Tak szczerze to nie wiem co pisać
, no ale zacznijmy od tego że w aucie zmiany szły w dobrym kierunku, z początku małe szczegóły odświeżone, kapsle, piasty obręcze felg, itp.no aż do dzisiaj, Jedziemy aż tu BUuum, no i ściągać zaczęło na lewo, szczeście w nieszcześciu że pusta droga chwilowo była co o południowych godzinach to rzadkość
, ale Tata utrzymał samochód, no i zjechaliśmy na pobocze, plus że już po rozładunku samochód pusty, no ale kto wie czy to właśnie ta niespodzianka nie przez rozładunek, jak w naszej kochanej polsce, czasami takie dziury jako miejsce docelowe że szkoda słów. 
obecnie samochód troche rozebrany
jak już robić to z rozmachem, no samochód z lewej strony wygląda jak po wojnie 
Wiem wiem, nic nie widać na zdjęciu, ale aparatu brak, no i ciemno już, jutro/pojutrze możę coś sie pojawi jeszcze w temacie
