2 kółka na Szczecin od piątku popołudnia ogarnięte.
Ogólnie wczoraj było trochę nerwowo na Orlenie w Szczecinie. Mieli ładować całą, dobe, awizo na 19. Dojechałem zadowolony o 17:10, idę do biura, a on:
Zapraszamy jutro o 6 rano, bo plany się zmieniły i pracujemy do 18.
Sobie myślę, jestem w czarnej dupie, bo musiałem wrócić dziś do 9 rano, żeby zamknąć tydzień pauzą 24h...
Powiedziałem, że nie ma opcji, że nie odjadę z pod bramy. Trochę zrobiło się nerwowo, gość zaczął mnie straszyć Płockiem. Grzecznie mu odpowiedziałem, że mieli pracować całą dobe, awizo na 19, które zostało potwierdzone i tyle. Mało tego, poinformowałem go, że jutro (tzn. dziś) też nie odjadę, ani nawet nie załaduje, bo kręcę wtedy weekend do poniedziałku do rana. Gość wymiękł i ostatecznie, załadowali.