wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://wagaciezka.com/

Opony na oś napędową
https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=49604
Strona 3 z 13

Autor:  Kierownik [ 02 sie 2020, 17:03 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

No dobrze, to jeśli nowy Michał ma 19mm, z czego do zjeżdżenia jest 16mm, co nie?
I zjeżdżenie tych 16mm zajęło 400kkm, to by dawało przy jego robocie lekkie ładunki itp, 25kkm na 1mm.
Jeśli nacięcie daje dodatkowe 3 mm, a każdy 1mm to 25kkm, to optymistycznie na rzecz patrząc wychodzi 75kkm, a nie 150kkm.

Niech ktoś wskaże błąd w tych rachunkach, lub przyzna, że ktoś tu ściemnia.

O tym który w każdym poście o wątpliwym przekazie, obraża personalnie mnie, to furum, jego użytkowników, pisze wypociny gdzie 90% to jad, kłanstwa, obłuda i głupota zmieszane we w sumie zabawną treść, nie wspomnę.

Pisałem już że z rok lub dwa temu, podbijał do mnie na PW w bardzo specyficzny sposób? Nie wiem, czy to stalking, czy molestowanie, ale było to mocno nie smaczne.

Autor:  davo76 [ 02 sie 2020, 18:37 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Obrazek
Obrazek
Komu się chce niech sobie poogląda. Kilka lat historii oponowej, dziś przebieg jest 940....
Czasem sam nie pamiętam co w naczepie zmieniłem z czym bo tak sobie pisałem mało czytelnie, ale napęd Michała czarno na białym na pierwsze lato tylko był zdjęty żeby starego Aeolusa dojeździć.
Teraz liczę i one więcej nawet zrobiły, założone przy 467 a dziś 940.
Zdjete były od 499 do 543 żeby dojeździć inne.
Czyli zrobiły 430 i wyglądają dobrze.

Autor:  PNEUMASTER [ 02 sie 2020, 19:34 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Cytuj:
Obrazek
Obrazek
Komu się chce niech sobie poogląda. Kilka lat historii oponowej, dziś przebieg jest 940....
Czasem sam nie pamiętam co w naczepie zmieniłem z czym bo tak sobie pisałem mało czytelnie, ale napęd Michała czarno na białym na pierwsze lato tylko był zdjęty żeby starego Aeolusa dojeździć.
Teraz liczę i one więcej nawet zrobiły, założone przy 467 a dziś 940.
Zdjete były od 499 do 543 żeby dojeździć inne.
Czyli zrobiły 430 i wyglądają dobrze.
no i zostałeś moim liderem tutaj w rzetelnym transportowaniu :D
Ja skanuje każdy raport każdego klienta z każdej czynności poczynając od samych pompowań po to aby wrócić i pokazać gdy są zarzuty i z drugiej strony pochwalić się ile z opon da się wycisnąć, bo zakup nowych to ostatnia z czynności. U mnie jest tego setki jak nie tysiące, sprzed 3ch lat starsze poleciały na dysk zewnętrzny.
Mam kilku takich klientów jak Ty którym nie musze mówić o ich oponach to oni wyjmują kajet :mrgreen: wymarzona współpraca. :U
Pewnie każdy temat i mechaniczny i elektryczny tak prowadzisz o spalaniu nie mówiąc. Jesli tak to szacun na dzielni :idea: dlatego głupot nie opowiadasz i nie słuchasz po swojemu ale udokumentowane a jak ktoś (np. na kapciarni) bredzi to kwit na stół i zapada cisza :lol:
A możesz sprawdzić kiedy te ze zdjęcia pogłębiałeś? Dawno czy teraz ?

Autor:  davo76 [ 02 sie 2020, 21:31 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Zdjęcie zamieszczone jest zrobione 15 listopad 2019.

Autor:  PNEUMASTER [ 02 sie 2020, 21:45 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Cytuj:
Zdjęcie zamieszczone jest zrobione 15 listopad 2019.
:lol: tyle chyba wystarczy napisać - jest wesoło :lol:

Autor:  kuba tm [ 03 sie 2020, 20:33 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Pnemaster zakupiłem w końcu Coni hd 3. A dunlopy zrobiły robote w granicach 450tys. km

Autor:  zzx [ 03 sie 2020, 20:51 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

będziesz żałował continentali to ta sama grupa co GY.

Autor:  PNEUMASTER [ 03 sie 2020, 21:33 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Cytuj:
będziesz żałował continentali to ta sama grupa co GY.
yyyy ale ZZX, że jak? Miałeś na myśli półkę cenowo-jakościową czy faktycznie grupę?
Grupa : Conti-Uniroyal-Barum-Matador ( i podgrupy ze ściemą w nazwie na boku opony)
Grupa : GY-Dunlop-Fulda-Sava-Dębica ( i podgrupy ze ściemą w nazwie na boku opony)

a półka ? cóż jednak nie porównałbym Conti do GY i odwrotnie. Inna twardość, inna przyczepność, inna ścieralność. Są opony Contiego lepiej spisujące się w robocie niż GY i odwrotnie są opony i warunki gdzie GY przewyższa Contiego. Czasem można zupełnie przyzwoity zlepek na zestawie z tego spasować.
Cytuj:
Pnemaster zakupiłem w końcu Coni hd 3. A dunlopy zrobiły robote w granicach 450tys. km
no i gitarrra, zupełnie przyzwoita opona. Napisz po pół roku jak tam po mokrym bo po suchym to byle co pojedzie. Przebiegi robi, bo twarda właśnie. Po płaskim i po czarnym będziesz Pan zadowolony :mrgreen:

Autor:  zzx [ 04 sie 2020, 5:44 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

ta sama jakość - jak się uda zrobić

Autor:  czarny166 [ 04 sie 2020, 16:14 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Co lepiej wybrać w rozmiarze 315/70?
-Dunlop SP446 czy
-Bridgestone M729

Robota w kółkach w jedną stronę max 10 ton, a w drugą przeważnie 24. Pół na pół autostrady i krajówki. W tej chwili założone jakieś nalewki które dostałem przy zakupie pojazdu, ale już się kończą.

Autor:  PNEUMASTER [ 04 sie 2020, 16:35 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Cytuj:
Co lepiej wybrać w rozmiarze 315/70?
-Dunlop SP446 czy
-Bridgestone M729

Robota w kółkach w jedną stronę max 10 ton, a w drugą przeważnie 24. Pół na pół autostrady i krajówki. W tej chwili założone jakieś nalewki które dostałem przy zakupie pojazdu, ale już się kończą.
Zależy czego kto oczekuje, lepiej opisać jedne i drugie a wyboru dokonasz sam, krótko:
Bridż dowalony stalą w konstrukcji, ciężka, mocna opona, twardy, mieszanki gumowe też twarde, wytrzymały ale niestety śliski, mniej komfortowa, na całości przyjmijmy że zrobi 50tyś km więcej oczywiście to ogólnikowo bo zależy od zbyt wielu czynników. Daje rade w warunkach lekko pozadrogowych. Przy podanych założeniach powinien zrobić między 350-400tyś km już z pogłębieniem. Wszystko co ponad to będzie świetnym wynikiem.
Dunlop lżejsza opona, mieszanki bardziej miękkie, zdecydowanie na warunki gdzie szukasz przyczepności ,bardziej górskie, zwłaszcza w zimie lub po mokrym. Opona komfortowa. Raczej asfalt i lekki szuter, poza drogą na jakieś żwirownie się nie nadaje. Przy tych samych założeniach przebiegi między 300 a 350tyś dbane może dociągną do 400tkm biorąc pod uwagę że w jedną stronę na lekko. Wszystko co ponad to będzie świetnym wynikiem.

Wybór należy do Ciebie. Ja osobiście wolałbym mieć przyczepność na SP446 kosztem krótszego przebiegu, bo po suchym to byle co pojedzie. A z drugiej strony bieżnikownie nie na darmo preferują Bridża i Michała pod bieznikowanie. Mocne konstrukcyjnie.

Autor:  5eba [ 04 sie 2020, 20:26 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Chyba popełniłem babola - przekładałem koła z auta do auta (napędy 315/80) M730 wnet nowe, ale miały kostki podjechane pod jedną stronę - przekładając do drugiego założyłem je by kręciły w drugą stronę - miata autem jak cholera :( Chyba je z powrotem założę by kręciły się w stronę tą co od nowości, co?

Autor:  Kierownik [ 04 sie 2020, 21:20 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Ja bym chyba przywrócił do kierunku tak jak były. Choć, zostawić tak jak jest, i za 2-3 miesiące podcięcie kostkek, ustawi się w dobrą stronę.

Autor:  Sebastian_92 [ 04 sie 2020, 21:47 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

tak tylko ze wtedy mocno zetnie te kostki, i raczej obniży się ich żywotność? tak u siebie zrobiłem kiedyś na tyle, i wydaje mi się że te część "mięsa" poleciała gratis za szybko :roll:

Autor:  5eba [ 05 sie 2020, 9:18 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Prowadzenie liche, a wycie lepsze jak na typowej budowlance z hokejami co 1,5 cm :) Też o tym zużyciu pomyślałem po fakcie. Chyba zamienię

Autor:  SergiejTG [ 05 sie 2020, 22:10 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Pany, Dunlop SP 446 i GY Kmax D mają podobny bieżnik, a czy jest różnica w twardości ?

Pytam, bo na GY po nacięciu mam problem z ruszeniem na pusto na mokrym np. ze świateł, a jak jest pod górkę to się włącza kontrola trakcji. A może to wina prawej stopy??? :)

Autor:  TwoStepsFromHell [ 05 sie 2020, 22:21 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Cytuj:
A może to wina prawej stopy??? :)
Były chlebodawca zawsze powtarzał "lżejsze buty sobie kup". :lol:

Autor:  PNEUMASTER [ 05 sie 2020, 22:22 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Cytuj:
Pany, Dunlop SP 446 i GY Kmax D mają podobny bieżnik, a czy jest różnica w twardości ?

Pytam, bo na GY po nacięciu mam problem z ruszeniem na pusto na mokrym np. ze świateł, a jak jest pod górkę to się włącza kontrola trakcji. A może to wina prawej stopy??? :)
KmaxD przesunięty deko w stronę autostrady, Dunlop bardziej regional dlatego owszem tu lepsza przyczepność.
Popuść do 8,5 bara poprawi się troche.

Autor:  Rossi [ 05 sie 2020, 22:29 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

AS-Tronic za delikatnie to też sprzęgła nie puszcza, więc łatwo tym zerwać przyczepność.

Autor:  SergiejTG [ 05 sie 2020, 22:42 ]
Tytuł:  Re: Opony na oś napędową

Cytuj:
Były chlebodawca zawsze powtarzał "lżejsze buty sobie kup". :lol:
Dobra rada, w takim razie skarpetę ściągnę żeby lepiej czuć maszynę :lol:
Cytuj:
KmaxD przesunięty deko w stronę autostrady, Dunlop bardziej regional dlatego owszem tu lepsza przyczepność.
Czyli jest różnica, tak myślałem bo GY założyłem przed zimą i to po śniegu nie chciało jechać :evil:
Cytuj:
Popuść do 8,5 bara poprawi się troche.
Tyle trzymam od początku, pusto-pełno :)
Cytuj:
AS-Tronic za delikatnie to też sprzęgła nie puszcza, więc łatwo tym zerwać przyczepność
Wg mnie to jest raczej wina koła zamachowego, które nie każdy wymienia przy wymianie sprzęgła...najczęściej nie ma możliwości wymiany, bo jak wiadomo łożysko rozleci się w najmniej odpowiednim momencie :)

Strona 3 z 13 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/