Cytuj:
Aż tak tam niebezpiecznie? bo zaciekawiła mnie ta historia że aż w samochodzie strach przebywać.
Rozumiem w UK gdzie jak podjechałem to juz obchodzili zestaw, ale żeby w Polsce
To takie dwa przykłady najbardziej ekstremalne. Konstytucji obrobili w czasie budowy
. W świtochłowicach w czasie dostawy wyparowało paliwo. Nieraz w czasie dostawy widziałem przez fartuch że ktoś się kręci przy samochodzie. A jak jest tylko rampa czy windowanie to po prostu trzeba być bardziej uważnym. Niby podejdzie jeden gostek , ale nigdy nie wiesz czy za rogiem nie ma kolegów. Są to sklepy w nieciekawych dzielnicach , przypuszczam że w każdym mieście w Polsce jest taka dzielnica. Co wcale nie oznacza że nie może się to zdarzyć w tzw lepszej dzielnicy , miejscowości. W Toszku też była akcja ze złodziejami w czasie dostawy. Nie jest to tak jakieś nagminne , ale po prostu robi się to prewencyjnie. Bo po co dostać po mordzie za zgrzewkę piwa czy nawet karton wódki. Tak od początku pandemii zauważyłem że nasilają się kradzieże w czasie dostawy. Zamieszanie na sklepie kierownik sklepu zajęty jeszcze jak do kasy kolejka to można kraść. Teraz takie czasy że wystarczy komuś zajechać drogę czy nie wpuścić w korku i już z łapami leci i chce cię lać
.
_________________
Kierowca z Biedronki , inni kierowcy patrzą na mnie z politowaniem