wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 3096 z 3472

Autor:  zzx [ 18 sty 2021, 21:55 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

kto mi dzis zasponsorował doładowanie viatolla? :D
gdybym wiedział to bym ustawił większe a tak tylko 120 złociszy....

Autor:  Bauer [ 18 sty 2021, 22:00 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Mnie tata nauczył, że jak tylko zaczyna się zima, to profilaktycznie dolewa dodatek do paliwa. Taka butelka to nie majątek, a potrafi zaoszczędzić wiele czasu jak już paliwo zamarznie. Ja również się tego trzymam, a jeden raz zdarzyło mi się zapomnieć i w środku nocy u Czecha przy -17 webasto mi zdechło, w aucie zimno i ledwo mi auto zagadało. Dobrze, że nocowałem na stacji to dokulałem się do dystrybutora, dolałem trochę benzyny do jednego i drugiego baku i jakoś to kółko dociągnąłem, a pompkę od webasta i przewody z paliwem polewałem gorąca wodą z czajnika. Od tego momentu pilnuje jak oka w głowie i zawsze dolewam skyda zimą.

Autor:  Rossi [ 18 sty 2021, 22:17 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja w czwartek tankowałem na ten tydzień to poszedł litr tego dodatku z Orlenu i litr denaturatu. Dzisiaj dwie nasze ciężarówki zaniemogły i nawet z placu nie wyjechały.

Autor:  Damian_DAF [ 18 sty 2021, 22:40 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

U mnie w sumie w miarę normalnie. Zapalić, zapalił, ale lekko przymarzł, bo nie chciał wkręcić się na wyższe obroty. Pochodził na bazie koło godziny, akurat z chłopakami na bazie kawę wypilim. Przyszedłem, silnik rozgrzany i poszły konie po betonie, szedł jak dziki. :)

Autor:  Redline [ 18 sty 2021, 22:47 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Moja bez problemu odpaliła, ale po trzech kilometrach powyżej 1100 obrotów przerywała. Później jak się rozgrzała to już nie było problemu. Ale się wszystkie roboty dziś posypały bo maszyny nie zagadały :D

Autor:  Kurot [ 18 sty 2021, 23:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

tommy137 lotos Serock zwykły diesel zrobił się budyń waniliowy z niego, jak długo jeżdżę jeszcze takiego dziadostwa nie widziałem. Dynamika leję jedynie na mrozy po -30 stopni a i przy -30 kilku na zwykłym paliwie branym z hurtu odpalałem kiedyś bez problemu, jedynie mętniało przy takich temperaturach. Wygląda jak by pchali letniego diesla jeszcze. A co do skyda na kitowe paliwo nie pomaga, parafina jak się ma wytrącić to i tak się wytrąci jedynie będą drobniejsze grudy.
Malisz90 przygotowanie gruza nie ma tu nic do rzeczy kilka lat temu zmieniłem dostawcę paliwa i auto zaczęło palić w mrozy bez problemu a kompletnie nic poza tym nie było robione w tym okresie w aucie i zaczynam myśleć że trzeba będzie wrócić do paliwa w hurcie i własnego zbiornika.

Autor:  JoHn [ 19 sty 2021, 1:03 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Bauer. Ten Skydd to nic nie daje przy poważniejszych mrozach. A benzyna no cóż, mam nadzieje, ze nie wlejesz jej do Volva na pompowtryskach. Jak dla mnie tylko nafta.

Autor:  Luka [ 19 sty 2021, 7:47 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ile tej nafty lejesz?

Autor:  trolu [ 19 sty 2021, 9:47 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Liche mata te kamiony.. u mnie stare atego 1528 na lichych akumulatorach(za tydzień jeździe do afagniastanu) które maja problem z podnoszeniem kilka razy windy opaliło bez większych problemów przy -21 paliwo zwykłe zimowe.

Scania 114 340 zapaliła po 40 dniach postoju na strzał. paliwo letnie ale dolany parę tygodni temu na 300 litrów ON litr skyda.

Autor:  Kurot [ 19 sty 2021, 13:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Dzisiaj na tym samym paliwie odpalił bez problemu a wczoraj tylko kręcił i nawet do zapłonu paliwa nie dochodziło. Paliwo w baku tak o połowę mniej przypominało budyń niż wczoraj ale dzisiaj było też cieplej. Z samego rana -17 i robiło się coraz cieplej.

Autor:  Kermiter [ 20 sty 2021, 2:13 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Podobno na większość baterii jest gwarancja 12 miesięcy, także 13 miesięcy-3 tygodnie = współczuję :mrgreen:
Od nas z firmy było teraz volvo na przegladzie przy 160 tys km, po 13 miesiącach użytkowania serwis stwierdził słabe baterie, objawów brak-auto odpala normalnie i tylko do rozruchu używa się akumulatorów, silnik pracuje po 18-20h na dobę, w poprzednim Manie TGS z dzienna kabina akumulatory wytrzymały 7 lat :shock:

Autor:  Bauer [ 20 sty 2021, 6:03 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

W minionym tygodniu byłem na serwisie Volva w Bełku i chłopaki stwierdzili, że siedmiomiesięczne akumulatory kwasowe z Varty są już tylko w 50% sprawne. Przyjechałem do nich z myślą, że pomogą rozwiązać problem za szybko rozladowywujących się baterii w pojeździe. Słyszałem przez te lata, że mogą za pomocą komputera serwisowego wyłączyć w trybie mieszkaniowym jakieś systemy, które na wyłączonym zapłonie pobierają niepotrzebnie prąd. Chłopaki z serwisu stwierdzili, że nie ma takiej możliwości, bo niektóre systemy muszą być aktywne i koniec (porównali to do dekodera, który po odcięciu zasilania przy kolejnym podłączeniu musi się zalogować, i że taki problem może wystąpić w pojeździe). Wyjaśnili mi, że na weekend mogę uruchomić tzw. tryb parkingowy. Spróbowałem. Faktycznie pomaga. Po dwóch dniach napięcie z 25.2 spadło do 25.0V. Czyli baterie napięcie mimo wszystko trzymają. Jednak w trybie tym nie ma praktycznie nic. Brak zasilania na oświetlenie, lodówkę, szyby, webasto. Zrobiłem drugi test. Otóż na pauze 9h po zgaszeniu auta, wyciągnąłem kluczyki i uruchomiłem tylko i wyłącznie webasto. Nie korzystałem z oświetlenia, lodówki, nie ładowałem telefonów w tym czasie. Efekt? Po 9h 22.8V. Zrobiłem drugi test. W domu na pauzie weekendowej po 9h z piątku na sobotę, tata zrobił pomiar gdzie webasto nie było używane. Pomiar 23.0V zatem webasto z pewnością tyle prądu nie bierze by tak rozładować akumulator. Skoro zatem tryb parkingowy pozwala aby po 2 dniach bateria zachowała 25.0V, gdzie nie korzysta się z żadnego poboru prądu w postaci ogrzewania i oświetlenia czy też lodówki, a tryb mieszkaniowy wydoił po 9h baterie do 23.0V gdzie również z, żadnych z tych odbiorników prądu nie korzystałem, to nie uwierzę, że w tym aucie na postoju coś tego prądu nie pobiera, bo pobiera i to dosłownie w chvj. Skoro tryb parkingowy nie rozkodował auta jak to serwis twierdzi to wyłączenie tych podzespołów w trybie mieszkaniowym, także tego nie zrobi. Podsumowując. Bardziej zje.banego auta pod względem problemu z padającymi akumulatorami jak Volvo nie spotkałem. To mój parchaty Jelcz, którym jeździłem po weekendzie miał 24.6V ale żeby nie było, że porównuję auta z różnicą 7 lat to mojego taty Jelcz E6 po całym weekendzie w tych weekendowych mrozach, zachował napięcie (uwaga) na poziomie 24.8V. Rozumicie? Podobno w tym aucie na postoju idzie stałe zasilanie na naczepę. Odłączyłem więc kable by to przetestować i nic. Jeszcze te śmieszne filmiki instruktażowe Volva, żeby zakupić od nich stację ładująca akumulator i na postoju dobijać prądu. No tak. Bo na takim mdzikusie czy MOPie przy każdej rajce jest wtyk do kontaktu. Albo może mam zapier.dalać z przedłużką i z kibla prąd brać, żeby podłączyć ową stację. Po prostu Volvo pod względem pobierania prądu jest zje ba ne. I klepie to o 4 rano sprawdzając stan baterii. 22.9V. Po pauzie 8h. Dramat.

Ps. Jeśli ktoś z Was jeżdżących Volvem już z takim problemem się borykał i udało się go rozwiązać to dajcie znać, bo nie ma co liczyć na gamoni z serwisu jak widać.

Autor:  davo76 [ 20 sty 2021, 8:13 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Tak jak mówisz filmiki instruktażowe są najlepsze, też miałem z tego polewkę... Ja chyba przez 20 lat jazdy nie miałem okazji pauzować pod słupkiem z prądem...

Autor:  Użytkownik usunięty [ 20 sty 2021, 9:17 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

My się w żadne tryby weekendowe i parkingowe nie bawimy ale Volvo musi mieć akumulatory żelowe. Problemów z prądem brak, może stać i kilka dni i nic.

Autor:  ciucma102 [ 20 sty 2021, 9:44 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

W poprzedniej firmie były volva na zelowych aku i z tego co wiem do tej pory nie maja problemu z prądem gdzie w Dafach z mokrym webasto po roku trzeba wymieniac na nowe bo po 5h trzymaja. Aktualnie jezdzie 3 miesiecznym Dafem z mokrym webasto i przy nocach w okolicach 0 po 10h tylko na webascie i lodówce pradu mam 23.4v czyli bieda.

Co do opcji w volvach nie wiem czy to ma wplyw ale jako jedyny w firmie mialem euro 6d reszta euro 6c. U nich można było ustawiac czas pracy lodówki, światła, korekte skrzyni biegów a u mnie wszystko było poblokowane w komputerze serwisowym

Autor:  Bauer [ 20 sty 2021, 9:58 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Skoro już padło hasło żelowych baterii to co jakie sprawdzone marki? Wiem, że cenowo jest dwukrotnie droższe, ale chyba jakiejś tragedii nie ma. Jak z żywotnością takich baterii? Mówisz Nevesu, że u was nie ma problemu. Ile lat mają te akumulatory, które macie w Volvach?

Autor:  Użytkownik usunięty [ 20 sty 2021, 10:06 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ceny i marki Ci nie powiem bo mamy pakiet i po prostu wymieniają w serwisie jak leci. W jednym poleciały przy około 2 latach, drugi ma nadal oryginalne (2,5 roku). Natomiast jeden Daf z 16 roku (630 tyś przebiegu) ma już 3 komplet baterii, więc to nie jest tak, że Volvo jakoś specjalnie przeżuwa te akumulatory.

Dowiedz się tylko dobrze jak to ewentualnie "zainstalować" bo z tego co wiem to trzeba w komputerze typ akumulatora wybrać.

Autor:  Bauer [ 20 sty 2021, 10:20 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Tylko wymieniać co 2-2.5 roku żelowe to w sumie tak samo jak wymieniać co roku kwasowe. Koszt będzie taki sam lub zbliżony.

Doczytałem to w instrukcji. Z pozycji komputera jest resetowanie danych przeglądowych i ustawia się odpowiedni typ akumulatora. My z tatą w swoich Jelczach tak po 3.5 roku wymienialiśmy baterie. Tata przerobił 3 komplety w przeciągu 10 lat jazdy ja 2 komplety po 6.5 latach jazdy, więc też bierzmy pod uwagę czynnik ludzki, kto jak się z nimi obchodzi.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 20 sty 2021, 10:34 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

No ale to sam widzisz, nawet jak wyjdzie jeden grzyb cenowo to chociaż spokój masz.
A jak dbacie tak o baterie (bo u nas siłą rzeczy weekendy w aucie, przetwornice itd.) to i te żelowe pewnie dłużej wytrzymają.

Autor:  Kermiter [ 20 sty 2021, 11:57 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja tylko słyszalem z opowiesci parkingowych, zeby wyciagac kluczyk ze stacyjki w volvie na długiej pauzie, no i solar na dach wrzucić :lol:

Strona 3096 z 3472 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/