Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 07 sie 2015, 20:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 maja 2008, 10:01
Posty: 236
Lokalizacja: D-85xxx

Cytuj:
sytuacja taka stwarza okazję nie godzenia się na złe warunki pracy, nakłanianie do przekraczania norm pracy i jazdy niesprawnymi pojazdami. jeżeli kierowcy będą potrafili to wykorzystać, to warunki pracy w tym zawodzie znacznie się poprawią.
Chciałbym od siebie dodać że poprawa warunków pracy i wynagrodzeń może nie być tak znacząca jak się wydaje.

Po pierwsze, transport stanowi stosunkowo dużą część polskiego PKB. Państwo nie może sobie pozwolić na spadek konkurencyjności swoich podatników poprzez brak rąk do pracy. Wysoki wzrost wypłat i malejącą podaż siły roboczej można łatwo zniwelować poprzez otwarcie rynku dla pracowników z zagranicy, a jest ich gdzie szukać. Białoruś, Ukraina, Albania, Macedonia, warto wspomnieć także o Rumunii, Bułgarii...

Po drugie wpływ liczb i psychologii na rynek, oraz pośrednictwo na rynku. Opiszę to w ten sposób. Przyjmijmy, że na pewnym rynku praca kierowcy kosztuje 20zł/h. Następnie rośnie popyt na pracę kierowców, a spada podaż. Cena osiąga 40zł/h. Przedsiębiorca ma problem. Wtedy pojawia się pośrednik, który co prawda oferuje pracę kierowców za cenę rynkową, ale za to wystawia rachunek i ponosi pełną odpowiedzialność za swoich ludzi. Przedsiębiorca za 40zł/h dostaje "pracę na czysto" bez ubezpieczeń, zwolnień lekarskich, urlopów itp., a kierowca etatowy, aby dostać pracę musi zgodzić się na 30zł/h. A skąd pośrednik bierze kierowców i to takich, którzy zgodzą się na 15zł/h? Z kilku źródeł:
I imigranci, którzy i tak zarabiają więcej niż u siebie
II młodzi ludzie zaczynający karierę
III ludzie wychowani w biedzie dla których wypłata pozwalająca na zakup podstawowych środków do życia to już coś
IV Janusze, którzy mimo braku perspektyw narobili dzieci, nabrali kredytów (40-calowy płaski telewizor w M2 i niemieckie auto przed blokiem musi być, nie ma przepuść), a teraz mogą pracować i po 300h/miesiąc za każdą stawkę byle to spłacić
V ludzie o niskiej samoocenie, którzy będą pracować bo pracę trzeba mieć
VI beznadziejni kretyni dla których brakło już kasy w UP, a lojalka na 5 lat i śmieszna wypłata nie są im straszne
Znajomość prostej matematyki i umiejętność wychwycenia odpowiednich kandydatów jest tu oczywiście kluczowa. W przypadku polskiego rynku, przedstawiciele grupy III i IV byliby powszechnie spotykani.

Spodziewam się że wzrost kosztów pracy doprowadzi do powstania wielu firm pośrednictwa pracy, a te skutecznie zablokują stawki pracowników na pewnym poziomie, niewiele wyższym niż obecny. Jak już pisałem wcześniej mieszkam i pracuję w Bawarii, gdzie usługi pośrednictwa pracy działają od kilkudziesięciu lat, a kierowców brakuje od zawsze. Gdy zrezygnowałem z pracy za 2000e brutto podstawy + diety na medze, zostałem zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną do przewoźnika zajmującego się transportem specjalistycznym - gabaryty pod plandeką, niskopodwoziówki, obniżane podłogi itp. Na rozmowie stwierdziłem, że chcę zarabiać 2500e podstawy bo inaczej nie opłaca się spać w aucie. Mój rozmówca podzielił głośno 2500e przez 20 dni co daje 125e na dzień + dieta (ok. 24e), po czym w odpowiedzi usłyszałem: "Jak to, przecież ci Rumuni od pośrednika kosztują 120e na dzień i są już opłaceni i ubezpieczeni". Wiem że nie odkryłem wtedy Ameryki, ale dało mi to pogląd na to jak sprawy wypłat wyglądają z drugiej strony. Dziennie przeglądam oferty pracy i twierdzę, że w porównaniu z rokiem poprzednim wzrosła ilości wolnych etatów, ale mniej jest ofert dotyczących zatrudnienia bezpośrednio u przewoźnika.

_________________
Witam. Nazywam się Ziutomir. Tak, jestem Anonimowym Frustratem.


Post Wysłano: 13 sie 2015, 14:53

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 sie 2015, 12:41
Posty: 2

Pensje się nie znacznie podniosą, za to podatki znowu tak


Post Wysłano: 13 sie 2015, 19:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 maja 2015, 14:11
Posty: 52

Przeczytałam to co napisałeśZiutomir. Według mnie po prostu źle wybrałeś zawód jaki wykonujesz. Na początku dawał on satysfakcję ponieważ zarabiałeś więcej niżeli dawni koledzy. Teraz jest już inaczej więc i samozadowolenia z pracy nie ma. Jednym słowem wypaliłeś się. Dalsza praca w tym zawodzie będzie powodowała jedynie co raz to większą frustrację. Ponadto z uwagi na fakt nie posiadania innych umiejętności (jeżeli tak nie jest napisz) do wykonywania innego zawodu powoduje zwiększony stres z uwagi - w pewnym sensie na niemoc.
Od razu wyjaśnię, ponieważ na forum jest wielu pieniaczy, że mój post nie jest skierowany przeciw Twojej osobie. Jedynie takie wnioski odnoszę po przeczytaniu tego co napisałeś.

PS. Czy "różowy" beemkowy kierowca - o przepraszam : uchwyt na kierownicę - jeżdżący na wahadle między Monachium a Eching kupił już botki z futerkiem ? Jakiś czas temu pytał się mnie czy będzie w nich do twarzy :wink:


Post Wysłano: 13 sie 2015, 19:51

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3271
Lokalizacja: eu

Cytuj:
Przeczytałam to co napisałeś (...)
Siema Cichanos ponownie... Zamiast pisać głupoty na forum to zbieraj zapas prezerwatyw, olejów i wazeliny - bo kurs na Azję Ci się szykuje w Iveco 560KM z przędzą...
ew może awionetką...


Post Wysłano: 13 sie 2015, 22:03

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 maja 2008, 10:01
Posty: 236
Lokalizacja: D-85xxx

Dziękuję za wspaniałą psychoanalizę mojej osobowości. Już mi się poprawiło.
Cytuj:
samozadowolenia z pracy nie ma
Bo nigdy nie samozadowolałem się pracą. Zresztą nie będę tutaj o samozadowalaniu pisał. Wstydzę się przy obcych.
Cytuj:
Jednym słowem wypaliłeś się.
A może jesteś mi w stanie pomóc? Chętnie przejadę się gdzieś do Azji lub od święta do Afryki. Zmiana otoczenia będzie świetnym lekarstwem na moje wypalenie. Niniejszym aplikuję do twojej firmy na stanowisko kierowcy. Prawo jazdy CE, KW, KK, bogate doświadczenie. Woziłem prezenty z centrum logistycznego św. Mikołaja do odbiorców, byłem osobistym kierowcą ambasadora Zimbabwe w Uzbekistanie, jeździłem na pusto zestawem skandynawskim z Czechosłowacji do RPA, a na powrotach brałem diamenty w big bag-ach. Jako że ma to być kuracja na moje wypalenie, zamierzam dopłacać 500zł do każdego kółka. Moje wymagania to prysznic solarny i służbowe chodaki.
Cytuj:
Dalsza praca w tym zawodzie będzie powodowała jedynie co raz to większą frustrację. Ponadto z uwagi na fakt nie posiadania innych umiejętności (jeżeli tak nie jest napisz) do wykonywania innego zawodu powoduje zwiększony stres z uwagi - w pewnym sensie na niemoc.
I tu masz rację. Nie wykształciłem się jako kucharz, nie jeździłem "na truskawki", ani nie ukończyłem nawet kursu fryzjerstwa z UP. Oprócz wymienionej w moim podpisie frustracji i wspomnianego przez ciebie stresu, dochodzi jeszcze ból psychiczny, dyskomfort, nerwica natręctw.
Cytuj:
PS. Czy "różowy" beemkowy kierowca - o przepraszam : uchwyt na kierownicę - jeżdżący na wahadle między Monachium a Eching kupił już botki z futerkiem ? Jakiś czas temu pytał się mnie czy będzie w nich do twarzy :wink:
Pracowałem tam bardzo krótko i nie interesowałem się specjalnie tym, w czym chłopaki przychodzili do roboty. Wiem natomiast że gość w botkach to niezły towar dla ciebie. Będzie go rajcować to że w internecie podajesz się za kobietę.

_________________
Witam. Nazywam się Ziutomir. Tak, jestem Anonimowym Frustratem.


Post Wysłano: 14 sie 2015, 6:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6305
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Państwo nie może sobie pozwolić na spadek konkurencyjności swoich podatników...
gdyby "państwo" czyli urzędnicy zawiadujący administracją państwową i politycy kierowali się logiką, żylibyśmy w raju.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 14 sie 2015, 14:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 maja 2015, 14:11
Posty: 52

Cytuj:
Bo nigdy nie samozadowolałem się pracą. Zresztą nie będę tutaj o samozadowalaniu pisał. Wstydzę się przy obcych.
Słowo "samozadowolenie" oznacza zadowolenie z samego siebie a nie zadowolenie samego siebie. Niby jedna literka a znaczenie inne. A użyte przez ciebie słowo "samozadowolałem" niestety nie jest poprawne językowo.

Taki zawodowy drajwer a nie ma chodaków - wstyd.


Post Wysłano: 14 sie 2015, 15:27

Ja tam nie mam ani chodaków ani białych skarpetek czy też portfela na łańcuszku. No cóż, jestem tylko zwykłym kierowcą.


Post Wysłano: 14 sie 2015, 15:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2012, 11:06
Posty: 3213

Cytuj:
Ja tam nie mam ani chodaków ani białych skarpetek czy też portfela na łańcuszku. No cóż, jestem tylko zwykłym kierowcą.
Może masz saszetke albo kołczan prawilności chociaż?


Post Wysłano: 14 sie 2015, 19:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 paź 2010, 17:16
Posty: 816

Ręcznik z peterbiltem,marzenie kierowcy,masz?


Post Wysłano: 14 sie 2015, 20:04

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 maja 2008, 10:01
Posty: 236
Lokalizacja: D-85xxx

Cytuj:
gdyby "państwo" czyli urzędnicy zawiadujący administracją państwową i politycy kierowali się logiką, żylibyśmy w raju.
Tak, ale "państwo" wie, że jeżeli dopuści do zbyt wielkich strat zysku z podatków, doprowadzi to do upadku obecnego systemu. A gdy padnie system to skąd "państwo" ukradnie?
Cytuj:
Cytuj:
Przeczytałam to co napisałeś (...)
Siema Cichanos ponownie...
A tak w ogóle to: Gdzie jest SpedytorkaOla ja się pytam?

_________________
Witam. Nazywam się Ziutomir. Tak, jestem Anonimowym Frustratem.


Post Wysłano: 14 sie 2015, 21:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2009, 10:09
Posty: 1137
GG: 0
Samochód: brak
Lokalizacja: KWI

Cytuj:
Dalsza praca w tym zawodzie będzie powodowała jedynie co raz to większą frustrację.
Śmieszy mnie takie pseudo psychologiczne podsumowania kogokolwiek :lol: . To że ktoś jest frustratem to jego prywatna sprawa, a z reszta większość naszego społeczeństwa jest podobnie do Kolegi sfrustrowana. Jedną ich wspólna cechą jest notoryczny brak pieniędzy spowodowana za dużym fiskalizmem państwa, oraz nie pohamowaną pazernością co po niektórych pryncypałów.
Cytuj:
Spodziewam się że wzrost kosztów pracy doprowadzi do powstania wielu firm pośrednictwa pracy, a te skutecznie zablokują stawki pracowników na pewnym poziomie, niewiele wyższym niż obecny.
Odnośnie powstawania firm pośredniczących w poszukiwaniu pracowników to nie jest to żadna nowość w Polsce. Większość działa na zasadzie jak Kolego opisałeś wcześniej do tego dochodzą różnego typu agencie pracy tymczasowej, które zaniżają stawki finalne dla pracowników.
Wracając do tematu ostatnio przeczytałem ciekawego artykułu w jednym z pism branżowych na temat braku kierowców w jednej z firm kurierskich. I tam pada stwierdzenie że będą szukać sposobów na utrzymanie pracowników poza ekonomicznych, typu polepszenie atmosfery w pracy i kontaktów miedzy pracownikami. Co samo w sobie jest tak śmieszne że wręcz nie możliwe do spełnienia w branży TSL. Pomińmy sprawę tego że w firmach kurierskich jest rotacja na wysokim poziomie, pojazdy w większości zdegradowane, a cena przesyłki jest na niskim poziomie to stres osiąga zenitu i gdyby nie to że jesteś codziennie w domu to już dawno mieli by ogromny problem z pracownikami.

_________________
Bo życie człowieka to ciągła droga. Wilk 09 8) .


Post Wysłano: 14 sie 2015, 21:33
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2012, 13:09
Posty: 1015
Samochód: słaby!

Cytuj:
A tak w ogóle to: Gdzie jest SpedytorkaOla ja się pytam?
z tego co słyszałem to pracuje w niemieckim burdelu, bo transport okazał się nieopłacalny.

_________________
Pilot szwedzkiego samolotu z uszkodzonym wirnikiem


Post Wysłano: 14 sie 2015, 22:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6305
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Cytuj:
gdyby "państwo" czyli urzędnicy zawiadujący administracją państwową i politycy kierowali się logiką, żylibyśmy w raju.
Tak, ale "państwo" wie, że jeżeli dopuści do zbyt wielkich strat zysku z podatków, doprowadzi to do upadku obecnego systemu. A gdy padnie system to skąd "państwo" ukradnie?...
cały czas oceniasz polityków i urzędników własną miarką, a to błąd.
przecież jakby nie namieszać to przez jedna kadencję jakoś budżet się połata, a potem będą przeciwnicy i niech oni się tym martwią.
po nas choćby potop.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 15 sie 2015, 8:55

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 maja 2008, 10:01
Posty: 236
Lokalizacja: D-85xxx

Cytuj:
Odnośnie powstawania firm pośredniczących w poszukiwaniu pracowników to nie jest to żadna nowość w Polsce.
Jednak na 10 wolnych etatów 7 to praca bezpośrednio we firmie, a 3 przez pośrednika. Miałem na myśli to, że w najbliższych latach te proporcje się odwrócą. W mojej okolicy są firmy logistyczne, które mają własne samochody i licencję, ale nie zatrudniają bezpośrednio kierowców w ogóle. Oprócz kwestii wysokich kosztów pracy kierowców, rotacji oraz odpowiedzialności za szkody, występują również inne czynniki przemawiające za outsourcingiem siły roboczej. W porównaniu do korzystania z usług przewoźników, taki system ma swoje zalety:
-samochody generują koszty, które nie przenoszą się na przewoźnika
-przy podziale pracy dysponenci firmy kontaktują się bezpośrednio z kierowcami, a nie z przewoźnikiem
-w przypadku opóźnień i ciężkich kar, mimo braku przewoźnika wciąż można pozwać pośrednika
Podsumowując: Z łańcucha zleceniodawca - zleceniobiorca - przewoźnik- kierowca eliminuje się przewoźnika, część jego zysku otrzymuje pośrednik, natomiast koszty transportu pozostają u zleceniobiorcy co powoduje zmniejszenie jego obciążeń podatkowych.
Cytuj:
z tego co słyszałem to pracuje w niemieckim burdelu, bo transport okazał się nieopłacalny.
Pewnie ten burdel ma specjalną ofertę dla kierowców zawodowych: "Spełniamy marzenia. Kierowco!!! Teraz i ty możesz wydymać przewoźnika". Tak swoją drogą to ja widzę wspaniałe perspektywy dla takich ludzi jak SpedytorkaOla lub Oliwia/Cichanos, którzy marnują się w transporcie. Jeśli mają problem z określeniem siebie, mogliby to przekuć na swój talent i pójść w ślady pewnego łebskiego austriackiego piosenkarza. Polacy nie gęsi, niech też swoją Konczitę mają.
Cytuj:
cały czas oceniasz polityków i urzędników własną miarką, a to błąd.
przecież jakby nie namieszać to przez jedna kadencję jakoś budżet się połata, a potem będą przeciwnicy i niech oni się tym martwią.
po nas choćby potop.
Chciałbym wyjaśnić, że dla mnie politycy i urzędnicy są to całkowicie odrębne kategorie.

Politycy to grupa cyrkowa, która raz na cztery lata organizuje casting na klaunów. Klauni po godzinach dorabiają jako słupy, czyli głosują, podpisują to co dostaną pod nos, a potem dostają za to swoją dolę, byle do końca kadencji. I faktycznie, po czterech latach nie są już śmieszni, więc wywala się ich na szmelc.

Urzędnicy to skorumpowana biurokracja obsadzona anonimowymi ludźmi którzy zrobią wszystko, aby utrzymać obecny porządek. Pozostają oni od wielu lat przyssani do państwowej kasy i władzy jaką daje stanowisko. Ministerstwa, resorty, kancelarie, biura, urzędy itd. Urzędnikom nie patrzysz na ręce, nie wybierasz ich i nie odwołujesz, a mimo to mają oni wpływ na wszystko. Za odpowiednią korzyść urzędnik coś dla kogoś zrobił, dla innego tego czegoś nie zrobił, coś widział u jednego, czegoś nie widział u drugiego, a jak ktoś jest pokrzywdzony to nie jego problem, on za swoje decyzje nie odpowiada. Za to gdy powinie się noga, wtedy prokurator nie dopatruje się znamion przestępstwa, sąd uznaje okoliczności łagodzące, wyrok w zawieszeniu, a grzywny skazany nie zapłaci bo cały majątek jest na matkę lub w Szwajcarii.

_________________
Witam. Nazywam się Ziutomir. Tak, jestem Anonimowym Frustratem.


Post Wysłano: 16 sie 2015, 6:12
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6305
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Chciałbym wyjaśnić, że dla mnie politycy i urzędnicy są to całkowicie odrębne kategorie...
tu masz rację, jednak rezultaty działalności obu grup są tak samo zgubne dla obywatela.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: