Cytuj:
Cytuj:
300 tys. w 5 lat-mokry sen każdego truckera.Praca po 300 godzin miesięcznie i spanie po parkingach.
A potem domek 80 m2 na wsi.Nomen omen-z szambem.
Wiem, że 5000 to widziałeś jak wziąłeś pożyczkę u bociana na spłatę raty tego schowka na miotły, ale nie mierz wszystkich swoją miarą
Mając 300 tys w gotówce taki trucker kupuje cię razem z tym kantorkiem, jak tylko ci się powinie noga w spłacie kredytu.
Jak masz jechać za granicę żeby zarobić lepsze pieniądze i spać w jakimś baraku robotniczym, to przyjemniej samemu, w czystej kabinie, coraz częściej klimatyzowanej nawet na postoju. No i jak się jedzie pracować, to się pracuje. Czym jest 5 lat solidnej pracy względem świętego spokoju przez resztę życia, że bank nie zabierze mieszkania?
Właśnie przynajmniej samemu.....w kabinie...w zasikanych spodenkach,na dzikusie u Niemca.Dziad ci wbił do łba,że to luksus i dobre warunki.Tak trzymać.
Pamiętaj jutro sobota.Nie zapomnij wpaść na bazę i porobić gruza,żebyś mógł pojechać w poniedziałek z rana w trasę.Jeszcze czeka cię polerka felg w Q7 szefa.A ja wyjdę z wolnego i będę pracował(opieprzał się) 8 godzin(czyli 5) za 40 zł na godzinę.Wiem,ty nie pracujesz na godziny tylko na "dniówki" i "kylometry".200 zł do łapy za 15 godzin vs 320 zł za 8(przepraszam 5).
A co do Erkazeta.Widzisz kupiłeś domek z kanalizacją bo nie było cię stać na domek z kanalizacją w dużym mieście.Żona zachwycona,że będzie mieszkać z teściami?
.Ty powiedz mi,w tym Olsztynie nie ma lotniska,akademii medycznej a nawet poczty blisko domku.Powiedz mi co tam jest?