wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://wagaciezka.com/

Holandia - kilka pytan
https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=31427
Strona 1 z 1

Autor:  hoolio [ 22 cze 2011, 22:32 ]
Tytuł:  Holandia - kilka pytan

Witam,

Mam kilka pytan odnośnie Holandii i potrzeb polskich kierowców.
Jak sobie radzą kierowcy, ktorym w Holandii przecieli plandeke lub została po prostu uszkodzona (zachaczona)?
Czy są jakies serwisy na parkingach lub przy autostradach?
Mój kuzyn klei plandeki na Porcie2000 (40km od granicy niemieckiej za Świeckiem) i podsunął mi pomysł aby pomagać polskim kierowcą w Holandii i kleić im firanki. Podobno w Holandii tną aby zagladnąć co sie wiezie.

Moje pytanie jest takie: Mam maszynke do klejenia plandek (profesjonalną). Czy byli by chętni gdybym otworzył sobie mały serwis mobilny i np dojeżdżał do kierowców wlasnym autem z agregatem w celu naprawy uszkodzonej plandeki?
Jakie musiał bym zaoferowac ceny? Nie chodzi mi o to żey z tego żyć. Mam pracę ale rownież dużo czasu na weekend i po pracy. Czy to by był dobry pomysł?

Porobił bym ogłoszenia, które wysłał bym do polskich przewoźników, dodatkową reklamę zrobił bym w zajazdach na drodze Poznań Świecko (znam tam wielu ludzi) a oprocz tego mam radyjko. A najlepszą reklamą są zadowoleni klienci. Proszę o szczere opinie.

Autor:  1Buła [ 22 cze 2011, 23:41 ]
Tytuł:  Re: Holandia - kilka pytan

Chcesz po pracy skoczyć do Holandii na parę godzin i wracać na rano do pracy w PL :roll: poza tym nie kojarzę by w NL tak cieli szmaty.

Autor:  Długi [ 23 cze 2011, 7:13 ]
Tytuł:  Re: Holandia - kilka pytan

Moze On mieszka w NL ? Nie pomyslales ? :roll:

Autor:  Cukierr [ 23 cze 2011, 10:39 ]
Tytuł:  Re: Holandia - kilka pytan

Cytuj:
poza tym nie kojarzę by w NL tak cieli szmaty.
Żebyś się nie zdziwił... :roll:

Autor:  hoolio [ 23 cze 2011, 20:42 ]
Tytuł:  Re: Holandia - kilka pytan

Cytuj:
Chcesz po pracy skoczyć do Holandii na parę godzin i wracać na rano do pracy w PL :roll: poza tym nie kojarzę by w NL tak cieli szmaty.

sorry, mój błąd. Nie napisałem że mieszkam w Hadze. Dobry rejon i mnóstwo ciężarówek. Okręg Amsterdam, Rotterdam, Haga.


Słyszałem że z pociętą firaną nikt nie załaduje towaru. (pewnie też zależne od tego co sie przewozi?

Autor:  Rossi [ 23 cze 2011, 20:54 ]
Tytuł:  Re: Holandia - kilka pytan

Cytuj:
Słyszałem że z pociętą firaną nikt nie załaduje towaru.
Zależy co i zależy gdzie. Na przykład w P&G Warszawa co jakiś czas magazyniery wyganiają z pod załadunku samochody choćbyś miał dziurki, że szpilka ledwo przechodzi. Na portierni leżą wizytówki "plandekarza", podjeżdża na miejsce i klei. Jak nie masz wyjścia to korzystasz z takiej usługi.

Autor:  kłaliti [ 23 cze 2011, 20:58 ]
Tytuł:  Re: Holandia - kilka pytan

niech Ci nie przychodzi do głowy cięcie po nocach plandek,po to aby mieć w dzień robotę.
Broń Boże :wink:

Autor:  hoolio [ 23 cze 2011, 21:09 ]
Tytuł:  Re: Holandia - kilka pytan

Cytuj:
niech Ci nie przychodzi do głowy cięcie po nocach plandek,po to aby mieć w dzień robotę.
Broń Boże :wink:

nie, nie .... nie wchodzi w gre.... :) bez obaw.

Swoją drogą. niezły pomysł. A w pociętą szczelinę wkładał bym wizytówkę "klejenie plandek" hehe. (żart) ;)

Autor:  1Buła [ 23 cze 2011, 22:04 ]
Tytuł:  Re: Holandia - kilka pytan

No nie pomyślałem bo ten kolega co wspominałeś że pod Świeckiem klei mnie zmylił.W takim razie to co innego i możesz nad tym pomyśleć.

Autor:  stasik [ 23 cze 2011, 22:42 ]
Tytuł:  Re: Holandia - kilka pytan

Cytuj:
Cytuj:
niech Ci nie przychodzi do głowy cięcie po nocach plandek,po to aby mieć w dzień robotę.
Broń Boże :wink:

nie, nie .... nie wchodzi w gre.... :) bez obaw.

Swoją drogą. niezły pomysł. A w pociętą szczelinę wkładał bym wizytówkę "klejenie plandek" hehe. (żart) ;)
cos a la łowcy skór z Łodzi parę lat temu :D

Autor:  kastyk [ 25 cze 2011, 1:41 ]
Tytuł:  Re: Holandia - kilka pytan

Cytuj:
(...) pomagać polskim kierowcą w Holandii(...)
Pomagać kierowcom. Kierowcą można zostać.
Cytuj:
Moje pytanie jest takie: Mam maszynke do klejenia plandek (profesjonalną). Czy byli by chętni gdybym otworzył sobie mały serwis mobilny i np dojeżdżał do kierowców wlasnym autem z agregatem w celu naprawy uszkodzonej plandeki?
Jakie musiał bym zaoferowac ceny? Nie chodzi mi o to żey z tego żyć. Mam pracę ale rownież dużo czasu na weekend i po pracy. Czy to by był dobry pomysł?
(...)
IMHO, przy odrobinie reklamy, miałbyś sporo pracy :) Dwa lata temu także wycięto mi 2 "łezki" na stacji benzynowej w NL. Nie miałem na szczęście problemu z załadunkiem.

Coś takiego, o czym myślisz, funkcjonuje np. przy Ikei w Dortmundzie. Ikea nie załaduje z rozciętą plandeką, przyjeżdża więc gość, który te pocięcia łata. Tak się wieść o tym rozniosła, że kierowcy z okolicy, którym pocięto plandeki, przyjeżdżają tam specjalnie po to, by je połatać, nawet wtedy, gdy nie mają zamiaru ładować się w Ikei.

Moim zdaniem mógłbyś brać za takie usługi normalne pieniądze. W końcu, prawie zawsze to, co dla jednych jest nieszczęściem, przynosi chleb innym ;)

Autor:  kettle [ 09 maja 2012, 11:14 ]
Tytuł:  Re: Holandia - kilka pytan

Klejenie i spawanie heh ja rozwiązałem ten problem mam spawarkę ale często korzystam z kleju który zawsze wożę w aucie :) HYSOFIX PLAN20 - jest tani a efekt na prawdę super
Spawarka jest niewygodna i może przepalić plandekę.
A z tym cięciem plandek to jest tak jak z malowaniem po ścianach.
Nawet jak złapią winowajcę to dopóki poszkodowany nie wniesie pozwu to nie mają prawa nic mu zrobić bo może ktoś chce mieć, pociętą plandekę lub pomalowany sprayem budynek :)))

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/