Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Wodą z mydłem najlepiej

Będę musiał tak spróbować, dzięki za odpowiedź. Nie lubię, gdy coś jest nie tak w aucie, jakoś mnie to irytuje.

U mnie w przyczepie uchodziło przez górne blachy od strony mocowania ,a guma była cała.

U mnie w TGA spylało czujnikiem ciśnienia wkręconym w poduszkę po pinach było widoczne i słyszalne dopiero po zdjęciu wtyczki

Cytuj:

Panowie pytanie techniczne. Ktoś ma jakiś pomysł, gdzie oprócz poduszek z tyłu od zawieszenia w Volvo, może uciekać powietrze z nich? Poduchy 100% całe, sprawdzałem, nie poparciałe itp.... Ostatnio nawet jak byłem w domu, słuchałem czy coś gdzieś nie syczy, na jakimś wężyku czy coś i nic, wszystko gra. Otóż zawsze po weekendzie ucieknie tego powietrza z poduch, że sporo musi dopompować, żeby wypoziomować. Jak mnie wkur*ia takie coś, gdy coś niby leci, niby nie i szukaj wiatru w polu...

To jest fenomen, powiem lepiej mam nowe poduchy i to samo ale dałem se już spokój

Odnośnie tematu Iwony to z mojego punktu widzenia to robi gó..o burzę z tym trąbieniem, jeśli chciała być osobą rozpoznawaną i czerpać z tego nie małe korzyści materialne to musi się z tym liczyć. Po drugie jeździ Volvem z wielkimi banerami reklamowymi (rzucającymi się w oko) do tego jest dość atrakcyjną dziewczyną (co wielu tutaj podkreśliło), to i tak ma szczęście że na parkingach nie ma nocnych serenad rozgrzanych mocnymi trunkami samców (oczywiście nikogo do tego nie namawiam). Ktoś pytał gdzie jeździ to ja widziałem Ją bodaj dwa razy na A4 na odcinku Kraków- Rzeszów, a gdzie więcej to nie wiem bo socjal mediów, nie chce mi się oglądać.

Cytuj:

Bld ona podejmuje decyzje świadomie, I bierze pod uwagę że poprostu się starzeje.
W jej przypadku, chętnych zaganiaczy nie braknie, dzieci nie dla każdego są celem w życiu, choć sądzę że jeszcze ma kilka lat.

Według mnie to idzie utartym szlakiem przez jedną z Amerykanek Lisą (jak nie pomieszałem imiona), która też została wypromowana przez media kilka lat temu. Być może się mylę, ale tak to wygląda z boku po prostu w każdym kraju, kontynencie musi być tak gwiazda z realnego zawodu, aby ściągać ludzi do danej pracy (w transporcie były i są braki w kadrach). To samo jest w np. motor sporcie jak drift, rajdy, wyścigi gdzie wręcz ściąga się takie urodziwe dziewczyny dla lepszej promocji danego sportu.

W Volvo jeszcze zaworem ecas często schodzi ja już trzy sztuki wymieniłem

Cytuj:

Odnośnie tematu Iwony to z mojego punktu widzenia to robi gó..o burzę z tym trąbieniem, jeśli chciała być osobą rozpoznawaną i czerpać z tego nie małe korzyści materialne to musi się z tym liczyć. Po drugie jeździ Volvem z wielkimi banerami reklamowymi (rzucającymi się w oko) do tego jest dość atrakcyjną dziewczyną (co wielu tutaj podkreśliło), to i tak ma szczęście że na parkingach nie ma nocnych serenad rozgrzanych mocnymi trunkami samców (oczywiście nikogo do tego nie namawiam). Ktoś pytał gdzie jeździ to ja widziałem Ją bodaj dwa razy na A4 na odcinku Kraków- Rzeszów, a gdzie więcej to nie wiem bo socjal mediów, nie chce mi się oglądać.

Cytuj:

Bld ona podejmuje decyzje świadomie, I bierze pod uwagę że poprostu się starzeje.
W jej przypadku, chętnych zaganiaczy nie braknie, dzieci nie dla każdego są celem w życiu, choć sądzę że jeszcze ma kilka lat.

Według mnie to idzie utartym szlakiem przez jedną z Amerykanek Lisą (jak nie pomieszałem imiona), która też została wypromowana przez media kilka lat temu. Być może się mylę, ale tak to wygląda z boku po prostu w każdym kraju, kontynencie musi być tak gwiazda z realnego zawodu, aby ściągać ludzi do danej pracy (w transporcie były i są braki w kadrach). To samo jest w np. motor sporcie jak drift, rajdy, wyścigi gdzie wręcz ściąga się takie urodziwe dziewczyny dla lepszej promocji danego sportu.

Może i robi g. burzę, bo fakt powinna się tego spodziewać w sytuacji którą sobie zgotowała. Ale chyba nigdy nie zrozumiem fenomenu jarania się tym że widziałem kogoś rozpoznawalnego w internecie. Czy nasze życie naprawdę jest tak puste i płytkie, że największą radością jest trąbienie na ładną kobietę, która założyła własną firmę i robi show pod publiczkę? I żeby nie było nie zazdroszczę jej tego. Ma taki pomysł na siebie to spoko. Ale takie zachowanie jej widzów jest według mnie żenujące. Tyczy się to oczywiście nie tylko jej, ale i innych ludzi znanych z internetu. Ludzie się potrafią zachowywać jakby ten ich idol im milion dolarów dał. A to przecież taki sam człowiek jak my wszyscy. Tylko pokazał się w internecie i tyle.

Cytuj:

W Volvo jeszcze zaworem ecas często schodzi ja już trzy sztuki wymieniłem

Właśnie też chciałem zasugerować ecas. Co prawda na podstawie Renault, ale to przecież bliźniacze konstrukcje. U mnie zauważyłem ubytek, ale nigdzie nie było słychać. Kiedyś samochód stał rozpięty a było jechane w deszczu i przechodząc zauważyłem pęcherze powietrza. Zostawione do kiedyś trzeba będzie zrobić. Po roku zaczęło być słychać delikatnie. Ale ubytek już się znacznie powiększył.

u mnie ten zawór kiedyś przy okazji wymieniany był na nowy, w sumie to nie tak dawno, a też wtedy nic nie pomogło

Ja przerobiłem poduszki, podstawy (kielichy) i "poziomak" - w moim przypadku, pomogło, oczywiście mowa o FH. Po nocce, równiutko stało (a wcześniej po 10 minutach opadał) a powietrza, było coś koło 9,8 - 10 bar.

Dobra, a jak zrobić klapkę wydechu by był porządek raz na zawsze z zacinaniem się jej? Da się to rozebrać jakoś, bo pewnie jak by wałek przeleciał papierem ściernym był by pozadek, bo psikanie WD i rozruszanie już mi się znudziło i czyszczenie szczotka druciana

Użytkuje/użytkował ktoś na naczepie Dayton d400t? Warte to coś? Zastanawiam się czy na wywrotke tego nie wrzucić na próbę

Cytuj:

Dobra, a jak zrobić klapkę wydechu by był porządek raz na zawsze z zacinaniem się jej? Da się to rozebrać jakoś, bo pewnie jak by wałek przeleciał papierem ściernym był by pozadek, bo psikanie WD i rozruszanie już mi się znudziło i czyszczenie szczotka druciana

Ale zacina się w pozycji zamkniętej?
Jakoś u mnie się to nie zdarzyło w żadnym, albo nie wiem że jest popsute .

Te Daytony lecą jak woda z kranu...
Miałem to na plandece, dość lekkie ładunki i dosłownie uciekały w oczach.

Ja na cysternie mam od nowości GOODYEAR-y i powiem szczerze... Nie wiem kiedy one się zedrą, bo jeżdżę rok, 100 tysięcy ma nalatane ponad, i na tylnej osi delikatnie zeszło bieżnika, środek to wiadomo akurat - idealny, a przód też, praktycznie nic nie ubyło.

Coś do zabezpieczenia lakieru po polerce? Bo mnie szlag trafi, że lakier tak szybko płowieje po wypolerowaniu.
Chodzi o coś do szybkiego nałożenia. Nie będę latał że ścierą i polerował ręcznie, bo by mi życia brakło.

Collinite 845 Insulator Wax
Trochę kosztuje, ale spora butelka i wytrzymuje bardzo długo, bo to wosk przemysłowy. Na czerwonym akrylu w Iveco dawał radę, a to jest raczej trudny lakier w utrzymaniu.

Cytuj:

Te Daytony lecą jak woda z kranu...
Miałem to na plandece, dość lekkie ładunki i dosłownie uciekały w oczach.

Na prowadzącej też znikały w oczach, bardzo miękka guma podatna na uszkodzenia. Rzeznicy w firmie potrafili w kilka chwil zajechać tą opony no i dużo wystrzałów było z tymi oponami.

Skoro tak mówicie daje sobie spokój z tymi daytonami. Nie będę kombinował, wrzucę dunlopa, przynajmniej sprawdzony