Od kumpla z firmy gościu sie żenił i chłopaki mu konwój robili. Z ciekawości byłem sie przejechac z nim. Jazda na 10 czy 11 ciągników po całym Szczecinie jest naprawde ciekawa
To nie sa kamery tylko radary i on mierzy Ci prędkość
Zgadza się ale nad niektórymi jest jakby mała kamerka, mając 60 w zabudowanym coś w niej błysło takie mignięcie diodki
Pomarańczowo migło? Jak tak to fotoradar.
Najczęaciej są to straszaki masz tylko radar prędkościowy jak przekroczysz wyznaczoną predkość błyska dioda żeby wywołać u ciebie żądaną reakcje... czyli wyhamowanie do 50km/h
Rejestracja:10 gru 2011, 15:14 Posty: 606
Samochód: TGL 12.250 tandem
Jest chyba sukces...
.... pomimo pośpiechu do domu postanowiłem zawrócić i zabrać autostopowiczkę na miejscu okazało się, że pan i dziecko stojące 5m. od niej są razem z nią No ale zabrałem, głupio było by odjechać W przeciągi 20min. opowiedzieli mi pół swojego życia, mega turbo zmęczeni i wykończenie podróżą na stopa Zupełnie bezinteresownie po powrocie na bazie przesiedliśmy się do mojej osobówki i zawiozłem ich dalej do domku
Sukces 2: wjechałem do portu Dover w piątek o 16:30 i nie było korka.... dziwnie tak jakoś
Porażka tego tygodnia, 50 godzin oczekiwania na rozładunek, licząc już od godziny awizacji, bo byłem wcześniej i tak.
Ale jest i sukces, spotkałem gości, którzy robią Rosję za 1100 zł od lota, bez podstawy.
Robią trzy takie strzały w miesiącu...
Zarobione chłopaki po uszy.
Nie wiem co jest z tymi ludźmi na tym świecie.
To na magazynie porobi za tę dwójkę, coś na boku pyerdolnie i wyjdzie na to samo.
Kupował ktoś zaslony do auta na www.trucks-shop.pl ? Badz poleci strone na ktorej sa dobrej jakosciowo i materialowo, a takze nie przepuszczajace swiatla firanki do DAFa XF105 SSC.
Ale jest i sukces, spotkałem gości, którzy robią Rosję za 1100 zł od lota, bez podstawy.
Robią trzy takie strzały w miesiącu...
Zarobione chłopaki po uszy.
czyczysta to zajebisty hajs za międzynarodówkę przecież, nie ma się z czego śmiać.
_________________ Pilot szwedzkiego samolotu z uszkodzonym wirnikiem
Rejestracja:10 lut 2010, 13:36 Posty: 871
Samochód: jakiś tam Tyr...
Lokalizacja: GPS signal not found...
Stoję od wczoraj w Bodo. Podjarany bo pierwszy raz na kole podbiegunowym. Jak tylko zaciągnąłem ręczny się tak rozpadało że szok. Od wczoraj bez przerwy pada. Dziś mam prom z Bodo na Lofoty. Jak dalej tak będzie padać to nawet 1 zdjęcia nie będę miał na pamiątkę hehe
Wysłane z mojego XT1068 przy użyciu Tapatalka
_________________ "...a niepodzielnie królującą elitę stanowią świętokrzyscy patelniarze..."
Rejestracja:12 mar 2009, 20:52 Posty: 1381
Lokalizacja: BIA
Cytuj:
Cytuj:
Ale jest i sukces, spotkałem gości, którzy robią Rosję za 1100 zł od lota, bez podstawy.
Robią trzy takie strzały w miesiącu...
Zarobione chłopaki po uszy.
czyczysta to zajebisty hajs za międzynarodówkę przecież, nie ma się z czego śmiać.
Ciekawe ile pali jego jednostka przy takich wypłatach...
_________________ Hello boss! Majkel... Uśmiech Paryża 420dci, Ferrari Stralis 450, Robur MP2 1841, JelczNL 106 460, Kania R 450, Kania NG R 450, Iveco Stralis MY16 480 ...
Panowie, mam problem z nawiewami w samochodzie. Śmierdzi z nich jakby menela woził. Śmierdzi cały czas jak tylko się włączy nawiew, nie tylko jak się klimatyzację wyłączy, czy włączy. Klima była ozonowana, ale nie pomogło to za wiele. Filtr kabinowy wymieniany w czerwcu, czyli w sumie jakieś 2 tys. km temu, a znowu brudny. Myślałem jeszcze nad praniem tapicerki, ale ten filtr coś za szybko się zabrudził. Do tego oczywiście niewiele potrzeba, żeby wszystko parowało.
Ostatnio zmieniony 09 sie 2015, 22:12 przez Luka, łącznie zmieniany 1 raz.
Filtr w okresie letnim szybko się brudzi, szczególnie, jeżeli w Twojej okolicy, albo drogi którą jeździsz są żniwa. Co do parowania i smrodu to gdzieś trzyma Ci się wilgoć w aucie. Ew. szczur/mysz zdechła pod maską, ale od tego by chyba nie parowały szyby
Nie, nie ma żniw w okolicy. Zimą rozumiem, bo jest sporo dymu w powietrzu. No ale tak czy siak 2 kkm to bardzo słaby wynik.
Z tą wilgocią problem, bo samochód dość często jest wietrzony i problem dalej istnieje. Opcja ze zdechniętym zwierzakiem też możliwa, bo wyjadą izolacje spod maski. Ale oglądałem wszystkie miejsca gdzie zaciąga powietrze i nic nie ma. Poza tym na obiegu zamkniętym problem chyba też występuje.
Zastanawiam się nad jakimiś środkami chemicznymi do czyszczenia, ktoś miał z tym do czynienia?
Rejestracja:16 lut 2011, 15:45 Posty: 171
GG: 112
Samochód: Duzy?
Lokalizacja: Olsztyn czy jakoś tak
Gdyby ktoś próbował jazdy u pewnego andrzeja z dobrego miasta to serdecznie odradzam Samochód może być,Streamline 2014r i do tego również roczna chlodnia ale tyle z plusów.Rozliczenie miało być po każdym kółku w wysokości 1200zł,wyjazd w niedziele do Belgi z chlebem powrót giełda max na czwartek...Co do czego wyjazd owszem niedziela jazda do świecka z omijaniem viatolla zresztą viatolla trzeba było unikać jak ognia mimo,że scania E6...Powrót był najciekawszy bo jak już coś znalazł szanowny prezes to wyglądało to następująco,na wyjazd tankowanie jednego kotła miało wystarczyć do belgi i na powrót do niemiec w niemczech tankowanie tak by starczyło do polski a w polsce tankowanie po max 30-40l czyli wychodziło z 4-5 tankowań za nim zjechałem do bazy.I telefony przy tym również były dlaczego tyle mi pali,że kradnę etc i czekanie na cpn po 3-4h za nim pieniądze przeleje a normę miałem 24,7L z takiego wyjazdu.A co do rozliczeń to dwa kółka owszem były płatne od razu a następne trzeba było czekać bo księgowa ma rozliczenie zrobic i tak zostałem biedniejszy o 1600zł...
Gość ma firmę na żonkę bo osobiście posiada dożywotni zakaz prowadzenia działalności za szmuglowanie fajek do niemiec.Często oddzwania na ogłoszenia poszukujących pracy na etransporcie więc uważajcie Panowie
Rejestracja:07 sie 2011, 22:06 Posty: 1775
Samochód: XF 105.460
Lokalizacja: STA
Cytuj:
Panowie, mam problem z nawiewami w samochodzie. Śmierdzi z nich jakby menela woził. Śmierdzi cały czas jak tylko się włączy nawiew, nie tylko jak się klimatyzację wyłączy, czy włączy. Klima była ozonowana, ale nie pomogło to za wiele.
Panie, a nie wpadła tam gdzieś przypadkiem choinka zapachowa, czy coś takiego??? Posprawdzaj, bo mi kiedyś wpadła i też śmierdziało...
Rejestracja:07 sie 2011, 22:06 Posty: 1775
Samochód: XF 105.460
Lokalizacja: STA
Sorry, za post pod postem, ale dwa różne tematy.
A mianowicie: lecę jutro z Gliwic na Prudnik i Głuchołazy. I wpisałem se w nawigację i ... zgłupiałem. Prowadzi mnie przez Krapkowice -> Prudnik. Myślałem żeby iść na Sośnicowice -> Kędzierzyn K., ale w mapach z Googla widzę że tam jest most 3.7m (kiedyś tam jeździłem, ale nie pamiętam ile tam było i nie wiem czy coś się zmieniło?).
Weźcie mi podpowiedzcie jak tam najlepiej dojechać zestawem 40t masy rzeczywistej bo jestem w kropce...dzięki za podpowiedzi...
Użytkownicy przeglądający to forum: mariuszduzy, Semrush [Bot] i 1 gość
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę