Cytuj:
Wszystko fajnie tylko co tam jest i w czym tkwi problem. Bo wielu z nas (w tym ja) nie jesteśmy wtajemniczeni w tajniki jazdy po szwedzkich firmach.

Ale przypuszczam, że to może tamtejszy odpowiednik polskiego Bowimu albo Mlekovity tak?
robota tam polegała na załadunku auta na nocna zmianę do Sundsvall. Przyjazd i zaczyna się wolna amerykanka, pytam się kolesia który mi pokazywał robotę, skąd wie pod która rampę się pakować. On do mnie która wolna, kto pierwszy ten lepszy. Idziemy do biura, dają PDA, listę ładunkową, a tu litania na 4x A4 - 107 palet - wszystko porozrzucane po całej hali. Koleś mówi ze i tak wszystko się nie zmieści bo 3/4 tego to palety z pepsi po 618 kilo każda. wiec ani to zdublować ani upchać. Generalnie jeszcze uj wie co dublować, wszystko trzeba skanować, PDA się wiesza co chwile jak windows 2000. Żadnego nadzoru magazynierów. Jeszcze ładowanie na te belki, ustawianie płyt żeby robić ścianę, blokować belkami. Mieliśmy jeszcze 13 palet z "freszkiem" a to zaś tylko na auto bo przyczepa nie ma agregatu. Pierwotnie powinno się jechać po to autem na drugi koniec magazynu po to ale mówi ze jest nas dwóch to nie ma co jechać bo i tak potem trzeba się tu wracać żeby zapełnić resztę miejsc na aucie bo mówił ze jeszcze ktoś nam rampę zabierze. W miedzy czasie okazało się ze to nie wszystko bo 3 palety są w Satra na innym magazynie, zaś przestawianie, kombinowanie co tu jeszcze zdublować nie wiedząc jakie te palety wyglądają na drugim magazynie - czy da się to zdublować czy nie itd... Na koniec jeszcze wielka afera bo wszytko nie zostało załadowane. Byłem z kolesiem co robi to od czasu do czasu i generalnie mnie zapewniał na początku że pójdzie w miarę gładko, na koniec mu zmiękła rura.
Cytuj:
Settler myslalem i myslalem. Dagab Jordbro. Gdzie to bylo. Ale juz sobie przypomnialem

najlepsza firma! Troche patola na poczatku ale jak juz sie zakuma OCB to idzie w miare. O ile nie ma duzych kolejek. Ja tam głównie z Kolonialem jezdzilem. ICA na Kallhalu jest bardzo spoko w porównaniu do tego. Ale jeszcze Arsty nie poznałeś. Tam w nocy to jest sajgon
Który magazyn masz na myśli na Arstra? bo jak ICA to jestem tam codziennie i ja akurat nie narzekam.