Cytuj:
A tak na poważnie udało Ci się znaleźć jakoś sensowną firmę, czy nadal odpoczywasz po kominie

nie znalazłem sensownej firmy, one znajdowały mnie

jakiś czas temu dałem na etransport prześmiewcze ogłoszenie, dające jasno do zrozumienia, że u dziada jeździł nie będę i stawki na poziomie 35gr/km mogą sobie w dupę wsadzić. myślałem, że nikt nie zadzwoni, a jednak, 2 firmy z krakowa i 2 ze śląska. pierwszy to już po głosie wydał mi się dziadem i chyba myślał, że jak usłyszę 2 magiczne słowa "scania topline" to mnie przekona, jednak oferta mnie nie zainteresowała, bo zapewne była to zdrutowana czwórka, a i do krakowskiego arcelora jeździć nie mam ochoty

po telefonie z drugiej firmy zdecydowałem się spotkać, choć jechałem tam z przekonaniem, że będzie to dziadtrans. jakież było moje zdziwienie jak po wjechaniu na bazę zobaczyłem czysty ciągnik z firaną

od razu pomyślałem, że to nie może tylko po kraju jeździć. miałem rację, zależało im żeby latał dalej na międzynarodówce, a ja do międzynarodówki jak pies do jeża, już bym chętniej do rosji pojechał niż do szkopów czy żabojadów. wnętrze biura też przemawiało do mnie pozytywnie, lepszego w firmie transportowej nie widziałem. jednak byłem nieugięty, albo krajówka albo biorą kogoś innego. zaproponował mi, że jak drugi kierowca, który miał przyjść na rozmowę się nie zgodzi to wstawi mi zestaw pod spedycję na kraj i 42 czy 43gr/km. zgodził się, a ja musiałbym czekać aż kupią kolejny i jedyne euro 3 jakie mają wrzuciliby mi na kraj. spoko, ale zadzwonił jeszcze jeden, ciągnik czeka, obejrzałem, milion już przejechał, ale zadbany, spodobał mi się. po naczepę mogłem jechać już tydzień temu odebrać z niemiec, ale że mi się akurat z pewnych względów przestało spieszyć to przeciągam to, tym bardziej, że powrót na firanę to dla mnie żadna atrakcja, a i jeszcze wymogi spedycji by towar dobrze zabezpieczać. może coś z tego będzie, a może trafi się jeszcze coś lepszego.