unreal czytaj uważnie, ja pisałem o takiej dniowce na LPG na własnej DG. Nie na paliwach. Paliwa a LPG to dwie różne rzeczy. Paliwo wozi OTP czyli Orlen trans polonia a gaz Orlen Transport. Dwie różne firmy.
Firmy mają ubezpieczenia na wypadek zmieszan paliwa. Analizuje się tylko czy rozładunek był zgodnie pod kątem procedur, jesli tak to koszty utylizacji i wywozu pokrywa ubezpieczyciel. Chyba że ktoś jawnie świadomie zmieszal, kapnal się, zatail, nie zatrzymal stacji, osobowki potankowaly mixy to już napewno jest siwy dym..... Były u nas takie zdarzenia ale jak się skończyly nie wiem bo Ci kierowcy się sami zwalniali a co dalej ciężko powiedzieć. Najgorzej się nie przyznać bo straty rosną masakrycznie....
Chamstwo się nie spotyka, kierownik na paliwach do niczego potrzebny nie jest. Większy problem raczej z tym, że teraz cpny to bardziej sklepy i budki z Hot drogami. Dupy na stacjach potrafią Hot dogi robic a jak cysterna przyjeżdża to nie wiedzą jak dostawy przyjmować, systemy wprowadzać. Niby to ich obowiązki a że co chwilę nowe twarze to jakbyśmy my nie umieli to za każdym razem musieliby dzwonić do centrali koncernu i prosić o tłumaczenie im tego a to są potem już zjebki dla nich i czas stracony i wtedy kierownik stacji po dupie dostaje że nie szkoli ludzi. Temat rzeka. Generalnie zależy gdzis stacja ma zlewy ale na każdej mamy 3h czasu na procesy od wjazdu do wyjazdu.przez 3 h możemy blokowac pół stacji jak jest np mała jakąś i rozładunek pod dystrybutorem i nie ma prawa nikt nic powiedzieć. A jak są problemy to się pisze uzasadnienie w aplikacji i stoimy dalej. Ale z reguły 1-2h max i po temacie. Ja zawsze wiem co robię dzień do przodu. Jak wiem że się nie wyrobię, dzwonisz i mówisz i na następna zmianę robota idzie. Tu nikt nie ma interesu w tym żeby kogoś poganiac. Nie zrobię ja to zrobi zamiennik a jak nie to inne auto itp. Byle stacja nie stanęła w sensie że braknie paliwa ale to się z takim wyprzedzeniem raczej planuje że ciężko. Jak długo jeździmy to wiemy gdzie trzeba się sprezyc bo duża sprzedaż jest bo np tiry rano w pon tankuja i lepiej być na czas. Ale to jest raptem parę stacji na region takich
Robta nie zajac, inna firma nie pobierze zlecenia z giełdy
Za to na LPG jest gorzej bo tam z jednej cysterny zrobi nawet 10 stacji i nie można namieszać to zapier*** do tego DG, dyspozytora nie interesuje czy Ty jeździsz przepisow czy nie bo sam za to odpowiadasz. Wywalisz beczkę z gazem boś zapieprzal to masz problem największy. A gazowke łatwiej położyć jak paliwowke
LukaNie pojmuję tylko co Ty mi chcesz pokazać tym, że mówisz o tych upadajacych firmach. Przeciez ani ja ani nikt nie pracuje tam dlatego że komuś wydaje się, że firma nie upadnie. Przeciez nawet gdyby się tak stało to ktoś i tak musi to przejąć, wziąść tych samych kierowców przynajmniej część i wozic dalej więc jakie to ma znaczenie..... To znaczy, nie wiem do czego zmierzamy.
Jest też taka polska firma na adrach która też zmierza dziwna droga bo kosi wszystkich w przetargach niby po niżej opłacalności, kiedy inni rezygnują. Mimo to jeżdżą 11 lat. Ciekawe jak długo
Zresztą kto trochę w temacie to wie o jakie trzy literki kolorowe chodzi