wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://wagaciezka.com/

[Ogólne] Z górki na luzie
https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=14116
Strona 2 z 2

Autor:  ego [ 29 mar 2008, 13:34 ]
Tytuł:  Re: Z górki na luz.

Kiedyś,dosłownie kilkadziesiąt metrów przed wjazdem w bramę poczułem,że silnik zaczyna szarpać i zwalniać.I pierwsza myśl by wpaść na plac i nie zablokować drogi:wcisnąć sprzęgło i jechać z rozpędu.Na wyrzucenie na luz nie było -na szczęście-czasu.Wcisnąłem już w trakcie skręcania w lewo w bramę.I tylko cudem-aż wstyd przyznać-nie skasowałem słupa od bramy gdy kierownica mną szarpnęła.Zgasł silnik i przestało działać wspomaganie-proste.Puściłem intuicyjnie sprzęgło (dobrze,że nie wyrzuciłem na luz),wyrównałem,wcisnąłem i wtoczyłem się.Ufff... Od tej pory unikam niepotrzebnego wyrzucania na luz dla nibyoszczędności.A już szczególnie w ruchu.

Autor:  michał1142 [ 29 mar 2008, 13:47 ]
Tytuł:  Re: Z górki na luz.

Istotnie jest tak jak kolega pisze.Ale z wyrzucaniem na luz jest jak z seksem bez prezerwatywy-trzeba wiedzieć gdzie z kim i kiedy.Porównanie jest jak najbardziej adekwatne-bo jeśli jakiś kretyn wyrzuca luz na ośnieżonej Zakopiance-zgroza.Ale tocząc się na suchych drogach 50km/h starem 200 to chyba w trosce o własny słuch sięgniemy po lewarek

Autor:  ego [ 29 mar 2008, 13:54 ]
Tytuł:  Re: Z górki na luz.

Cytuj:
Istotnie jest tak jak kolega pisze.Ale z wyrzucaniem na luz jest jak z seksem bez prezerwatywy-trzeba wiedzieć gdzie z kim i kiedy.Porównanie jest jak najbardziej adekwatne-bo jeśli jakiś kretyn wyrzuca luz na ośnieżonej Zakopiance-zgroza.Ale tocząc się na suchych drogach 50km/h starem 200 to chyba w trosce o własny słuch sięgniemy po lewarek
Trudno coś więcej dodać :D

Autor:  Seraf [ 31 mar 2008, 17:41 ]
Tytuł:  Re: Z górki na luz.

Zwolennikom jazdy na luzie z górki samochodami ciężarowymi i nie tylko zadam pytanie.
Kto Was uczył jeździć i kto Wam dał prawo kierowania pojazdem?
Jak możecie nazywać się zawodowymi kierowcami jak nie stosujecie się do podstaw kierowania?
Zjeżdżając z górki nie dodaje się gazu, nie jedzie się na luzie tylko i wyłącznie hamuje się silnikiem.

Autor:  kselu1 [ 31 mar 2008, 18:50 ]
Tytuł:  Re: Z górki na luz.

Cytuj:
np volvo ze skrzynią L-chift ma taką opcje ze wyzuca na luz po zdjęciu nogi z pedału gazu i nic sie nie dzieje
Ja słyszałem że Volvo ma I-Shift

Nowe automaty wyrzucają na luz, ale tylko wtedy gdy komputer uzna że jest to sensowne.
Jest masa czujników, które wykrywają pochyłość. Przy jeździe pod górkę sam wybiera na którym biegu będzie ją brał.

Autor:  michał1142 [ 31 mar 2008, 21:12 ]
Tytuł:  Re: Z górki na luz.

Cytuj:
Zjeżdżając z górki nie dodaje się gazu, nie jedzie się na luzie tylko i wyłącznie hamuje się silnikiem.
Popatrz co napisałem wyżej.Doszliśmy chyba do pewnego wniosku,że są górki,góry i "górki".Można zjeżdżać z wzniesienia 10%(tylko kretyn wyrzuci luz) i można toczyć się z 1%.Każdy dobry(a przynajmniej inteligentny)kierowca powinien to rozróżnić.Dochodzi tu jeszcze system smarowania skrzyni-jeśli jest rozbryzgowy-wiadomo.Jeśli wymuszony pompą-wykluczone!Choć nie tak całkiem dawno odbierałem pojazd z słupskiej Kapeny(fabryka!!) i serwisant twierdził,że raczej jest mało prawdopodobnym uszkodzić skrzynię w ten sposób(oczywiście auto miało skrzynię smarowaną pompą :mrgreen: )

Autor:  TomVol [ 01 kwie 2008, 17:24 ]
Tytuł:  Re: Z górki na luz.

Nie powinno się żadnym autem szczególnie ciężarowym jeździć na luzie wynika to z budowy pojazdów (różne układy pracują w zależności od obrotów silnika), oraz warunków bezpieczeństwa prowadzenia zestawu. Oczywiście można wszystko tylko czy warto narażać siebie sprzęt i innych.

Autor:  dymek255 [ 04 kwie 2008, 21:59 ]
Tytuł:  Re: Z górki na luz.

Witam.
Wszystko jest ładnie, ale jak niektórzy tu już zauważyli do jazdy na luzie potrzebny jest rozum nikt nie zjeżdża na luzie z zakopianki, bo to już idiotyzm. Ale są górki, z których można się potoczyć jakiś kilo nie rozwijać większej prędkości nisz jedziesz z nogą na gazie. A tak i tak jesteśmy w większym lub mniejszym stopniu zmuszeni do tego, bo nie wieże, że przy dojeżdżaniu do skrzyżowania lecicie po wszystkich biegach do dołu aż do zatrzymania. Oczywiście nie dotyczy zimy. I wtedy też jesteś narażony, bo auto może zgasnąć i bęc. Ale nie da się takich sytuacji przewidzieć. Głównie chodziło mi o skrzynie czy można ją zatrzeć od takiej jazdy

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/