wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://wagaciezka.com/

Zapieczony "góral"
https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=30148
Strona 1 z 2

Autor:  bastian82 [ 19 mar 2011, 16:28 ]
Tytuł:  Zapieczony "góral"

Witam, czy mógłby mi ktoś powiedzieć w jakiej pozycji znajduje się mój hamulec górski. Jest zablokowany to na pewno ale czy włączony?? Auto niedawno kupiłem i jest "mułowate". Szukając przyczyny zauważyłem to:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Autor:  jazon1250 [ 19 mar 2011, 16:37 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

hamulec znajduje się w pozycji wyłączonej. Gdy siłownik jest wypchnięty wtedy hamulec jest włączony!

Autor:  bastian82 [ 19 mar 2011, 18:35 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

A czy jest możliwe, że przy wyłączonym górskim klapka jest zamknięta. Chcę wykluczyć możliwość blokowania wydechu przez ułamanie się klapy :/ ??

Autor:  zzx [ 19 mar 2011, 18:39 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

jeżeli dźwignia jest w takim położeniu to jest niemożliwe by górski był zablokowany.

Autor:  sebotrucker [ 19 mar 2011, 21:49 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

Witam górski jest teraz wyłączony więc auto powinno jechać jak szalone ja miałem podobny problem ale w moim siłownik się zacinał i nie chował się do końca włożyłem go w wiaderko pełne ropy a że sprawa troche się przeciągnęła to siłownik kąpał się tak ponad miesiąc i działa jak nowy :lol:

Autor:  MechanikSochaczew [ 20 mar 2011, 19:34 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

odkręć od niego przewód i dmuchnij powietrzem i zobaczysz czy ci chodzi.
Cytuj:
Witam górski jest teraz wyłączony więc auto powinno jechać jak szalone ja miałem podobny problem ale w moim siłownik się zacinał i nie chował się do końca włożyłem go w wiaderko pełne ropy a że sprawa troche się przeciągnęła to siłownik kąpał się tak ponad miesiąc i działa jak nowy
Ja miałem tak w actrosie wychodził i sie nie chował zawór trój drożny :)

Autor:  bastian82 [ 04 kwie 2011, 17:47 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

Poszedłem za radą kolegi; sebotrucker "...w moim siłownik się zacinał i nie chował się do końca włożyłem go w wiaderko pełne ropy..." może nie dosłownie ale dwa dni w ropie zrobiły swoje. Hamulec chodzi jak należy, problem w tym, że nie działa podczas jazdy. Rozłącza tempomat kiedy wcisnę górala ale nie hamuje. Słychać jedynie jak by gdzieś jedynie powietrze puszczał.

Autor:  Kierownik [ 04 kwie 2011, 18:32 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

Możliwe że działa, ale on poprostu tak słabo chamuje.

Możliwe też, że kiedy się załącza, zaczyna wiać z kolektora wydechowego lub okolic i stąd to syczenie.

Autor:  VeRay [ 04 kwie 2011, 19:47 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

Elektromagnes który znajduje się w ramie pod kabiną... On jest uszkodzony wiec dlatego syczy powietrze podczas włączania górskiego...

Autor:  sebotrucker [ 04 kwie 2011, 19:56 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

Sprawdź gdzie ucieka powietrze powinien ładnie buczeć przy niskich prędkościach obrotowych a na czerwonym polu i z dużej góry to już całkiem głośno :wink:
Jeżeli masz gdzieś nieszczelność to on może się nie załączać to że wyłącza tempomat to bardzo dobrze tak powinno być zlokalizuj nieszczelność i powiedz którędy ucieka postaramy się pomóc :wink:

Autor:  tomek-trans [ 05 kwie 2011, 19:38 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

Cytuj:
Witam górski jest teraz wyłączony więc auto powinno jechać jak szalone ja miałem podobny problem ale w moim siłownik się zacinał i nie chował się do końca włożyłem go w wiaderko pełne ropy a że sprawa troche się przeciągnęła to siłownik kąpał się tak ponad miesiąc i działa jak nowy :lol:
-witam,mój hamulec "góral"-(MAN F 2000 414),uruchomił się nie wiadomo dla czego ,a na pewno nie działał _(po prostu teraz działa)_,może coś przez przypadek ruszyłem ,i też chyba cos jest z nieszczelnością .moje pytanie gdzie mam szukać tego mechanizmu ,bo nawet nie wiem gdzie on jest umieszczony .i chyba teraz troszkę więcej łyka (paliwka)i mam wrażenie że niekiedy chodzi tak troszkę inaczej jakby chciał a nie mógł .proszę o odpowiedz .pozdro .narka.,

Autor:  sebotrucker [ 06 kwie 2011, 22:29 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

Kolego w czwórkach wychodziły dwa rodzaje górskiego zwykły czyli klapka na wydechu i Veb czyli dodatkowy zawór w głowicy który poprawia siłę hamowania z tego co MAN kiedyś pisał to w Veb pokrywki klawiatury są wyższe :wink:

Autor:  bastian82 [ 07 kwie 2011, 10:02 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

Ma ktoś pomysł jak sprawdzić na postoju gdzie ucieka to powietrze. Tylko podczas jazdy jest słyszalne.
Co doprowadza ten przewód metalowy wkręcany na dole do siłownika, to on jest połączony z guzikiem w podłodze czy tak?

Autor:  VeRay [ 07 kwie 2011, 18:55 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

Cytuj:
Ma ktoś pomysł jak sprawdzić na postoju gdzie ucieka to powietrze. Tylko podczas jazdy jest słyszalne.
Co doprowadza ten przewód metalowy wkręcany na dole do siłownika, to on jest połączony z guzikiem w podłodze czy tak?
Pełna "pi*da" i szybko zanim jest na obrotach naciśnij górski...
Ten przycisk w podłodze daje tylko impuls do elektromagnesu który jest w ramie pod kabiną, od tego elektromagnesu dopiero idzie powietrze na siłownik górskiego... jeśli Ci piszczy górski podczas hamowania to najprawdopodobniej ten elektromagnes jest padnięty... Jeśli poszedł ten zawór to możesz do mnie PW napisać, mam kilka używanych więc mogę odstąpić 8)

Autor:  bastian82 [ 09 kwie 2011, 21:25 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

Zglebiłem bardziej temat z moim hamulcem i na początek znalazłem przetarty przewód, ten co dochodzi do siłownika. Myślę, że złączką dam rade usunąć nieszczelność. Śledząc przewód dotarłem do tylnej części samochodu i znalazłem jakieś zawory(poniżej zdjęcie). Czy któryś z nich to bedzie ten o którym pisał VeRay?




Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Autor:  MAN [ 10 kwie 2011, 12:53 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

Cytuj:
Zglebiłem bardziej temat z moim hamulcem i na początek znalazłem przetarty przewód, ten co dochodzi do siłownika. Myślę, że złączką dam rade usunąć nieszczelność. Śledząc przewód dotarłem do tylnej części samochodu i znalazłem jakieś zawory(poniżej zdjęcie). Czy któryś z nich to bedzie ten o którym pisał VeRay?




Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Tak to te zawory jeden jest od blokady mostu drugi od górskiego, czasem pomaga WD40 odkręć przewody u góry i nie rzałuj WD wytryśnij do środka podłącz przewód uruchom parę razy górski i powtórz operacje jeszcze raz

Autor:  VeRay [ 10 kwie 2011, 12:54 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

Tak dokładnie to ten zawór. Do złączenia polecam złączki metalowej skręcanej, nie mam zaufania do plastikowych, u mnie jakoś dziwnie szybko je "rozsadza"... Napraw nieszczelność i sprawdź górski na postoju. Gaz do deski, i naciśnij przycisk, powinno odciąć obroty i usłyszysz wyraźnie, ze górski działa. Albo i nie :mrgreen:

Autor:  bastian82 [ 04 maja 2011, 22:15 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

W końcu znalazłem czas i zabrałem się za "górala". Nieszczelność na przewodzie naprawiłem, ale bez efektów. Kiedy wcisnę górski i przytrzymam - nic się nie dzieje (nie hamuje). Słychać krótkie syknięcie powietrza kiedy puszczę. Myślę, że pozostaje podmienić zawór, za zdjęciu widać spore ogniska korozji (ten z prawej). Czekam na opinie, z góry thx.

A może to wina siłownika?

Autor:  sebotrucker [ 05 maja 2011, 0:04 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

Podłącz na krótko siłownik i zobacz czy pracuje :wink:
Jak działa na krótko to padł elektrozawór bardzo prawdopodobne że zawór od blokady jest taki sam więc podmień go z zaworem od górskiego i zobacz czy wtedy zadziała :wink:

Autor:  tomek-trans [ 01 lip 2011, 21:50 ]
Tytuł:  Re: Zapieczony "góral"

Cytuj:
W końcu znalazłem czas i zabrałem się za "górala". Nieszczelność na przewodzie naprawiłem, ale bez efektów. Kiedy wcisnę górski i przytrzymam - nic się nie dzieje (nie hamuje). Słychać krótkie syknięcie powietrza kiedy puszczę. Myślę, że pozostaje podmienić zawór, za zdjęciu widać spore ogniska korozji (ten z prawej). Czekam na opinie, z góry thx.

A może to wina siłownika?
witam,ja jak wymieniłem na nowy (bo był już bardzo nieszczelny ,to postanowił działać ) ,ew szukaj usterki w tempomacie (może jest wyłączony itp.)w tym samym czasie owe usterki eliminowałem i dlatego nie jestem pewien co pomogło .i na marginesie czy ten zawór nie steruje trzecia osią (tzw wleczoną ).jeśli tak to wymień zawór i będzie o.k. -około 150 zł + 10 minut roboty .pozdro ., ?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/