Strona 3351 z 3468 [ Posty: 69343 ] Przejdź na stronę Poprzednia 13349 3350 3351 3352 33533468 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 03 lut 2023, 18:01
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 lut 2012, 17:34
Posty: 1893
Samochód: w ETS'ie
Lokalizacja: Sthlm

Cytuj:
Co do mojego najlepszego kierowcy to kiedy tylko łaskawie wróci do pracy to czekają na niego emiraty niemieckie, załadowaliśmy mu naczepę z 10 punktami rozładunku tylko po Niemczech.
To może jeszcze zorganizuj mu przerzut do Włoch i tez składankę do Polski z centralnych Włoch ;)

_________________
Jeździłem na swoim zanim to było modne
Żyj tak żeby na starość powiedzieć: kuurła kiedyś to było


Post Wysłano: 03 lut 2023, 18:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2012, 14:41
Posty: 2638
Samochód: F90 19.362
Lokalizacja: SY

Cytuj:
W sumie mogli byśmy zwolnić kierowcę dyscyplinarnie, ponieważ urlop należny związku z oddawaniem krwi nie jest równy urlopowi na żądanie, a nieobecność w pracy nie jest usprawiedliwiona.
Zwolnić dyscyplinarnie można zawsze, ale potem taki pracownik pójdzie do sądu i wygra bez mrugnięcia. Przepisy w tej kwestii bardzo są po stronie krwiodawców, pracodawca nie wyraża chęci ani dobrej woli, tylko ma obowiązek udzielenia zwolnienia na czas wizyty w RCKiK. Kiedyś się interesowałem tym tematem i zdecydowanie pracownik może więcej niż pracodawca w tej sprawie :D

_________________
"Zawsze choć przez chwile chciałem jeździć TIRem"


Post Wysłano: 03 lut 2023, 19:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 mar 2011, 14:19
Posty: 814
GG: 0

Cytuj:
Cytuj:
Co do mojego najlepszego kierowcy to kiedy tylko łaskawie wróci do pracy to czekają na niego emiraty niemieckie, załadowaliśmy mu naczepę z 10 punktami rozładunku tylko po Niemczech.
To może jeszcze zorganizuj mu przerzut do Włoch i tez składankę do Polski z centralnych Włoch ;)
Czy to aż takie straszne? Dla niego pewno nie koniecznie, skoro jeżdżą po 500dniowki :mrgreen:

@Luka dzięki za podpowiedź to może mieć sens, siateczkę jakaś jeszcze pod to.

Sprzedaje ktoś w ostatnim czasie camiona, jak z zainteresowaniem ???

_________________
:mrgreen:


Post Wysłano: 03 lut 2023, 20:24
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 lut 2008, 20:19
Posty: 808
Samochód: Toyota Corolla
Lokalizacja: Balbriggan, IRL

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Doceń poświęcenie!
Załadował :D
Kolega widzę już długo pracuję w transporcie, mi jeszcze brakuję tego branżowego optymizmu.

Co do mojego najlepszego kierowcy to kiedy tylko łaskawie wróci do pracy to czekają na niego emiraty niemieckie, załadowaliśmy mu naczepę z 10 punktami rozładunku tylko po Niemczech.
Otototo :D .

Pomysł godny szatana, ale dobrze, może następnym razem najdzie go refleksja na temat podejścia do pracy.
Obawiam się kierowniku że do człowieka z takim podejściem do pracy nie dotrze. Pewnie będzie wieszał psy na spedytorze, szefie i wszystkich w koło, bo przecież on niewinny, ofiara na którą się uwzięli. Wystarczy wejść w komentarze na jakiejkolwiek grupie fb związanej z branżą transportową i poczytać :D

_________________
VOLVO FAN!!!


Post Wysłano: 03 lut 2023, 20:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5880
Samochód: Volvo FH

Nie ukrywam, że znam ten typ ludzi - nie dociera nic, ten człowiek jest jaki jest, pogódź się z tym, lub zwolnij.
Takich jest 9ciu na 10ciu.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 03 lut 2023, 21:33

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 kwie 2007, 17:10
Posty: 182
GG: 1
Samochód: BMW E70 4.8i
Lokalizacja: Tu i tam

Wracam z tematem naczepy Berger.
Otóż miałem ostatnio nieprzyjemność przez dwie trasy ciągać wieltona.
Krótkie porównanie
Daf + Berger, pełne kotły, lodówka 😜, na pusto = 14.200
Ten sam Daf + Wielton (mierzone na tej samej wadze, auto tak samo spakowane) = 15960.
Średnio ładunki podobne (liczyłem to ładownych z trasy wyszło +/- 17 T).
Spalanie 2 litry różnicy na korzyść bergera.
Na tematy typu rozsuwanie dachu czy tam odsuwanie firany to nie wiem czy zaniedbanie poprzednika czy ten typ tak ma ale wypowiadać się nie będę.
Co do wyginania się jak to często jest powtarzane - ładowałem nie raz stal w kręgach na muldę i obserwowałem inne - wszystko gnie się tak samo.


Post Wysłano: 03 lut 2023, 21:36

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 gru 2021, 10:55
Posty: 111

Cytuj:
Cytuj:
W sumie mogli byśmy zwolnić kierowcę dyscyplinarnie, ponieważ urlop należny związku z oddawaniem krwi nie jest równy urlopowi na żądanie, a nieobecność w pracy nie jest usprawiedliwiona.
Zwolnić dyscyplinarnie można zawsze, ale potem taki pracownik pójdzie do sądu i wygra bez mrugnięcia. Przepisy w tej kwestii bardzo są po stronie krwiodawców, pracodawca nie wyraża chęci ani dobrej woli, tylko ma obowiązek udzielenia zwolnienia na czas wizyty w RCKiK. Kiedyś się interesowałem tym tematem i zdecydowanie pracownik może więcej niż pracodawca w tej sprawie :D
Nie zgodzę się z twoją wypowiedzią ponieważ
-pracownik w trakcie pracy samowolnie przerwał pracę
-urlopu udziela się przed rozpoczęciem pracy, w tym przypadku praca została już rozpoczęta

Masz racje pracodawca ma obowiązek udzielić urlopu ale jak wspomniałem w poprzednim poście nie jest to urlop na żądanie.

Sprawa zwolnienia dyscyplinarnego w podanej przeze mnie sprawie jest w 100% po stronie pracodawcy + pracodawca może zadąć zadość uczynienia za poniesione straty. Straty w tym przypadku to wysłanie podwójnej obsady by wyrobić się z terminami dostaw, a jak wiadomo 2 kierowców to i 2 wypłaty.


Post Wysłano: 03 lut 2023, 21:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5924

Cytuj:
To może jeszcze zorganizuj mu przerzut do Włoch i tez składankę do Polski z centralnych Włoch ;)
Chytro, do świąt może wróci :D
Cytuj:
@Luka dzięki za podpowiedź to może mieć sens, siateczkę jakaś jeszcze pod to.
To zapodaj szpachel z włóknem szklanym, na to uniwersalna, albo finisz, zapodkładuj, żeby nie piło wody i coś na wierzch. Tylko dobrze te rysy rozszlifuj, bo nie będzie się szpachla trzymała i wypadnie jak fuga. Jak zaczniesz szlifować wzdłuż rys i na to będziesz szpachlował, to Ci się trochę fale dunaju zrobią, więc przyda się długi klocek do szlifowania. A koniecznie jakaś szlifierka, bo ręcznie się zajebiesz.


Post Wysłano: 03 lut 2023, 21:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

Sebastian 92 - ja sprzedaję zainteresowanych mniej niż zero tylko oglądają w internecie, ale żadnych konkretów.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 03 lut 2023, 23:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 lut 2008, 20:19
Posty: 808
Samochód: Toyota Corolla
Lokalizacja: Balbriggan, IRL

Cytuj:
Sebastian 92 - ja sprzedaję zainteresowanych mniej niż zero tylko oglądają w internecie, ale żadnych konkretów.
Wystarczy przez dłuższy czas zaobserwować ogłoszenia, niby ceny nie małe, niby aut trochę wystawionych jest, ale żeby jakoś szybko z ogłoszeń znikały to nie za bardzo. Sam stoję przed lekkim dylematem czy sprzedać auto którego mam powoli dość czy znowu coś w nie włożyć i jeździć dalej. Fakt faktem w zakupie było tanio, ale marka Volvo przez ten konkretny egzemplarz w moich oczach DUUUUUŻO straciła...

_________________
VOLVO FAN!!!


Post Wysłano: 04 lut 2023, 11:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

FH4 z 15/16 rok ?


Post Wysłano: 04 lut 2023, 15:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 lut 2008, 20:19
Posty: 808
Samochód: Toyota Corolla
Lokalizacja: Balbriggan, IRL

Cytuj:
FH4 z 15/16 rok ?
Nie, FM z 11 litrowym silnikiem E5 2010 rok. Część awarii to po prostu zaniedbania poprzedniego właściciela, ale ogólnie to wszystko słabe w tym aucie, elektryka tragedia, pali raz mniej, raz więcej, obsady wtrysków wytrzymały 550 tyś km, chłodnice, skrzynia biegów i turbina już też po wymianie.

_________________
VOLVO FAN!!!


Post Wysłano: 04 lut 2023, 19:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5924

Na co byś chciał zmieniać?


Post Wysłano: 04 lut 2023, 19:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 lut 2008, 20:19
Posty: 808
Samochód: Toyota Corolla
Lokalizacja: Balbriggan, IRL

Cytuj:
Na co byś chciał zmieniać?
Szczerze to nie wiem. MANy mamy dwa i są mnie problematyczne, ale też swoje bolączki mają plus to że palą więcej od Volvo. Miewam momenty że mocno się zastanawiam nad zmianą na jakieś FH12 E3. To były chyba ostatnie naprawdę udane Volva. I wcale nie takie paliwo żerne jak się ogólnie przyjęło.

_________________
VOLVO FAN!!!


Post Wysłano: 04 lut 2023, 21:21

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 mar 2011, 14:19
Posty: 814
GG: 0

Yhm, kiedyś to była, starą to były dobre.
Nie wiem czy takie e3 z przelotem 2.5mln i więcej będzie takie super ekstra dobre :lol:

Edit;
Co do obsad, jakim płynem miałeś zalewane, aby nie tym fabrycznym żółtym bodaj? Albo mieszane nie było??

_________________
:mrgreen:


Post Wysłano: 04 lut 2023, 22:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 lut 2008, 20:19
Posty: 808
Samochód: Toyota Corolla
Lokalizacja: Balbriggan, IRL

Cytuj:
Yhm, kiedyś to była, starą to były dobre.
Nie wiem czy takie e3 z przelotem 2.5mln i więcej będzie takie super ekstra dobre :lol:

Edit;
Co do obsad, jakim płynem miałeś zalewane, aby nie tym fabrycznym żółtym bodaj? Albo mieszane nie było??
Wiem kolego, wiem :lol: mamy w firmie od ponad 15 lat FH12 na kwadratowej lampie, rocznik 97 i dalej śmiga na oryginalnej turbinie m.in. ale fakt faktem że oszczędzamy dziadka od dwóch lat i jeździ głównie w zastępstwie. Co do obsad to tak jak mówię, auto kupione z korpo we Francji, wygląda że codziennie kto inny jeździł i generalnie mega zaniedbane i tu przyznaję się do winy, za bardzo się człowiek na to auto napalił. Ale generalnie jak się patrzy na jakość wykonania tego auta to jest dramat. Turbina była wymieniana bo rozleciał się zawór sterujący, elektrozawór sterujący turbiną i górskim też już dwa razy wymienialiśmy, pomimo tego iż auta jest u nas po ciut ponad dwóch lat. Wtryski których się nie da zregenerować tylko można wymienić na nowe. Wiecznie palące się kostki od żarówek H7 (jazda po kamieniołomach nie pomaga). I długo mógłbym jeszcze wymieniać. Wisienka na torcie to wymiana tuelji resora. 15 minut na wymianę, dwa dni na zdjęcie i założenie resorów :mrgreen:

_________________
VOLVO FAN!!!


Post Wysłano: 04 lut 2023, 23:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3564
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Cytuj:
Miewam momenty że mocno się zastanawiam nad zmianą na jakieś FH12 E3.
Sukces jak trafisz jakieś E5 żeby się nadawało do puszczenia w normalną robotę, a gdzie tu E3.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 04 lut 2023, 23:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 lut 2008, 20:19
Posty: 808
Samochód: Toyota Corolla
Lokalizacja: Balbriggan, IRL

Cytuj:
Cytuj:
Miewam momenty że mocno się zastanawiam nad zmianą na jakieś FH12 E3.
Sukces jak trafisz jakieś E5 żeby się nadawało do puszczenia w normalną robotę, a gdzie tu E3.
Właśnie E5 mam i nie jestem z niego zadowolony. Zdaję sobie sprawę że patrzę pewnie przez pryzmat "różowych okluarów" ale autami które sprawiają nam najmniej problemów w eksploatacji to Volvo E2 i MAN E3.

_________________
VOLVO FAN!!!


Post Wysłano: 05 lut 2023, 0:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3564
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

No ale weź i znajdź teraz powiedzmy takie FH z D12C jak już o coś sensownego z ostatnich lat produkcji FH3 jest ciężko.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 05 lut 2023, 4:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 lut 2008, 20:19
Posty: 808
Samochód: Toyota Corolla
Lokalizacja: Balbriggan, IRL

Cytuj:
No ale weź i znajdź teraz powiedzmy takie FH z D12C jak już o coś sensownego z ostatnich lat produkcji FH3 jest ciężko.
Właśnie się jeden taki egzemplarz na otomoto pojawił :D

_________________
VOLVO FAN!!!


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 3351 z 3468 [ Posty: 69343 ] Przejdź na stronę Poprzednia 13349 3350 3351 3352 33533468 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: