Ale przypał dzisiaj zrobiłem

Mrugnął mi dzisiaj gość jadący z przeciwka i faktycznie okazało się, że misiak suszy kawałek dalej. No to w ramach zadośćuczynienia mrugnąłem też parę razy. Sęk w tym, że gość przede mną nie bardzo ogarnął co się dzieje i zjechał na pobocze, żeby mnie przepuścić.

Samochód był na niemieckich blachach, więc nie wiem czy Niemce tak jeżdżą, czy w czym rzecz
No i pomalowałem sobie w poniedziałek grill na czarny mat. Jest kozak, kocur i co tam jeszcze kiedyś czytałem na forum. Zachęcony sukcesem, zastanawiam się co dalej malować i chyba będę walczył o tytuł króla tuningu
