Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

"Kierowca zamknął pasażerów w autobusie, a sam wyskoczył po flaszkę do Żabki"
Oto nagłówek z Olsztyna, Erkuś rozkrecileś sie na całego propsujesz chłopie

To nie ja, tylko jakiś ćwok z Meteora.

Wykazałem się dzisiaj

Szef na wakacjach i zostałem z burdelem na głowie, miałem umówić auto na dzisiaj na serwis, zrobiłem to już we wtorek. Przyjeżdża kierowca do Szczecina a oni nic nie wiedzą.

Jak się okazało rzeczywiście go umówiłem w Sycewicach.

Taa, no i właśnie tak działa transport. "Jedź, jedź, tam już na Ciebie czekają". Przyjeżdżasz: "a Pan był umówiony"? No był ino nikt nie wie gdzie

Cóż Szczecin, Sycewice. W sumie to nazwy podobnie nie brzmią jakoś bardzo. Dwa różne województwa wiec i numer kierunkowy się inaczej zaczyna. Ale błędów nie popełnia ten kto nic nie robi i gdzie drwa rombio tam wióry leco!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wysłałem w poniedziałek soszona żeby zrobił "BADANIE TECHNICZNE" no zrobił,serwis olejowy za 2tys zł....

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Cytuj:

Taa, no i właśnie tak działa transport. "Jedź, jedź, tam już na Ciebie czekają". Przyjeżdżasz: "a Pan był umówiony"? No był ino nikt nie wie gdzie

Ty się już tak nie śmiej, podam Ci Kolego przykład z przed chwili. Dzis późnym rankiem ładowałem towar, patrzę w dokumenty przewozowe a tam napisane: " data dostawy: 8-02-2019, godzin 23:00". Właśnie odebrałem dokumenty z potwierdzeniem przyjęcia towaru na magazynie. Także czasem czekajo

Te wszystkie zamieszania, matactwa i problemy to wina tylko i wyłącznie mend przepisywaczy.

Cytuj:

Cóż Szczecin, Sycewice. W sumie to nazwy podobnie nie brzmią jakoś bardzo. Dwa różne województwa wiec i numer kierunkowy się inaczej zaczyna. Ale błędów nie popełnia ten kto nic nie robi i gdzie drwa rombio tam wióry leco!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No dokładnie wszystko wina telefonu bo miałem komórkę. Tak to bym od razu skumał, że coś jest nie tak

Najważniejsze, że się pośmiali i zrobili w Szczecinie

https://www.fotosik.pl/zdjecie/008429625ecd13cc
https://www.fotosik.pl/zdjecie/202dbe5339c95226



Panowie dostałem Takie pismo z IDT po kontroli mojego kierowcy na drodze czy znacie może jakieś firmy które
pomogły by mi w tej sprawie pierwszy raz mam taką sytuację i chcę dostać jak najmniejszą karę

Szukaj kancelarii transportowej (prawno-tra sportowej). Lepiej jak się będzie specjalizowała w transporcie niż "ogólny" prawnik. Ciekaw jestem czy w ogóle da się tu coś ugrać.

Z tymi kancelariami to też bym uważał.

Mieliśmy ten przypadek z zaaresztowanym autem i generalnie to tylko wyciąganie kasy było. Kasa z góry za przygotowanie każdego dokumentu, a na końcu to w sumie mówili, że oni nic nie wiedzą i samemu trzeba by prowadzić przepychankę prawną. Najlepsze było jak w połowie zeszłego roku wysłali ponaglenia do zapłaty dwóch faktur ale nie byli w stanie określić, za jakie konkretnie dokumenty to było. To połowę chociaż Pan zapłaci Kobena odradzam zdecydowanie.

Generalnie odnoszę wrażenie, że większa część tych "kancelari" to tylko naciąganie na kasę na szkoleniach a jak przychodzi co do czego to każdy ręce rozkłada.

Tak jak z tymi od odzyskiwania długów. Przecież oni nic nie mogą, bo telefony, maile, i ponaglenie 1x kwartał to nie jest windykacja. Tzn jest, tylko nie skuteczna.

Finał jest taki, że trzeba samemu iść do sądu, albo dawać baranom kolejną kasę za wątpliwej jakosci reprezentowanie w sądzie.

Lepiej przyjąć na klatę to co proponują na początku, bo jak się będzie za dużo skakać to mogą przywalić z grubsze rurki ...

Cytuj:

chcę dostać jak najmniejszą karę

Za kartę kierowcy to masz 500 zł i tu raczej nic nie urwiesz...
A za te odpoczynki to chyba max 500 zł też będzie...Tą 1 minutę to se mogli podarować, ale 100 zł za to jest...o bezpieczeństwo dbają

To co napisałeś to chyba jest tylko dla kierowcy na drodze.
Ciekawe co przyjdzie na firmę dla zarządzającego.

proponuje przeczytać taryfikator z załącznika - tam wszystko jest i nawet w tym piśmie masz podane podpunkty na jakiej podstawie jest kara.

ze swojej strony tak czy inaczej proponuje przygotować gładkie pisemko z wyjaśnieniami oraz "dokonać" szkolenia" pracowników w zakresie przestrzegania przepisów wraz z lista obecności.
zarządzający może próbować wybronić się od kary ponieważ "jest w stanie udowodnić" że praca dla kierowcy była zaplanowana prawidłowo i tylko niedopatrzenie ze strony prowadzącego było przyczyną przekroczenia przepisów.

odwoływanie nic nie da tylko cały interes odwlecze w czasie - nie warto sie szarpać szkoda nerwów tym bardziej że podstawa jest to widac z papierów.

Cytuj:

Z tymi kancelariami to też bym uważał.

Mieliśmy ten przypadek z zaaresztowanym autem i generalnie to tylko wyciąganie kasy było. Kasa z góry za przygotowanie każdego dokumentu, a na końcu to w sumie mówili, że oni nic nie wiedzą i samemu trzeba by prowadzić przepychankę prawną. Najlepsze było jak w połowie zeszłego roku wysłali ponaglenia do zapłaty dwóch faktur ale nie byli w stanie określić, za jakie konkretnie dokumenty to było. To połowę chociaż Pan zapłaci Kobena odradzam zdecydowanie.

Generalnie odnoszę wrażenie, że większa część tych "kancelari" to tylko naciąganie na kasę na szkoleniach a jak przychodzi co do czego to każdy ręce rozkłada.

Cytuj:

Tak jak z tymi od odzyskiwania długów. Przecież oni nic nie mogą, bo telefony, maile, i ponaglenie 1x kwartał to nie jest windykacja. Tzn jest, tylko nie skuteczna.

Finał jest taki, że trzeba samemu iść do sądu, albo dawać baranom kolejną kasę za wątpliwej jakosci reprezentowanie w sądzie.

Bo "branża" prawna/wymiar sprawiedliwości nadaje się do zaorania, a co najmniej głębokiej reformy. Prawnicy mają swój kodeks etyczny, w którym ponoć mają zapisane, że nie mogą brać pieniędzy od zrobionej roboty, tylko zawsze z góry, niezależnie od wyniku. Każdy by tak chciał. Mamy taką jedną kancelarię windykacyjną, która nam czasem wydziera kasę od dłużników. Oglądają papiery, jak wszystko się zgadza, biorą zlecenie, jest kasa, zabierają procent i gra. Zwykłe, rynkowe działanie. Znajomemu jeden opłacony z góry prawnik tak prowadził sprawę o odzyskanie długu, że poległ na banalnej sprawie, przegapił terminy odwołań i ostatecznie cała kasa przepadła.

Co do kobena, to rozliczają mi czas pracy kierowcy. Nijak to się ma do zaaresztowanego auta za kontrabandę, więc trudno porównać. Na pewno w ostatnich latach bardzo duży nacisk kładą na wszelkiego rodzaju szkolenia i inne coachingi, zamiast skupiać się na rzeczach poważnych, no ale pewnie zajmują się tym, gdzie jest kasa.

Inne pytanie, czy faktycznie jest sens szukać prawników, bo w niektórych przypadkach będzie ciężko cokolwiek ugrać.

Z ciekawości, aż przejrzałem odpowiedź Kobena i za 300 zł netto streścili co jest napisane po angielsku ( ). Napisali, że trzeba zgłosić odwołanie, przepisali adres korespondencyjny z dokumentów i za dodatkowe 500 zł netto napisali by wniosek po polsku. Dodatkowo trzeba by zapłacić za tłumaczenie. W tym momencie już stwierdziliśmy, że nie ma co się w to pchać.

Auto ostatecznie wyciągnął prawie 90-letni Dziadzia na stałe mieszkający w Dover (Polak z pochodzenia). Na dzień dobry wysłał komplet dokumentów do uzupełnienia, poprosił o zaliczkę i w ciągu 2 dni przekazał potwierdzenie złożenia dokumentów. Na odbiór sam przyjechał, dopiero jak auto oddali to wziął resztę kasy. Można ? Tylko facet starej daty bez finezyjnej strony internetowej i fanpage na fb. Taki dobry dziadzia z zasadami.

Nikomu nie życzę wpadek w UK, ale w razie czego służę kontaktem.

Cytuj:

https://www.fotosik.pl/zdjecie/008429625ecd13cc
https://www.fotosik.pl/zdjecie/202dbe5339c95226



Panowie dostałem Takie pismo z IDT po kontroli mojego kierowcy na drodze czy znacie może jakieś firmy które
pomogły by mi w tej sprawie pierwszy raz mam taką sytuację i chcę dostać jak najmniejszą karę

policzyłem te kary wyszło 2400,00 złotych do zapłaty do tego doszły jeszcze naruszenia reputacji czyli 3x PN daje 1 BPN co może w przyszłości skutkować:
3 PN/na kierowcę/na rok = 1 BPN,
3 BPN/na kierowcę/na rok = uruchomienie krajowej procedury w sprawie oceny dobrej reputacji.

To jak już tak pomagacie i w ogóle, to do jakiej firmy udać się o wykup wierzytelności ? mam kilka FV na ok 100k z jednej firmy FV max 60 dni po terminie.

chcesz sprzedać dług?