Cytuj:
Z twojej gadki wynika, że Mp3 to najlepszy wóz na świecie.
Jeśli chodzi o ogół to tak uważam. Owszem ma swoje bolączki, ale np. kabina wg mnie jedna z lepszych. Wyciszenie również na wysokim poziomie. Ergonomia, jakość, plastiki we wnętrzu, klasa. Do tego prostota obsługi, przecież to auto w serwisie jest proste jak samochody z lat 90. Zero wymyślnych gówien. Wszystko na wierzchu i przemyślane. Do tego jeśli ktoś ma podstawową wiedzę o modelu to wg mnie bardzo dobrze wypada pod względem awaryjności.
Cytuj:
Realia są takie: skrzynia dramat
Bo? Niby dlaczego dramat? Wolno zmienia biegi? Bez przesady, nie jest aż tak źle. Jak ktoś ma problemy z tą skrzynią i na nią narzeka, to albo nie wie, że jest coś takiego jak "nauczanie skrzyni" oraz "nauczanie sprzęgła" albo w życiu w niej oleju nie wymienił. "Nauczanie" programuje to się to w dwie minuty. Szczególnie jest ważne, jeśli przesiadamy się na nowe auto, bo skrzynia uczy się naszego stylu jazdy. Ja w moim po zakupie robiłem przyswajanie. Obecnie zna mój styl jazdy i nie miesza biegami niepotrzebnie.
Cytuj:
silnik pali jako tako
30,12l/100km spalanie z 985 tys. Zima -25 i pali od strzała, po 1 sekundzie silnik chodzi. A nie giełda jak Daf 3 sekundy nim odpali
Cytuj:
ale dramatycznie nie chce mu się jechać
Fakt, nie będę się sprzeczał. Tak jak poprzednicy pisali, pomaga jazda na wysokich obrotach, ale nie tędy droga.
Cytuj:
kabina ile ma lat? Bo sądzę że nie wiele mniej niż Daf, pozycja za kierownicą jak w Liazie.
No i zmienili kabinę w MP4... Jak się przesiadłem na MP4 to niemal błagałem prezesa, żeby mnie "zdegradował" na MP3. Żeby nie było jeździłem MP4 prawie rok czasu, więc to nie kwestia przyzwyczajenia.
Co do pozycji za kierownicą, może kwestia przyzwyczajenia lub wzrostu, może faktycznie wysocy kierowcy mogą narzekać, ja jestem knypek 178cm więc mi pasuje.
Cytuj:
Te V6 to chyba żaden do miliona nie dojechał i korbka na bok.
Jak się nie wymienia oleju, tankuje gówniane paliwo i nie wymienia wtrysków to może i tak. Ba, niektóry motory po 700 000 potrafiły się wysrać. Mój ma obecnie 985tys. Więc za 15 000 może uda mi się obalić ten mit

Firma w której czasami serwisuję swojego ma z 14 actrosów. W tym jeszcze MP2. Przebiegi 1,4mln km, jeżdżą dalej... Więc jak dbasz tak masz.
Cytuj:
Wskaż mi gdzie ten szał, bo po cenach używek jakoś nie widzę.
To tak jak z Passatami... Volvo i Scania wg mnie są przereklamowane jak passat. Owszem może mają lepsze silniki, ale ja pisałem o całokształcie. Ja np. wolę kupić 4 letnią lagunę za 30tys niż 10 letniego passata za tyle samo.
Cytuj:
Nie żebym tu jakoś chwalił inne marki, bo to wszystko są groty, ale nie ma się co spinać że Daf to trup, a Mb to miodek.
Ja też nie chcę chwalić w niebogłosy, ale DAFa również znam od strony użytkowej i serwisowej. Dla mnie to auto to padaka. Owszem dobrze serwisowany też na pewno odwdzięczy się niezłą awaryjnością, ale wg mnie częściej wychodzą w nim jakieś kwiatki.
Cytuj:
Ps. To auto z milionem km, sprzedasz nie za 90, tylko za 60 tys zł. Jeśli małe kółko to za 40.
Tak sobie wpadłem na szybko na otomoto. Z mojego rocznika najtańsze są za 78tys. Ale może być jak mówisz, bo przecież Janusze nie patrzą, że w aucie są wszystkie nowe opony i to nie chińczyki, że auto było dbane, a nie co najwyżej olej w silniku wymieniony raz na 100 tys. To tak jak z osobówkami. Ja dbałem, a frajerzy przyjeżdżali i kręcili nosem, bo u innego to 5tys taniej. Huk, że w aucie mieli wszystko zrobione i sprzedawałem z czystym sumieniem. Ich wybór, jak mam go sprzedać za 60tys, to kupię burtówkę i będę cegłe woził po okolicy.
Cytuj:
I jak już zlikwidujesz, sprzedasz, popłacisz podatki, pochwal się ile tak ostatecznie Ci z tego zostało. Zadziwisz siebie, i innych.
Bądź pewny, że tak zrobię. Nie jestem gościem który chodzi z głową w chmurach i co to nie ja i ile nie zarabiam. Już niejednokrotnie tu na forum pisałem ile mi wychodzi i że to porażka. Siebie na pewno nie zadziwię więc.
Cytuj:
jak coś się wyświetla (uczciwie trzeba powiedzieć że bardzo rzadko) to ma uzasadnioną przyczynę począwszy od żarówki kończąc na wyłączeniu systemów bezpieczeństwa z powodu awarii czujnika ABS-u.
JEDEN, słownie JEDEN komunikat był w tym samochodzie przez milion km. Już nie pamiętam o co tam dokładnie chodziło, jak podjeżdżało się pod górki w lato to wywalało, sprawność wentylatora ograniczona czy coś takiego.
Mechanik wymienił termostaty i śmiga dalej. A i raz się check zapalił, przez AdBlue, standard, w instrukcji piszą, że czujnik NOX co 360tys wymieniać.
*Żarówek nie liczę.
Cytuj:
Co do skrzyni, to fakt myśli dłużej niż by się chciało ale mam wrażenie ze to głównie przy dojeżdżaniu do skrzyzowania kiedy co chwilę odbywa się redukcja, zostają ostatnie metry... i robi się sytuacja że obroty spadły na tyle że można by znowu zredukować ale wtedy dusimy gaz bo wszystko rusza a on się w najlepsze zastanawia
.
UWAGA podaję RECEPTĘ
Nie dojeżdżać do skrzyżowaniu na zwalniaczu

od 7 biegu wyłączyć zwalniacz i hamować nożnym, nie pulsacyjnie tylko z jednakową siłą. Niejednokrotnie dojeżdżałem do skrzyżowania nawet na 12 biegu i mi nie redukował
Do jednego co przyznam, to że na rondach czasami potrafi ześwirować i faktycznie mija 1-1,5s nim wrzuci bieg. Ale to jest sytuacja jedna na 20.
A jak już jeden kolega stwierdził
Cytuj:
Jeden lubi bułki a drugi córkę piekarza, każdemu nie dogodzisz.
Ja staram się w miarę obiektywnie przedstawić ten samochód z pozycji kierowcy/psiewoźnika.
Na krajówkę na bank nie kupiłbym innego auta. Przepłacając za Volvo mamy na remont silnika do Actrosa
EDIT: Jeszcze tylko dodam jedno stwierdzenie, odnośnie tej korby bokiem.
Wiesz skąd się biorą często te opinie? Od Januszy biznesu, którzy kupili 10 letniego Actrosa od Mirka handlarza z przebiegiem 600 000km.
To tak jak z lagunami 1.9dci. Każdy mówi g****, panewki się obracją itd. A wystarczyło, że użytkownik nie stosował się do debilnych zaleceń producenta i nie wymieniał oleju co 30tys tylko powiedzmy co 10-15 i panewki się nie obracały... Tak samo z actrosami. To nie jest auto dla Januszy, którzy w życiu ciężarówki nie widzieli
Ludzie to w znakomitej większości bezmózgi. Myślą, że ciężarówka robi 60tys rocznie, albo nowa osobówka diesel 10tys. Owszem znajdą się takie sztuki, ale wtedy cena nie jest najniższa na otomoto