Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

no i jak ma potem człowiek wierzyć znakom...

Jedna kwestia, o której kierowcy wciąż nie myślą lub zapominają.
Znaki te są znakami zakazu, a nie informacyjnymi.

i co z tego wynika?
dokładnie nic.
przepis przepisem a życie życiem.

Od 79 chłopcy mówią, że 4,2 przechodzi bo coś tam pogłębili, więc pewnie te rysy na wiadukcie to przed tą operacją

A ogólnie na mój super pilny towar mają wysprzęglone

Przyjechałem o 17, to Pan powiedział, że może nocna zmiana da radę ściągnąć Przypominam 6 europalet

Cytuj:

i co z tego wynika?
dokładnie nic.
przepis przepisem a życie życiem.

Ty tak na serio?
Pytasz 'co z tego wynika'?
Mógłbym Ci wkleić link do opisu tegoż znaku, ale ogarnięty trochę jesteś więc pewnie sam wyklikasz.
Ja tylko śmiałem przypomnieć że te wartości na znakach zakazu nie definiują wysokości waduktu, pod którym chcemy przejechać.
A że 'życie życiem' to doskonale sobie zdaję sprawę, bo przecież też jeżdżę ciężarówką. W dodatku prawie całą karierę zaliczyłem na megach (i to często podniesionych na maksa bo automotiv rozumisz). Więc i mi zdarza się łamać przepisy ładując się pod niski wiadukt. Ale nigdy nie traktuje wartości ze znaku jako informację.

Pytanie do użytkowników Scanii NG. Czy w automatycznej skrzyni biegów jest możliwość aktywowania tzw. wolnego koła?

Z tego co mi się wydaje to wchodzisz w ustawienia te po prawej stronie kierownicy i schodzisz maksymalnie do dołu. Pierwsze to chyba tryby jazdy, drugie tempomat i trzecie to wolne koło. Mamy 3NG i w tej jednej najcięższej 8x4 nie ma w ogóle możliwości włączenia tego.

Karol pisał, że megą tam jeździł, od 79, przy Selgrosie. Gadaliśmy niedawno o tym, Mihu bodaj tam miał jechać. Przeszukaj sobie temat.

Cytuj:

Karol pisał, że megą tam jeździł, od 79, przy Selgrosie. Gadaliśmy niedawno o tym, Mihu bodaj tam miał jechać. Przeszukaj sobie temat.

No tak. Na ten Unilever megą jeździłem. Od 79. Miałem z 4.10 i szło przejść. Preformy woziliśmy z Niemiec. Ciekawi mnie czy kiedykolwiek jakiś kierowca odmówił tam przejazdu, żeby nie łamać przepisów?

Ps: byłem tam ze trzy razy w życiu (raz ladowalem herbatę do Szwecji i ze dwa razy wiozlem im preformy z DE) i zawsze tam swoje odstałem.

Co do tych znaków dotyczących ograniczeń wysokości to chyba tylko w naszym kraju robią takie szopki na drogach krajowych i autostradach W cywilizowanych krajach gdy wiadukt nie jest zbyt wysoki ,ale zestaw spokojnie pod nim przechodzi to wstawiają ograniczenie 4m . żeby nie robić niepotrzebnego zamieszania.
Tymczasem korzystam z nieoczekiwanego urlopu

W Bystrzycy Kłodzkiej ten wiadukt to jest mistrzostwo świata 2.5m a samolot by tamtędy przeleciał . Zdążyło mi się raz w życiu , że u Niemca pod 4.0m się zaklinowalem całe szczęście ze wolno jechałem, później cofałem Ok kilometra .

Orientuje się ktoś czy most nad rzeką Sprewą w ciągu drogi B96a w Berlinie, jest przejezdny dla ciężarówek ? Mam na myśli zestaw 40 t, realnie będzie pewnie ok 20 t. Potrzebuję dostać się do kodu 10243.

Cała głupota polega na tym, że u nas podaje się wartości z zapasem tylko nigdy nie wiadomo jakim. Gdyby zawsze było to tyle samo np maks 5cm albo dokładnie tyle ile ma wiadukt to nie byłoby problemu. Wtedy zniknęły by idiotyczne znaki 3. 7 albo 3.9 na krajowkach gdzie ciężko o objazd a łamanie zakazu faktycznie kończyło by się układaniem sprawcy na miejscu w trybie ekspresowym
Jak jest w innych krajach no Czechy Niemcy itp? Bo chyba nie wszędzie maja idiotyczne zapasy po 0.5m...

do dies_nefastus - wiesz jak jest zawsze trzeba spróbować.
w PL skrajnia dla wiaduktów chyba ma 50 cm tzn. o tą wysokość wiadukt jest wyższy niż wartość na znaku - kiedyś na forum już o tym było.

dawno temu gdzieś w NL na autostradzie 4 pasmowej wiadukt był oznaczony 4m i jak przejeżdżałem na pełnej prędkości to aż się schyliłem w kabinie ale zmieściłem się.

w kraju jest wiele znaków które stoją bo taki jest projekt organizacji ruchu co jest za wiaduktem czy przed to nikogo nie interesuje do czasu, aż coś się wydarzy.

U pepika kiedyś dojeżdżając do firmy przejechałem pod 3,6 i zapas był A innym razem ledwo pod 3,9 przejechałem. W Niemczech w Dreźnie 3.8 przejechane , firanka standard.

Cytuj:

do dies_nefastus - wiesz jak jest zawsze trzeba spróbować.
w PL skrajnia dla wiaduktów chyba ma 50 cm tzn. o tą wysokość wiadukt jest wyższy niż wartość na znaku - kiedyś na forum już o tym było.

dawno temu gdzieś w NL na autostradzie 4 pasmowej wiadukt był oznaczony 4m i jak przejeżdżałem na pełnej prędkości to aż się schyliłem w kabinie ale zmieściłem się.

w kraju jest wiele znaków które stoją bo taki jest projekt organizacji ruchu co jest za wiaduktem czy przed to nikogo nie interesuje do czasu, aż coś się wydarzy.

Dalej wychodzi na to, że znak zakazu to nie znak informacyjny....
Nie wiem więc po co starasz się mnie uświadamiać?
Ja dobrze wiem o tym "niepisanym zwyczaju" zaniżania wartości na znaku zakazu. Nadal jednak chcę uściślić. Znak zakazu nie informuje o, wysokości wiaduktu.

Ja w niedziele wprypałem się pod 3.3 m. Podjeżdżałem po kawałeczku i wyglądałem czy kabiną nie uderze. Między kabiną, a wiaduktem, było max. 5 cm. prześwitu.

przecież tego nie neguję.

Potrzebuje namiary do potenatów z podkontenerówkami.
Będę wdzięczny za kontakty na PW.

Jak Ci wystarczy na razie jedno auto i dajesz robotę to napisz na pw jakie warunki współpracy, znajomy kupuje ramę w najbliższym czasie.

Nie wystarczy.