Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Taki ze mnie pracoholik, że zrezygnowałem z urlopu, który sobie wziąłem na przyszły tydzień i we wtorek ruszam na zachód

Ja mam już grafik na cały lipiec , począwszy od dzisiaj mam do końca lipca do zrobienia pięć razy Moskwa.
Jeżdżąc na kraj z godziny na godzinę może się pozmieniać robota.
Tak miałem w zeszłym tygodniu, najpierw miała być Bułgaria z Bułgarii zrobiła się Rosja a ostatecznie pojechałem do Mławy

poganiacze bydła
https://www.youtube.com/watch?v=ErwlKvhPQkE

Proponuję przyjąć ich jeszcze więcej do Europy.

Cytuj:

Ja mam już grafik na cały lipiec , począwszy od dzisiaj mam do końca lipca do zrobienia pięć razy Moskwa.
Jeżdżąc na kraj z godziny na godzinę może się pozmieniać robota.
Tak miałem w zeszłym tygodniu, najpierw miała być Bułgaria z Bułgarii zrobiła się Rosja a ostatecznie pojechałem do Mławy

Ale to już pewne? Którędy latasz na Kuźnicę?
Gdzie tam pauzujesz najczęściej?
Chyba, że nie pauzujesz.

Pewne, bo już wcześniej dostałem rozpiskę kolejnych załadunków.
Jeżdżę tylko przez Bobrowniki, chyba że wymyślą coś od górnie.
Jazda w podwójnej, więc pauza na Bobrach i na strzała do Moskwy, chyba że będą te śmieszne zakazy temperaturowe na Białorusi to gdzieś pauza po drodze np. w Lipowie tak aby nocą przelecieć przez kolec na drugi koniec Moskwy.
Jeden dzień na tamożni, na drugi dzień z rana rozładunek i nawrotka po następne pudło
Dzisiaj start o 22 na Bobrowniki

Cytuj:

Pewne, bo już wcześniej dostałem rozpiskę kolejnych załadunków.
Jeżdżę tylko przez Bobrowniki, chyba że wymyślą coś od górnie.
Jazda w podwójnej, więc pauza na Bobrach i na strzała do Moskwy, chyba że będą te śmieszne zakazy temperaturowe na Białorusi to gdzieś pauza po drodze np. w Lipowie tak aby nocą przelecieć przez kolec na drugi koniec Moskwy.
Jeden dzień na tamożni, na drugi dzień z rana rozładunek i nawrotka po następne pudło
Dzisiaj start o 22 na Bobrowniki

A to ja dzisiaj wróciłem, najwcześniej za tydzień polecę o ile będzie z czym, bo póki co w poniedziałek zachód, po miesięcznej przerwie. Jak na Bobrach z alkoholem i fajkami teraz?

Dzięki Niebiosom szczęśliwie dotarłem do domu i to w całkiem fajny sposób. Z Wrześni pociągiem potem z Koła samochodem brata który jest tam na złocie motocyklowym do domu

Porażka na najbliższe 2miesiące. Wakacyjne ograniczenia w ruchu pojazdów ciężarowych. Środek nocy a zamiast spać,muszę przebijać się przez prawie całą Polskę do Świecka. Całe szczęście że podobno powrót już mam nagrany.

Porażka-Przeczytałem kilka wątków na etransport Odnoszę wrażenie że średnia wieku nie może tam przekroczyć 15stu lat.

Sukces-Odmówiłem wyjazdu na kurs który był nie do zrealizowania.Od godziny 13 mówiłem im ze nie ma jak bo czas pracy mam do 18:45 a tu kazali mi załadowac o 15 w Mysłowicach leki do Łodzi a następnie o 23 powrót na ślask...Skończyło się na tym ze do Mysłowic pojechałem załadowac z myśla ze zjade na firmę a tutaj klops.O 18.15 koniec załadunku a 18:45 rozładowali to co załadowali bo nie było szans na dojechanie do Łodzi na godzinę 21.

Takiej patologi to jak robię jeszcze nie widziałem.Tak się kończy jak nie słucha się kierowcy ze nie da rady.

Drugi sukces to prywatna Scania rusza w poniedziałek na dziewiczy kurs.Nawet nie myślałem ze to tyle załatwiania

Z sukcesów 120 auto sprzedane w tym miesiącu, a przed nami jeszcze kilka dni Hejterzy 3 2 1 start

Sent from my D5803 using Tapatalk

http://allegro.pl/man-tga-430-euro4-man ... 50536.html znowu do sprzedania

Cytuj:

http://allegro.pl/man-tga-430-euro4-man ... 50536.html znowu do sprzedania

Widocznie jest coś w nim nie powtarzalnego, i przyciąga do siebie urokiem, potem po dokladniejszym przyjrzeniu się wychodzą wszystkie nie dociągnięcia

VW T5 z przodem Żuka? w wersji towos i plandeką nawet by wyglądał

Cytuj:

Z sukcesów 120 auto sprzedane w tym miesiącu, a przed nami jeszcze kilka dni Hejterzy 3 2 1 start

Daj link do Twojego komisu...

Szybkie pytanko: jaka kara za jazdę na zakazie wakacyjnym? W niedzielę pasowałoby mi ruszyć gdzieś około 17. Lecę z chłodnią tyle że bez frigo i zastanawiam się czy ryzykować. Pisać sobie lewe zlecenie na niby załadunek?

Cytuj:

Szybkie pytanko: jaka kara za jazdę na zakazie wakacyjnym? W niedzielę pasowałoby mi ruszyć gdzieś około 17. Lecę z chłodnią tyle że bez frigo i zastanawiam się czy ryzykować. Pisać sobie lewe zlecenie na niby załadunek?

W tamtym roku kolega dostał 450zł.
Auta od nas wracały nie raz przez Słowaka na zakazie, brali małą skrzynkę ze zwrotami, pisali na to cmr-kę i jechali bez problemu.

Możesz jeszcze plombe założyć, ale nie ma gwarancji że patrol ci nie zerwie.

Mi potrzeba tylko po PL. Plombę mogę sobie założyć i CMR również zrobię bo jak mam ruszyć o 22 i całą noc drałować to mi się odechciewa na samą myśl

taka sytuacja, byłem z ojcem u jego kumpla gdzie pogadali i piwkowali, dostaliśmy też duńskie royalki

wracając natknęliśmy się na kontrolę trzeźwości, badane takim alkomatem

mi nie wykazało nic, po spożyciu herbaty nie dziwota ale ojciec z fotela pasażera zagadał żeby mu też zmierzyć z ciekawości, bo pił piwo, pomiar i... również zielone światełko policjant zapytał kiedy pił i usłyszał zgodnie z prawdą, że przed chwilą. ojciec wypił 1 normalne piwo żywiec czy tyskie i 1 royala, więc wynik powinien być wskazujący, niezłe jaja

MAN, Białystok bierzesz obwodnicą i na małym rondku w Zaściankach dajesz dopiero w lewo na Bobry? W jakich godzinach najczęściej u mnie jesteś? Mieszkam zaraz obok obwodnicy, może Cię kiedyś wyłapie