A klejenie plandeki bardzo prosta sprawa, ja zazwyczaj biorę kawałek drugiej, która służy jako łatka, nakładam na rozcięcie (oczywiście podkładam coś twardego pod) biorę opalarkę i metalowym wałeczkiem jeżdżę po tym jednocześnie opalając. Jeśli zaczyna się "rozpływać" znaczy skleiło
, nie można za długo trzymać, jak za krótko to też trzymać nie będzie. Po prostu trzeba wyczuć ten moment.. zawsze opalam z dwóch stron dla pewności czyli od góry i od dołu, wtedy trzyma bardzo ładnie
.
Pozdrawiam.