wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://wagaciezka.com/

Trasa codziennego pracownika
https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=19567
Strona 1 z 1

Autor:  krone123 [ 21 mar 2009, 18:06 ]
Tytuł:  Trasa codziennego pracownika

7:10 Odpaliłem Tatrę pojechałem na cegielnie Gnaszyn tam stałem 20 min. w kolejce pod załadunek.Tam mnie załadowali i pojechałem z tym na baze.Na bazie się rozładowałem.
8:50 Pojechałem w to samo miejsce w trasie złapałem gume naprawa trochę potrfała ale dojechałem szcześliwie na miejsce.Załadowałem się męczyłem się 15 min. z zamknięciem burty która i tak się na derwała i musiałem spiąc ją pasem.W powrotnej drodze spotkała mnie znowu przykra awaria urwał mi się wał napędowy.Ale mechanik z mojej firmy przyjechał i szybko zespawał ucho od zaczepu.17:00 tak skończyłem poniedziałkowy dzień pracy.Po przerobieniu 1 miesiaca stwierdziłem że jes to nieopłacalne i mozna zwariować nie polecam takiej pracy w firmie ************** niestety nie mogę podać nazwy
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/729 ... 43bca.html

Autor:  barylkaq [ 21 mar 2009, 21:16 ]
Tytuł:  Re: Trasa codziennego pracownika

hehe no gdziez takim złomem jezdzic, niech se szef starą posadzi za stery i koła zmienia.

Autor:  truchol [ 23 mar 2009, 16:34 ]
Tytuł:  Re: Trasa codziennego pracownika

Gościu, jak taki cwany jesteś to sam załóż firmę, kup obrazu nowe samochody i zatrudnij ludzi, a nie. Prawda jest taka, że aby potrafisz narzekać, sam się weź "prywatkę".

Czasami to aż żal jak się czyta takie posty...

Autor:  skoczek69 [ 24 mar 2009, 1:37 ]
Tytuł:  Re: Trasa codziennego pracownika

Dokładnie truchol, jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Za coś wkońcu życ trzeba.

Autor:  rastos2 [ 25 mar 2009, 2:31 ]
Tytuł:  Re: Trasa codziennego pracownika

Kolega krone123 opisał tylko jeden dzień z okresu 1 miesiąca, w którym przytrafiła mu się awaria w postaci urwanego wału i burty, a nie wierzę w to, że codziennie miewał takie przygody, bo jest to mało realne-gdyby było, to na remonty i przestoje właściciel wydałby więcej niż auto zarobi.Co do przebitej opony-niestety takie rzeczy się zdarzają i trzeba kółko wymienić.
Wydaje mi się, że krone123 niezbyt lubił prace na tej Tatrze albo nie dogadywał się z pracodawcą, gdyż pod tytułem "Trasa codziennego pracownika" opisał dzień, w którym miał-tak myślę-najwięcej awarii.

Autor:  truchol [ 25 mar 2009, 14:37 ]
Tytuł:  Re: Trasa codziennego pracownika

Wiesz, tak to jest jak się robić nie chce a chce się mieć kasy jak lodu...
Niestety takie jest życie, pracować trzeba, nie ma nic za darmo, szkoda mi tylko przyszłych pracodawców tego Pana, podejrzewam, że będzie katował te samochody, no umówmy się, od delikatnej jazdy wydaje mi się, że nie powinno być tyle awarii.

Sam miałem kierowcę, co 3 dzień robiłem auto, kierowca odszedł autko jeździ, owszem psuje się ale nie tyle... Jeśli komuś się nie chce pracować (tak jak ten Pan) to będzie robił wszystko, żeby albo odejść albo za przeproszeniem [wycenzurowano]* auto.

Niestety taka przykra polska prawda.

Autor:  piotrekgal [ 25 mar 2009, 15:48 ]
Tytuł:  Re: Trasa codziennego pracownika

Katowac auto, dobijac? A co tu dobijac skoro to padło powinno dawno byc skierowane w kierunku huty. Poszedl jeden negatywny komentarz do tematu i zaraz cała banda poparła słowa pierwszej osoby komentujacej. Warto byloby dodac " bardzo mi milo, ze Pan prezes dzisiaj bardzo dobrze wygląda "

Autor:  rastos2 [ 25 mar 2009, 16:25 ]
Tytuł:  Re: Trasa codziennego pracownika

Kolego piotrekgal a skąd wiesz, że auto nadawało się na złom??Bo krone123 opisał ,że w jednym dniu się popsuło??Nie każdy zaraz może jaździć rocznym MAN-em 4-osiowym, gdzie przy awarii przyjeżdża serwis i po problemie.Przyjmując się do pracy musimy być świadomi na co sie porywamy.Wiedząc, że auto jest nienajmłodsze musimy spodziewać się "przygód".I koledzy nie można stawiać wszystkich firm jednakowo-jedni biorą nowe auta w leasing inni biorą kredyt za który kupuja taką Tatre by od czegoś zacząć ,jakoś poprawić swój byt.
Cytuj:
Poszedl jeden negatywny komentarz do tematu i zaraz cała banda poparła słowa pierwszej osoby komentujacej
Ta wypowiedź świadczy tylko o Tobie-Każdy ma prawo do własnej opini, a że moja jest taka sama jak truchola to nie widzę związku aby nazywać nas bandą.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/