Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2007, 17:40
Posty: 2082
GG: 1
Samochód: Jelcz 105 ;P
Lokalizacja: DK94

Z własnych doświadczeń jako kierowcy, Krone na pewno mocniejsza i solidniejsza konstrukcja w stosunku do Kogla, dało się to zauważyć przy wożeniu blach i innych wyrobów stalowych. Krone będzie cięższa od Kogla. Z uwag eksploatacyjnych to w przypadku Krone korozja ale nie było tak jak wspominali że cała naczepa ruda, niewielkie ogniska. Kogelka ma obecnie 11 lat i niewielkie kwiatki wychodzą. W Kronce solidne są drzwi pomimo ze korodują wokół okuć, w Koglu wyrabiały się dolne okucia oraz wybijały okolice prętów do ryglowania z portalem oraz tyłem podłogi przez co nie domykały się, tudzież przy jeździe po wertepach w deszczu z tyłu było mokro, warto wspomnieć że Krone ma rynienkę na drzwiami. Na temat Schmitza nie mam dobrego zdania bo nie dość że lubiły pękać to często spotykałem przypadki gdzie w kilku letniej naczepie przy dobrym szarpnięciu ręką gołym okiem było widać jak przednia ściana "chodzi" względem podłogi. Wspomnę też że w Schmitzu bardzo lubiły pękać płyty na podłodze, bo było za mało wzmocnień pod spodem.

_________________
Wysłano z budki telefonicznej...

Za Roburem wszyscy sznurem...


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 cze 2007, 15:41
Posty: 1067
Samochód: MAN TGX 18.440
Lokalizacja: Kraków

Z megą Schmitza miałem do czynienia. Miękka naczepa strasznie. Środek naczepy gnie się do prawej, przez co mogą być duże problemy z zsuwaniem dachu.

Krone i Kogla ciągałem standarda. W Koglu drzwi zamknąć - tragedia... jak dobrze pasów na krzyż nie zapnie to sie umasakruje z drzwiami. Najlepiej mi się jeździło z Kronkami, ale fakt - rdza to u Krone norma.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Kazdy ma jakies swoje doswiadczenia, my nigdy nie mielismy problemow z Krone wczesniejsze dwie naczepy tez byly Krone i wiadomo rudy tez byl ale to byly jeszcze inne generacje. Z ciekawszych rzeczy brat jadac z Kronka mial wypadek z Kamazem. Eurostar poszedl na czesci ale naczepie nic nie bylo mimo tego ze przy predkosci 60km/h zgarnal zaladowanego ktory przecinal dwupasmowke :shock: pozniej sie jeszcze odbil od lewej strony i nic, przednia sciana nie drgnela przy luznym ladunku a lewa strona tylko rysy na burcie...niewiem ile taki Kamaz mogl wazyc ale pewno z ziemia to ponad dwadziescia pare ton. Drugie wydarzenie na placu zaladunkowym na krorym sie zawsze odpinalo naczepy nagle jedna noga sie zapadla i zaladowana naczepa wygiela sie w taki swider ze prawy naroznik z przodu byl 15 cm nad ziemia podczas gdy druga noga trzymala caly ciezar, tyl odwrotnie po przeciwnej stronie podnioslo sie ostatnie kolo...myslelismy ze juz po naczepie ale gdy ja rozladowalismy i podniesli z felernej dziury w betonie to naczepa sie calkowicie wyprostowala i nic jej nie bylo, jezdzila do konca i pewno dalej jezdzi bo sprzedalismy ja do Iraku. Aha jak tak sie rozpisalem to jeszcze byl chrzest naczepy zaraz po kupieniu: na dwupasie pod Warszawa byla gololedz i wypadek policja zatrzymywala ruch jakos udalo mi sie wyhamowac do zera ale jakiez bylo moje zdziwienie jak mi w dupe wjechal zaladowany Dafik, udrzut byl taki ze mi fotel wyrwalo i na lozku sie znalazlem 8) Wytaraskalem sie z auta i ide ogladac co sie stalo, rama Dafa wjechala mi pod podloge wylamujac zderzak a kabina byla w naczepie... ale gdy pomoc drogowa rozciagnela nas okazalo sie ze musze naciagnac zderzak i podspawac a burty tylne wyprostowalem samemu pasem, slupkom nic sie nie stalo....
Takze ja po takich przygodach mam spore zaufanie do naczep Krone bo szwagier kupil nowego Schwarzmullera i po odpieciu zaladowanego przod sie lekko wygial i juz nie wrocil do pierwotnego stanu....


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 cze 2007, 15:41
Posty: 1067
Samochód: MAN TGX 18.440
Lokalizacja: Kraków

Cytuj:
Takze ja po takich przygodach mam spore zaufanie do naczep Krone bo szwagier kupil nowego Schwarzmullera i po odpieciu zaladowanego przod sie lekko wygial i juz nie wrocil do pierwotnego stanu....
Ja pamiętam jak odpinałem załadowanego Wieltona. Opuszczam ciągnik, opuszczam, opuszczam a tu dalej przód naczepy idzie w dół.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 gru 2010, 20:11
Posty: 154
Samochód: Tandem
Lokalizacja: Chełmo/Radomsko

Ciągałem kronki na medze 2004 r i podpisuje się pod tym co mówili poprzednicy. Oprócz rdzy żadnych innych wad, cięższe od reszty konkurencji ale za to dużo bardziej wytrzymałe. Podobno teraz mam dostać koegla więc będę miał jakieś tam porównanie jeśli chodzi o megi.
Pozdro :)

_________________
Za bezpieczny...


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lis 2011, 13:37
Posty: 207
Samochód: AFN

U mnie w firmie jeździ nowy model Wieltona w wersji MEGA już dobrze ponad rok czasu. Zrobił przez ten czas około 180 tys km. Było parę chorób wieku dziecięcego ale poprawili na gwarancji. Tak jak pisał PrzemoBTC ugina się pod miejscowo ciężkim ładunkiem ale idealnie wraca do poprzedniego kształtu po rozładunku. Wysoka jakość wykonania z dobrych materiałów. Podzespoły te same co w reszcie marek. Wolę dać zarobić Polakom bo naprawdę nie ma się czego wstydzić. Wielton jest o tyle fajny, że zrobią Ci naczepę jaką tylko sobie zażyczysz, nie trzymają się sztywno projektu. Zobacz ile tego jeździ po drogach. Powodem jest to, że niczym nie ustępuje Krone. Podejrzewam, że jak będziesz chciał to może nawet zrobią ocynk taki jak jest w Schmitzu ale nie wiem czy warto. Widziałeś jak wygląda ocynkowana rama w 10 letniej firance Schmitza? Podeślę zdjęcia jak chcesz :)


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2012, 14:41
Posty: 2649
Samochód: F90 19.362
Lokalizacja: SY

Cytuj:
Zobacz ile tego jeździ po drogach. Powodem jest to, że niczym nie ustępuje Krone.
Cena cena cena, takie molochy jak Regesta czy Link to trzymaja 3-4 lata i do żyda a spróbuj zamknac kilkumiesieczna wieltonke bez pasów :lol: albo dach zsunac jedna reka delikatnie jak Panbócek nakazał?? 10 Kronek kosztuje tyle samo co 11 Wieltonów,porównanie z zeszlego roku dla konkretnej firmy,Wielton to jest 3 ligi nizej niz Krone, dalej robia sciany i drzwi z tworzywa?? :lol:

Cytuj:
Podejrzewam, że jak będziesz chciał to może nawet zrobią ocynk taki jak jest w Schmitzu ale nie wiem czy warto. Widziałeś jak wygląda ocynkowana rama w 10 letniej firance Schmitza?
Mam wizualny kontakt jeszcze z moja stara naczepa schmitza 06 w ocynku i bez zastrzeżeń, bardzo estetycznie wyglada rama i rant multilocka co niestety w Kronce wpieprza korozja :/


Obie naczepy które porównujesz najbardziej różnią sie rodzajem materiałów uzytych w nadwoziu. Za Krone przemawia przede wszystkim masywnosc sciany przedniej,drzwi tylnych podczas gdy panel aluminiowy jestem w stanie rozpruć wózkiem widlowym elektrycznym dojezdzajac z paletą, przednie "zastrzały" trzymaja sie sztywno przez lata co w Schmitzu czy Flieglu jest problemem(Fliegla to nawet najgroszemu wrogomi nie życze) megi maja troche lichsze ramy wiec pod ciezarem stali kazdy przód "opadnie" nawet te niemieckie nie oszukujmy sie ale z umiarem podczas gdy polski szajs prawie ziemi chce dotknac :shock:
Krone jest tez dosc bogata w opcje typu "morze dziur" na sztyce w podlodze dajac szerokie pole do popisu w zabezpieczaniu towaru,budowaniu scian co kawalek itp itd, madry czlowiek zrobi z tego użytek jezeli nie bedziesz wozic tylko przestrzennych.

_________________
"Zawsze choć przez chwile chciałem jeździć TIRem"


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Sciana przednia jest najlepsza w Krone.Sam dol sciany to jest czesc ramy praktycznie gdzie sie palety opieraja, mi gosc wozkiem przywalil w to widlami i malo z kabiny nie wypadl ale w naczepie nic, w kazdej innej naczepie mialbym dwie dziury plus gratis drugie dwie pod lozkiem w kabinie :lol:


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 paź 2010, 17:16
Posty: 816

W końcu się zebrałem i porobiłem zdjęcia rzeczy które mi nie pasują w Schmitz'ie.Naczepa jest z końca 2014 roku,normalna mega,porównania do megi Krone z tego roku niestety nie mam,na kłonicach każdy uchwyt na "deskę" wygląda na przynitowany,czy tak jest faktycznie to nie wiem,ale dopóki to się trzyma "kupy" to jest OK,pewnie po ok.4 latach jazdy wszystko będzie luźne,w Krone mamy to przyspawane.Druga sprawa to śmieszna "warga" (?) przy uchwycie na w.w deski,tak skonstruowana że po mimo szczerych chęci nie mogłem zdjąć deski od wewnątrz naczepy.Następna do odstrzału jest drabinka w naszej bez uchwytu do wyciągnięcia i z bardzo małym górnym stopniem (w Krone jest szeroki na ok 5 cm),uchwyty do mocowania ładunku również nie są jakieś "fajne" na końcu naczepy w odstępie ok ok.1 m :lol: Bliżej przedniej ściany odległości się zmniejszają.Uchwyt do trzymania drzwi jest z jakiegoś plastyku-dla mnie głupota.Zamocowanie siłowników hamulcowych też nie jest najwyższych lotów albowiem są one dosyć blisko ziemi.
Gdyby miał pieniądze i miał wybrać między Krone,Schmitz czy Koegel to wybrałbym Krone,natomiast jak miałbym wybierać między Schmitz czy Wileton brałbym produkt krajowy.

Zdjęcia:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
[url=https://flic.kr/p/qGfFTc]Obrazek

[url=https://flic.kr/p/qDY7XY]Obrazek


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2009, 18:59
Posty: 4063
GG: 1
Samochód: brak
Lokalizacja: Jawor

Ja ciągam Schmitza z 2007r mege z burtami i nie chcę innej naczepy.

_________________
1. forowicz Wagi Ciężkiej


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 mar 2012, 21:26
Posty: 313
GG: 0
Samochód: VOLVO

Kazdy ma odmienne zdanie ale przesadzilem teraz kierowce z Kronki 2011r na nowa schmitze i nie chce z powrotem kronki.Co do uchwytow na pasy kolego SlawekDxI to nie macie w naczepie mulilocka?


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: