[Daf, XF95] Olej w kolektorze

W moim dafie xf 2002 przy przebiegu 730tys pokazał się olej w kolektorze wydechowym! Może ktoś wie co może być przyczyną?

najprawdopodobniej jest to wina ktoregos z pierscieni olejowych. a pojawil sie gdzies jeszcze olej niz tylko w kolektorze? zauwazyles jak duzy spadek ojelu?

dochodzi aż do turbiny ale nie kopci.

Moze byc to wina jak mowilem pierscieni i moze byc przedmuch i wyrzucac olej lub nie daj cos peknieta glowica. Ale najpierw radzil bym Ci sprawdzic wszystkie pierscienie olejowe

W kolektorze wydechowym?? I nie spalił się mimo pamującej tam temperatury?? Czy to tylko ślady po spalonym oleju? Jeśli faktycznie tak jest , to najprościej odkręcić kolektor i przyjrzeć się z którego cylindra się wydostaje.

Słyszałem ,że mogą to być uszczelniacze prowadnic zaworów wydechowych.Co Wy na to?

Też o tym pomyślalem.Teoretycznie może możliwe.Właśnie może uszczelniacz na którymś z zaworów.Przyznam,że nie spotkalem się z czyms takim.Mam trzy DAF-y. O rónych przebiegach.Wyraźnie wyższym także.Ale nic takiego nie widziałem.Jest to niespalony olej spływający z kolektora??

Cytuj:

W kolektorze wydechowym?? I nie spalił się mimo pamującej tam temperatury?? Czy to tylko ślady po spalonym oleju? Jeśli faktycznie tak jest , to najprościej odkręcić kolektor i przyjrzeć się z którego cylindra się wydostaje.

Nie ma sie co dziwic ...

Jezeli olej silnikowy jest podawany w mniejszych ilosciach do cylindrow to wtedy silnik dymi i widzimy ze pali olej. Natomiast jezeli ilosc oleju wzrosnie - wieksze przecieki do komory spalania to olej sie nie spala tylko jest wyrzucany do kolektora (kolektor na laczeniach robi sie mokry). Jezeli dalej nic sobie z tego nie robimy to olej gromadzi sie , gromadzi na roznych podzespolach, az w koncu dochodzi do tego ze samochod moze sie zapalic

W układzie chłodzenia też masz olej? Jak wielki masz ubytek w śilniku?

Już jest wszystko jasne.Autko stało tydzień na warsztacie i codziennie było na krótko odpalane i przestawiane ciągle na zimnym silniku no i w kolektorze nazbierało się troszkę oleju,który przy normalnej jeżdzie i temperaturze silnika jest w postaci czarnej sadzy.

Tak to rozumiem. Bo nie mogłem pojąć jak olej, który ma temp. wrzenia stokilkadziesiąt stopni utrzymuje się w stanie płynnym na kolektorze ,który rozgrzewa się do temp. stopni kilkuset.Nie zamieniając się w taką właśnie czarną sadzę.Ile by go musiało napływać by ten kolektor wychłodzić.. Powodzenia.

Cytuj:

Tak to rozumiem. Bo nie mogłem pojąć jak olej, który ma temp. wrzenia stokilkadziesiąt stopni utrzymuje się w stanie płynnym na kolektorze ,który rozgrzewa się do temp. stopni kilkuset.Nie zamieniając się w taką właśnie czarną sadzę.Ile by go musiało napływać by ten kolektor wychłodzić.. Powodzenia.

Witam mam taki sam problem w Scani czyżby to pierścienie??

Raczej uszczelniacze zaworów wydechowych. Można wymienić bez ściągania głowic.

Kolego uwazam ze to jest wina pierścienie u nas w firmie był taki przypadek w jednym z mercedsow wymienilismy pierścionki i jest ok

Witam co do oliwy w kolektorze na pewno nie jest to wina pierścieni mam pod sobą ponad 45 DAFów 380;410;430;460;480;530 i w większości przypadków tego typu to (wyrobione prowadnice zaworowe, zawory)
Co do uszczelniaczy w dafie zaczeli je stosować od czasu jak na rynek wyszły chińczyki i to nie na wszystkie zawory tylko na ssące .
Zdemontuj pokrywy zaworów jeśli od środka pokrywa będzie upaćkana na wysokości każdego cylindra czarnym mazistym olejem to tylko prowadnice zaworowe czyli trzeba podnieść głowice i do naprawy .
Jeśli idzie o pierścionki na tłokach to, gdy oliwa przedostanie się do komory spalania jest przepalona a nie wyrzucona do kolektora sprawdź jak kopci odmom jak ostro wali to fakt masz pierścionki, ale dla pewności sprawdź ciśnienie na garach (na sucho i na oliwę)

Dzięki.Właśnie założyliśmy gumki na trzonki zaworów udało się bez ściągania głowic!