Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ona taka głupio mądra z gadki, a telewizja chyba na złość jej takie kwiatki wyciąga/pisze. Bardzo niekorzystnie wyszło

nie ma to jak celebryty na bus - miejscach.
pewnie dla nich w normalnych rajach zabrakło miejsca.
obciach i tyle z drugiej strony pokazała by jak sie kólko zmienia ........a nie tylko mięchem rzuca.

Pany, zakładał ktoś takie pierścienie centrujące na szpilki? Wymiar to jest chyba 22,2 x ? Właśnie, jaka grubość powinna być? Konkretnie chodzi o Faficzka

Zakonczylem maraton z egzaminami adr. Wszystko pozdawane za dwa tyg zaczynamy nową przygodę.

Do tej pory nie było okazji ale chciałem podziękować wszystkim użytkownikom za pomoc w pozyskiwaniuinformacji na temat firm transportowych.

Jedyne 8 miesiecy zajęło mi poszukiwanie nowego pracodawcy

Dostałem ofertę od Adaru i nasuwa mi się pytanie, jak to jest, że jedna wielka firma w sumie, a co człowiek to inne zasady współpracy i stawki?

Bo to jest Panie, Ciężki Transport. Tego nie ogarniesz.

Sukces i porażka w jednym...Porażka to mandat (kaucja) od czeskiej policji - 5000 koron za wykroczenia na tachografie (4x skrócone pauzy w 2-ch tygodniach, miałem 1 opis który uznał) + 1000 koron za brak dokumentów i tu właśnie jest sukces, bo pojechałem w trasę bez dokumentów, kart płatniczych itp. Całe szczęście, że można telefonem płacić
Przy okazji się dowiedziałem, że mam tarczę pękniętą w naczepie

Edit:
Na początku rozmowy, jak napisał że kaucji będzie 15 tyś koron , to aż mi się słabo zrobiło

Sergiej, myślałem że to nasi Cie zatrzymali
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/ak ... fi/qcydx5y

https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Ko ... 49212.html

Upss

Sprzęgło w Jelczu E6 powiedziało "ja wysiadam" po 752 573km. W sumie zadowolony jestem z wyniku.

Pierwsze 2500 km fabrycznie nową Rką, z czego pewnie 100 km lewym pasem Aż się dziwę jak wytrzymałem 6 miesięcy w Jelczu Jutro będzie prawdziwy test, Hamburg - Lipsk i Lipsk - Białystok. Odpowiednio 24t i 25,3t

Będzie dobrze jak na Kanię 25/100

Cytuj:

Pierwsze 2500 km fabrycznie nową Rką, z czego pewnie 100 km lewym pasem Aż się dziwę jak wytrzymałem 6 miesięcy w Jelczu Jutro będzie prawdziwy test, Hamburg - Lipsk i Lipsk - Białystok. Odpowiednio 24t i 25,3t

Wiem co czujesz.

... siedząc z Jelczu ze [wycenzurowano] sprzęgłem

Zepsuł to siedzi

Fatum.

Ale sprzęgło czy klasycznie łożysko? Jeden z naszych kołuje właśnie do kraju na obsługę w tym sprzęgło, 590 tysięcy przebiegu.

Łożysko, o 6 rano mnie zaskoczyło pod firmą.

Zawsze tak dojeżdżacie do końca, aż stanie?
Bo niektórzy, wiedząc że czasy sprzęgieł wytrzymujących 1000 000 km skończyły się dawno temu, poprostu zmieniają je tak trochę na pałę przy 500-600kkm .

U siebie wymieniłem przy przebiegu 610 tyś km - sprężynki już wylatywały z tarczy (dwie albo trzy się ostały), która była jeszcze "nawet nawet", natomiast łożysko, do wiosny by nie dojeździło (wymiana była w listopadzie), pacjent to FH "dwulampa" z I-Shift.