wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://wagaciezka.com/

MAN a RENAULT - egzamin
https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=15336
Strona 1 z 1

Autor:  castagnet [ 18 cze 2008, 9:27 ]
Tytuł:  MAN a RENAULT - egzamin

Witam.
W szkole jazdy jeżdżę Manem 8 biegowym.
Na egzaminie będę zdawał na Renault.
Są podobne, poza jedną różnicą.
W Manie widzę dobrze tylne koła w lusterkach i łatwo zrobić mi nim np. kopertę.
Jak to jest w Renaulcie? Bo podobno nie widać kół, tylko nadkola. Niektórzy mówią że widać ale trzeba dobrze lusterka ustawić.. Więc jak? Jak to jest?
EGZAMIN: Nowy Sącz.

Autor:  wiesiek255 [ 18 cze 2008, 17:06 ]
Tytuł:  Re: MAN a RENAULT - egzamin

kiedys uczylem sie na starze w ktorym bylo widac kola a zdawalem na aucie w ktorym nie bylo iczh widac manewry rob sugerujac sie burtami. po prostu skrzynia szersza jest i nic nie poradzisz

Autor:  Marix [ 18 cze 2008, 17:27 ]
Tytuł:  Re: MAN a RENAULT - egzamin

Jesli mowa o Renault Midlum to problem jest podwójny.

Po pierwsze faktycznie problem jest z kołami, nadużyciem jest jednak stwierdzić że nie widać kół, po prostu lusterka nie mogą być ustawione na zbyt duży kąt co w ogóle nie jest wskazane bo nie widzisz nic do tyłu.

mniej wiecej widac gdzie jest koło. Innym problemem jest to, że w midlumce jest jeszcze kawał auta za tylną osią co sprawia mi cholerne problemy przy zatrzymaniu do metra przed słupkiem cofając na łuku...

W manie nie mam tego problemu bo całkiem dobrze idzie wyczuć tył, ale man jest krótszy, poza tym pewno mówimy o roznych manach:) ja jeżdże na manie f90 no i na midlumce.

Nie wiem chyba nie ma innej opcji jak zapamiętać sobie jakieś charakterystyczne punkty żeby auto ustawić w dobrym miejscu....

Autor:  wiesiek255 [ 18 cze 2008, 19:33 ]
Tytuł:  Re: MAN a RENAULT - egzamin

jak nie jedziesz pierwszy to zawsze cos wypatrzysz pekniecie w asfalcie drewko ktore moze byc punktem odniesienia.


ale nie wiem po co wam te kola. jak stracisz burta pacholek i tak po egzaminie wiec?? a jak nie zaczepisz burta to i kolem nie najedziesZ

Autor:  Marix [ 18 cze 2008, 23:20 ]
Tytuł:  Re: MAN a RENAULT - egzamin

Przede wszystkim widzialnośc kół sie przydaje do jazdy po mieście, a może nie tyle kół co krawęznika w okolicy koła.

a z tego co wiem przestawianie lusterek na jazde na miasto jest zabronione

Autor:  castagnet [ 19 cze 2008, 9:26 ]
Tytuł:  Re: MAN a RENAULT - egzamin

Koło mi jest potrzebne, żebym wiedział kiedy zacząć kręcić przy kopercie.

Cytuj:
jak nie jedziesz pierwszy to zawsze cos wypatrzysz pekniecie w asfalcie drewko ktore moze byc punktem odniesienia.
A jak ja mam znaleźć sobie punkt odniesienia, skoro na egzaminie bede jechal pierwszy raz midlumem?

Autor:  Walp [ 19 cze 2008, 13:30 ]
Tytuł:  Re: MAN a RENAULT - egzamin

Stary, ja przez to oblałem za pierwszym razem egzamin na C!

W Ośrodku jeździłem manem, w którym widziałem koła. Ostatnie zaś dwie godziny kursu manem, w którym kół nie było widać i po prostu TRAGEDIA! Na egzaminie też miałem mana, w którym tylnych kół nie widać i oblałem zatoczkę.

Zdałem za drugim razem, ale chyba tylko dlatego, że na losowaniu nie wybraliśmy zatoczki. Było za to zawracanie na trzy - a to równie fatalne, bo nie wiesz jak długo cofać - nie wiesz, czy już dojechałeś do belki czy nie. Koszmar! Kilka osób oblało na tym - ja zdałem, bo cofałem tylko tak długo, aby mieć już pewnosć, że "w przodzie" się wyrobię.

Na zatoczkę nadal nie mam patentu. Ćwiczyłem dodatkowo w innej szkole, ze swietnym instruktorem i nawet jemu opadły ręce ;) Niby robię wszystko jak należy a wychodzi do...

To jest chyba wina instruktorów, którzy nie zwracają uwagi kursantom, by NIE PATRZYLI NA KOŁA, tylko na burtę. Jak ktoś się przyzwyczai do obserwowania kół, a przesiądzie się na auto, w którym ich nie widać, będzie miał kłopoty.

Dobra rada: Jeśli nie możesz zmienić auta, wykup sobie przed egzaminem w innej szkole 2-4 godzinki, ale na aucie, w którym nie widać kół. I wtedy poćwicz.
Przede wszystkim: zatoczkę i zawracanie na trzy
. W pozostałych manewrach liczą się głownei burty lub inna zabudowa nadwozia, więc jest łatwiej.

Przy okazji, zawracanie na trzy wydaje się banalnym manewrem. Ale bardzo łatwo na tym polecieć.

Autor:  harnasio [ 19 cze 2008, 14:36 ]
Tytuł:  Re: MAN a RENAULT - egzamin

Widze wszyscy maja problemy z tymi kołami. Na wszystko sa sposoby. Poprostu przestańcie się patrzyć na te koła, zacznijcie jeździć na burty i problemu z przesiadką nie będzie. Parkowanie równoległe jest naprawde proste gdy tylko wie sie co i jak robić.

Autor:  hans_quattro [ 19 cze 2008, 19:24 ]
Tytuł:  Re: MAN a RENAULT - egzamin

srodkowa klonica jest na wysokosci tylniej osi i jak cofasz do zatoczki to w momencie kiedy mijasz klonica tyczke zaczynasz krecic do oporu. krecisz tak dlugo az zobaczysz w lewym lusterku wewnetrzna tylnia tyczke. wtedy prostujesz tak zeby ta tyczka caly czas pokrywala sie z lewa krawedzia auta widzianego w lusterku. w momencie kiedy miniesz z prawej strony tyczke zewnetrzna krecisz ostro w lewo zeby schowac auto w zatoczce.
warunki. im dalej sie ustawisz od prawej krawedzi tym glebiej musisz wjechac. im wieksza bedzie przestrzen widziana w lewym lusteru miedzy obrysem auta a tylnia wewnetrzna tyczka tym glebiej osadzisz auto w zatoczce. idealne wykonanie zadania z moich doswiadczen jest mozliwe w momencie kiedy startujemy z odleglosci 30-40 cm od prawej krawedzi i w momencie kiedy ujzymy w lewym lusterku tyczke czas krecenia kiea do odprostowania nie bedzie auto sie przemieszczalo zeby nie wjechac za gleboko w tym momencie

Autor:  Walp [ 19 cze 2008, 19:38 ]
Tytuł:  Re: MAN a RENAULT - egzamin

Gorzej jeśli nie ma kłonic, tylko samochód ma np. nadbudowaną izotermę, na dodatek całą białą.

Taki MAN ma WORD w Dąbrowie Górniczej:
Obrazek
I znajdź tu punkt orientacyjny, zwłaszcza że izoterma wychodzi daleko poza koła. :mrgreen:

Autor:  hans_quattro [ 19 cze 2008, 19:45 ]
Tytuł:  Re: MAN a RENAULT - egzamin

trzeba sobie jakos ustalic w jakim miejscu budy jest os i bedzie latwiej. istota rzeczy nie jest wyszukiwanie problemow tylko ich rozwiazanie , prawda ? :wink:

male to zdiecie ale zauwazylem ze tuz za osia na budzie sa jakies napisy wiec krotko przed napisami jest os :)

Autor:  wiesiek255 [ 19 cze 2008, 20:01 ]
Tytuł:  Re: MAN a RENAULT - egzamin

Cytuj:
Przede wszystkim widzialnośc kół sie przydaje do jazdy po mieście, a może nie tyle kół co krawęznika w okolicy koła.

a z tego co wiem przestawianie lusterek na jazde na miasto jest zabronione
ale jak ktos jezdzil przed toba to mozesz chyba se lustro przestawic bo jego ustawienie w zadnym wypadfku moze ci nie pasowac. tak mi sie wydaje

Autor:  qwert [ 20 cze 2008, 21:30 ]
Tytuł:  Re: MAN a RENAULT - egzamin

Ja na kursie miałem MANa L2000 w którym było widać w lusterku tylne koła ale jakoś przy zatoczce na nie nie patrzyłem. Mam inny patent na to, zaczynam zręcić w lewo gdy w lewym lusterku zobaczę prawy tylny słupek zatoczki. :wink:

Autor:  Ketchup87 [ 23 cze 2008, 0:40 ]
Tytuł:  Re: MAN a RENAULT - egzamin

A ja troszkę nietypowo robiłem :)

Po pierwsze - zawracanie. Gdybym uczył się sam to bym zrobił tak, że jadę przy prawej belce kręcę w lewo, dojeżdżam do belki. Wsteczny, jak ruszę to koła w prawo i do belki. Jedynka i jak ruszę to koła w lewo i wyjazd. A pokazali mi tak: jedziesz przy prawej skręcasz w lewo. Na chwilę przed dojazdem do belki kręcisz w prawo i wtedy już cofasz na skręconych kołach i znów przed dojazdem dupą do belki kręcisz w lewo i już do przodu wyjeżdżasz i zostaje tyle miejsca, że można osobówką obok przejechać.

A zatoczki uczyłem się sam i korzystałem tylko z prawego lustra.
Cofam, koło mija słupek zaczynam kręcić w prawo. I teraz pilnuję końca samochodu, żeby cały czas był nad belką (prostuję kierownicę i skręcam w lewo). Prowadząc tylną krawędź cały czas nad belką ustawiam samochód najgłębiej jak się da (tak, że rysuję kołpaczek osłaniający śruby koła o belkę). Zbliżam się do pachołka i zatrzymuję. Auto stoi dotykając belki i bliziutko tylnej lini. A z lewej jest sporo miejsca zapasu. Jak stoisz tak głęboko na stanowisku to trzeba pamiętać, że przy wyjeżdżaniu trzeba powoli ruszać i skręcać. Jak skręcisz za ostro to zrzucisz belkę tyłem przedniego koła.


Pzdr i powodzenia na egzaminach!

Autor:  Marix [ 23 cze 2008, 12:19 ]
Tytuł:  Re: MAN a RENAULT - egzamin

No więc jeśli chodzi o koperte to miałem wlasny patent "na czuja" ale instruktor właśnie dał mi taką recepte jak piszecie powyzej.

Jak tylne koło znajdzie sie na wysokości słupków przednich to kręce maksymalnie w prawo i czekam aż w lewym lusterku pojawi się tylny słupek od wewnętrznej strony. Wtedy prostuje koła tak aby tylny słupek był cały czas ledwie widoczny (na skraju zaslaniania przez tylną burte pojazdu).

Oceniam w prawym lustrze odległośc tylnego koła od krawężnika i maksymalnie odbijam jak jestem już blisko. Auto się pięknie ustawia.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/