Też ostatnio wymieniałem ten zawór. Nie jest ani bardzo drogi, a wymiana to z 10 min. On jest jakimś plastikiem wyłożony, na którym robią się rysy i się rozszczelnia.
Gorzej jest w drugą stronę, jak przestaje grzać, bo wtedy często oznacza zabitą nagrzewnicę, z tym jest sporo roboty.

Byłem ostatnio u mechanika, i podstawiałem na kanał auto kierowcy, który się od nas zwolnił i odziedziczyłem po nim Volvo. Widząc, jaki chlew ma w środku i w jakim stanie można mieć auto stwierdzam, że dobrze się stało, jak się stało bo i z tego Volva byłaby padaka.

Te płoty to takie mocne, że z kopa by go przebił.

"Dwie z nich przebiły betonowe przęsła ogrodzenia i wylądowały kilkadziesiąt metrów dalej, w pobliskim polu"
CO co to za wielkość siły była przyłożona, ze wyrwało opone w całości i posłało ją w lot na taka odległosc