Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

To tak można w ogóle? Nie wiem jak to jest, ale chyba podpisujesz jakąś umowę przedwstępną? Chore, że zamawiasz coś, ugadujesz się na cenę w momencie zamówienia, a ktoś ci podbija stawkę przy odbiorze.

Cytuj:

I dobrze, niech chociaż czasem ktoś się postawi.

Inaczej to nie ma sensu. Mnie tam czas nie ciśnie - mogę poczekać. Spłacone naczepy najwyżej poczekają na wymianę kilka miesięcy dłużej

Cytuj:

To tak można w ogóle? Nie wiem jak to jest, ale chyba podpisujesz jakąś umowę przedwstępną? Chore, że zamawiasz coś, ugadujesz się na cenę w momencie zamówienia, a ktoś ci podbija stawkę przy odbiorze.

Producenci już dawno znieśli zapisy o niezmienności ceny z dnia zamówienia. OK - miało to uzasadnienie gdy na sprzęt czekało się rok, a ceny wszystkich komponentów szły w górę z dnia na dzień. Dziś rynek się uspokoił. Nie ma uzasadnienia dla tak drastycznych podwyżek (wzrost ceny o blisko 25%!). Niech się przyfabryczne place znowu zapełnią sprzętem to będzie inna gadka.

Jeszcze odkupisz swoją naczepę w lepszej cenie

Prawidłowo.

Poniosła ich tam grubo fantazja. Ja sobie przeglądam fb wczoraj i na grupie kolo wrzuca naczepę marki Gras, rocznik 2019, 49 m3 za ponad 160 tyś netto. Myślę sobie, coś drogo, od razu na Otomoto a tam powystawiane np nowe Megi w podobnej kubaturze w cenach o około 10 tyś netto większych, więc ja nie wiem kto daje się nabrać, lub ewentualnie na co sprzedający liczy...

@Mihu jak Cie nie razi wielton, to sporo sztuk w różnych konfiguracjach dostępnych od ręki, bynajmniej tak oferował przedstawiciel jak dzwonil na tygodniu, niby produkcja ponad stan na plac, ale coś mi się wierzyć nie chce, myślę ze to z rezygnacji sprzęt jest

Cytuj:

Poniosła ich tam grubo fantazja. Ja sobie przeglądam fb wczoraj i na grupie kolo wrzuca naczepę marki Gras, rocznik 2019, 49 m3 za ponad 160 tyś netto. Myślę sobie, coś drogo, od razu na Otomoto a tam powystawiane np nowe Megi w podobnej kubaturze w cenach o około 10 tyś netto większych, więc ja nie wiem kto daje się nabrać, lub ewentualnie na co sprzedający liczy...

Ale zadzwoń do Megi i zapytaj o faktyczną dostępność i specyfikację ... Same dodatki zwłaszcza w wywrotkach grubości użytych materiałów robią teraz kolosalne różnice. Nie dawno znajomy zamawiał nowego Bodexa żwirówkę stalową rynnę - wg jego specyfikacji 180netto - Bodex stalowy mała rynna ...

Schwarzmuller w wywrotkach zagranicą już dawno miał inne ceny niż w Polsce - a te u nas to też właśnie bieda edycja nawet na chińskich oponach ...

W Miha sytuacji podejrzewam zagrywkę Polskiego sprzedawcy - oni pewnie dawno mieli inny cennik ale spróbujemy złowić jelonka bo jak już tyle czeka to i tak weźmie ...

Cytuj:

@Mihu jak Cie nie razi wielton, to sporo sztuk w różnych konfiguracjach dostępnych od ręki, bynajmniej tak oferował przedstawiciel jak dzwonil na tygodniu, niby produkcja ponad stan na plac, ale coś mi się wierzyć nie chce, myślę ze to z rezygnacji sprzęt jest

Wielton mnie nie razi jako produkt, ale bardzo razi mnie podejście ich działu handlowego. Ile razy nie składałem zapytania o naczepy, tyle razy otrzymywałem najdroższą ofertę, gdzie przeglądając mobile.de spokojnie można było kupić nowe naczepy o podobnej konfiguracji za sporo niższe kwoty. Ba! Nawet kupując Wieltona przez Walter Leasing wychodziło taniej Ja bym chętnie zostawił pieniądze u polskiego producenta, ale nie z takim podejściem...

5eba, raczej Podkowińskiego bym nie podejrzewał o taką zagrywkę, zwłaszcza, że oni sami jako polski przedstawiciel na południu kraju, mocno oberwali rykoszetem. Na Dolnym Śląsku gdzie dopiero budowali sobie bazę klientów to mogą być spaleni na dłuższy czas.

Cytuj:

Schwarzmuller w wywrotkach zagranicą już dawno miał inne ceny niż w Polsce - a te u nas to też właśnie bieda edycja nawet na chińskich oponach ...

Ja aż taki biegły nie jestem w ceny, ale mam na mailu ofertę Schwarzmuller na wywrotkę 45m3, na 260 000zł.
Jeden z użytkowników tego forum zakupił Kempfa 50m3 za 227 000zł.

Sądzę że ta różnica to wynik oderwania od rzeczywistości handlowca Schwarzmuller, tego że chciał mnie skroić, I ciul wie czego. Oni nawet te małe patelaszki mają po 20 000 drożej niż reszta producentów, bo że niby są naj naj naaaajlepsze.
Na moje pytanie co tam takiego najlepszego, jeśli pneumatyka to Wabco lub Knorr, Siłownik Hywa, elektryka Asprock, rwms Hardox, czyli w sumie to samo co konkurencją, handlowiec się zawiesił, I w sumie to on nie wie, ale są najlepsze.

Jak walicie tymi cenami to aż ciężko uwierzyć że wannę całą z Hardoxa marki Mega kupiłem za 109 tyś, dwa i pół roku temu... W piątek odebrałem na testy naczepę Reisch, mocne ciśnienie na sprzedaż mają, ale o cenach jeszcze z nimi nie rozmawiałem.

Magiczne słowo, dwa i pół roku temu....
Inne ceny, inny świat....

Wielton nigdy nie miał dobrej obsługi w nowych naczepach, pamiętam jak jeszcze w Bykowie koło Wrocławia mieli swój punkt, zajechaliśmy stała ich wywrotka, metalowaz, żółty kolor, chcieliśmy coś zobaczyć, parę rozwiązań, coś, bardzo miły handlowiec nie pozwolił nam podejść do naczepy.

Nie zapomnę jego słów.... Panie! To jest wielton! tu nie ma co oglądać! Tu trzeba kupować.
Brak podejścia, brak konfiguracji...
Do widzenia!
Nie wspomnę, że potrafiły naczepy przychodzić z inną konfiguracja, niż była zamawiana... Kolor, osie, wyposażenie....
Pojechaliśmy 2km dalej i kupiliśmy od ręki cmt Chojnice

Wielton ma podejście, ale na używkach!
Jak braliśmy moją plandekę od nich, Pan Błażej mega gość, szło się dogadać, skonfigurować używana naczepę, żaden problem. Miła rozmowa, piątke przybił tak można kupować.
Odbierałem ją od nich z placu, nie wypuścił mnie bez kawy. Pospinałem, przyszedł pokazał co zrobione, jak, co gdzie, czułem się lepiej jakbym nową zabieral.

Andy co to Reischa w tym tygodniu robili mi wycenę na 50m3, taka w standardzie na 51.500 euro. Bezpośrednio u Martina w Niemczech 48

Cytuj:

Andy co to Reischa w tym tygodniu robili mi wycenę na 50m3, taka w standardzie na 51.500 euro. Bezpośrednio u Martina w Niemczech 48

Też fajna cena, taka nie za mała U mnie ciśnienia nie ma, jest czym jeździć, choć zdarzają się dni/tygodnie że przydała by się druga stalowa rynna zamiast aluminiowej i stąd myśli o wymianie. Ale nic na siłę.
Swoją drogą, co do cen aut. Na początku grudnia widziałem się z byłym szefem z Irlandii. Pamiętam jak w 2016 kupował Range T które ja dostałem i zapłacił za nie 85 tyś EUR. Wiosną 2022 kupował też Range T, tylko że z 13 litrowym silnikiem, pusher, lepiej wyposażony i z paroma dodatkowymi bajerami i zapłacił 112 tyś EUR, gdzie już kiedyś dopłata za dodatkową oś była w granicach 10-12 tyś. Teraz porównajmy to sobie do tego jak bardzo wzrosły ceny nowych aut u nas w kraju w tym okresie... Choć wiadomo, dwa rynki które ciężko porównać względem ilości sprzedanych nowych aut rok do roku...

Cytuj:

Jak walicie tymi cenami to aż ciężko uwierzyć że wannę całą z Hardoxa marki Mega kupiłem za 109 tyś, dwa i pół roku temu... W piątek odebrałem na testy naczepę Reisch, mocne ciśnienie na sprzedaż mają, ale o cenach jeszcze z nimi nie rozmawiałem.

Reisch też dzwonił, też chcieli dać na próbę (a co tam próbować ? ) - jak miałbym potrzebę to bym brał - super cenę mieli - ale to naczepy 2021 - jak przyjdą nowe 2022 to się ludzie zdziwią jaka to kwota będzie.
Reischa miałem 50tkę a teraz mam dwie żwirówy. Spoko naczepy.

Kierowniku, na koniec roku sprzedałem swoją stalową żwirówkę Schwarzmullera z 2013r - wyglądała prawie jak nowa (brak korozji), żadnego pęknięcia itd - jest jakość. Schmite by juz 2 raz trzeba było malować ... Dodatkowo Schwarzmuller montuje siłowniki Georga - dużooo droższe od tandety Hyvy czy Binotto

Rok temu sprzedałem Mege 43m3 za tyle samo co dałem w 2015r za nową W kwietniu 2020r odbieraliśmy nowego InterCarsa 52m - już we wrześniu 20r nowa była o tyle droższa, że w naszym przypadku koszt leasingu był juz gratis i jeszcze na plus zostało ...
Handlując ciut naczepami jedno Wam powiem, ze w Polsce używane naczepy są tanie - chyba większość sprzedających własnie nie ma wiedzy ile co kosztuje teraz nowe. Niemcy już dawno sobie przeliczają używki w stosunku do nowego i tam ceny są inne jak u nas.

Wiesz te Schmitze to przecież całe Świętokrzyskie i pół Mazowieckiego wie że to najgorsze możliwe ulepy.
Pewnie dlatego wszyscy tutaj to ciągają od lat.

Ja nie jestem ekspertem od tłoczysk, głównie dlatego że w żadnej mojej naczepie Hyva czy Binotto poprostu nigdy się nie zepsuło - taka to tandeta. Ale niech będzie - Georg najlepszy .

Nie wiem gdzie i ile jeździłeś tym Schwarzmullerem, ale daj mnie tą naczepę, będzie jeździć 120kkm rocznie po błocie, po górach, w piachu i soli. Zobaczymy czy po 10 latach i grubo ponad milionie km będzie nadal jak nowa .

Cytuj:

Wiesz te Schmitze to przecież całe Świętokrzyskie i pół Mazowieckiego wie że to najgorsze możliwe ulepy.
Pewnie dlatego wszyscy tutaj to ciągają od lat.

Ja nie jestem ekspertem od tłoczysk, głównie dlatego że w żadnej mojej naczepie Hyva czy Binotto poprostu nigdy się nie zepsuło - taka to tandeta. Ale niech będzie - Georg najlepszy .

Nie wiem gdzie i ile jeździłeś tym Schwarzmullerem, ale daj mnie tą naczepę, będzie jeździć 120kkm rocznie po błocie, po górach, w piachu i soli. Zobaczymy czy po 10 latach i grubo ponad milionie km będzie nadal jak nowa .

To, że nocne ejakulacje w Polsce faceci mają śniąc o passacie tdi to też znaczy, że są najlepsze ?
Nie chodziło o to czy Georg jest najlepszy w samym zakupie jest dużo droższy i to już robi z tych 20 tyś więcej o których pisałeś jakieś 30% jak nie więcej a i pewnie inne komponenty też są inne i sie nazbiera... Georga zardzewiałego nie widziałem w starej naczepie a te nowe Hyvy czy Binnotta widziałem w nowych zardzewiałe. Uszczelniać uszczelniałem tylko raz siłownik i była to Hyva.
Naczepa miała 650tyś, była z austrii także sól tez widziała a po milionie i tak wyglądałaby lepiej od schmity Jakby Schwarz kosztował tyle co Schmitz to Twoje okolice jeździłyby Schwarzami

Szwarcmuler to jakość ma chyba na folderach reklamowych.
Po sąsiedzku, w miesięcznej naczepie (firanka standard) dach złożył się do środka po pierwszym deszczu.

Czyli wychodzi że Georg nie jest lepszy mechanicznie, jest poprostu droższy, i dlatego Schwarzmuller to lepsza naczepa niż np taki Schmitz. Aha, no podziwiam taki tok rozumowania.

Co do tych innych komponentów, to mam na mailu specyfikację Schwarzmuller i np takiego Schmitza (jak i kilku innych producentów), I to jest to samo, osie Saf, pneumatyka Knorr Wabco, elektryka Aprock. Mam nawet rodzaj aluminium użytego do produkcji zabudowy...
Wskaż mi więc, jakie to te inne komponenty w Schwarzu są droższe/ lepsze, bo jakoś suche dane ze specyfikacji mówią co innego.

Żeby było jasne, Schwarzmuller to pewnie fajne naczepy. Jesteś o tym przekonany, I pewnie tak jest. Śmieszy mnie tylko twoja pewność że są najlepsze, a zarazem brak argumentów żeby podeprzeć tą teorię, bo te powtarzane frazesy to nie są argumenty .

No, to teraz możesz zacząć wykręcać kota ogonem...

Swoją drogą, ktoś jest w stanie powiedzieć dlaczego teraz standardem u większości producentów są osie SAF? Kiedyś dużo chodziło na BPW, dziś to naprawdę rzadkość. Chodzi tylko o cenę?

Z racji że mieszkam blisko Wielunia to ostatnio w oczy trafił mi się do czytania artykuł o wieltonie i temat cen można podsumować tak oto : "Wchłaniamy spółki na tyle efektywnie, żeby dwa plus dwa równało się przynajmniej cztery. W przypadku Fruehauf tak naprawdę równało się pięć, bo tam zdecydowanie podnieśliśmy marżę..."

Dla ciekawych.
https://wielun.naszemiasto.pl/protyl-i- ... c3-8544901

Mnie to ciekawią specyfikację, bo jak pytałem takiego wieltona i pospolita plandekę to ramy nie mają opcji zrobić w ocynku, a np. Nie tak dawno na Radomsku widziałem Białorusina z wieltonem właśnie całym w ocynku