Ale będzie tak: Dbk zbajeruje, czef auto wyśle, ze 3000 cebulionów położy, efekt będzie żaden, lub odwrotny od zamierzonego, ale że czef dał się nabić w butelkę (a to czef przecież, najsprytniejszy, nieomylny), to będzie fukane, że "tak, tak, tera to już naprawdę pali 22".

Rozmawiałem dzisiaj z panem z DBK i teraz będą wszystkich nakłaniać do chipowania silników w ramach poprawienia ekonomii i żeby się w końcu opłacało.

Jako, że Dafu ostatnimi czasy zaczął więcej palić, albo tak mi się tylko wydaje, to zacząłem przeglądać internety i taką ciekawostkę znalazłem:
https://espedytor.blogspot.com/2016/09/ ... aliwa.html

Jako, że Dafu ostatnimi czasy zaczął więcej palić, albo tak mi się tylko wydaje....

Nie wiemy czy lejesz mazut czy dafisko śmiga na dobrych olejach i filtrach.

Jakie masz średnie spalanie?
Jeżeli spalanie oscyluje w granicach 33-37 l/100km

Według mnie, końcówkę spaliłeś, bo będzie inaczej. Jak już da nabić się w butelkę i DBK powie, że ma palić 22 to taki czef, będzie tego wymagał. W praktyce wtedy te "szoferaki" czefa, przywiozą znowu normy rzędu 32, czef będzie zły, no bo jak to kurła, Pan w service, powiedział, że teraz pali 22, bo robił jazdę testową... Samym koniem, dookoła hali.

Podobnie było kilka lat wstecz z montażem LPG. Autos wmawiał wszystkim, że po testach auto pali 20 litrów ropy i 8 gazu. Jazda testowa właśnie wyglądała tak jak napisałem powyżej, 30 km, w sobotę o 7 rano i jeszcze samym konikiem. Czefy niestety nie brali tego faktu pod uwagę.

Sąsiod mówił że mu Kania 22poli a mi poniżej 26 nie chce zejść. Gdzie mogę szukać pomocy?

... nawet nie cuda robiące R6 450 bez egr, tylko zwykłą, żeby nie rzec pospolitą 410tkę. No jak to? Przecież mocniejszy poli mniej! Czemu oni o tym nie wiedzą?

Za ciężko wozisz