itp. :wink:

_________________
C, CE, KW :)


Post Wysłano: 03 wrz 2019, 7:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2009, 18:59
Posty: 4067
GG: 1
Samochód: brak
Lokalizacja: Jawor

Cytuj:
Ogólnie szef mi zaproponował że mogę ją zastąpić, bo niby nie jestem świadom trudu jej pracy ( :lol: ). Zgodziłem się od ręki śmiejąc się, że to ja znam robotę z praktycznego punktu i zza biurka to żadna magia, ale żeby było sprawiedliwie oddam jej kluczyki żeby się wykazała na moim miejscu...
Niestety szef wycofał się.
U mnie jeszcze żaden kierowca się nie podjął. Oferuję każdemu kto jest przekonany, że zaplanowałby wszystko lepiej.
Ale ja mogę wsiąść za stery, zawiesić się na telefonie i marudzić na wszystko dookoła.

_________________
1. forowicz Wagi Ciężkiej


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 2655 z 3476 [ Posty: 69511 ] Przejdź na stronę Poprzednia 12653 2654 2655 2656 26573476 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: