No dziś się nasłuchałem przeszło 20 godz stania
Kierowcą szefy obcinają wypłaty dniówki kilometrówki i co tam kto jeszcze ma, żaden nagle nie protestuje, tylko schyla czoło bo ni ma gdzie iść, ni ma gdzie robić, a kredyty na głowie
już nie dziad je**ny i inny *uj bo ani jeden nie wyzwał przy rozmowie
EDIT ze 2lata temu na a2 koło Pruszkowa 400netto wymiana i ich opona na ciągnącej bo zapasu nie miałem akurat po wystrzale