Strona 3548 z 3555 [ Posty: 71082 ] Przejdź na stronę Poprzednia 13546 3547 3548 3549 35503555 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 02 cze 2025, 14:57

Posty: 65
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 lip 2020, 11:11
Posty: 65

znasz to z autopsji? czy tradycyjnie, nie wiem, nie znam się, ale się wypowiem?


Post Wysłano: 02 cze 2025, 18:26
Awatar użytkownika

Posty: 2849
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2849
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Jeśli o mnie chodzi to z autopsji

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 02 cze 2025, 18:33

Posty: 65
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 lip 2020, 11:11
Posty: 65

no to fachowcu, spójrz jeszcze raz na zdjęcie mojego auta i powiedz/napisz czy tam czasami nie jest mustang w europejskiej wersji? nie każde auto zaczyna życie w Polsce w stanie rozwalonego kiosku ruchu. masz żal, że wyuchali cię sprowadzając auto a potem poprawili naprawiając? :)


Post Wysłano: 02 cze 2025, 19:18
Awatar użytkownika

Posty: 2741
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2012, 14:41
Posty: 2741
Samochód: F90 19.362
Lokalizacja: SY

Cytuj:
Jeśli o mnie chodzi to z autopsji
Bo Ty stary wyjadacz a nie oglądasz Andrzeja wielkiego eR i nie wiesz ze auta z Ameryki to się u nich kupuje i oni ogarniają wszystko na "typ top" ?! :D

_________________
"Zawsze choć przez chwile chciałem jeździć TIRem"


Post Wysłano: 02 cze 2025, 19:39
Awatar użytkownika

Posty: 3386
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3386
Lokalizacja: eu

Cytuj:
Raczej o tym jak bardzo pośrednik nas skasował, jak wielkie było zdziwienie że stan rzeczywisty a zdjęcia z copart to dwa inne światy. O tym jak Stefan zdarł z nas robiąc blacharke oraz o tym jak europejskie autka że swoimi małymi silniczkami to śmiech nie to co hamerykanski big block.
Ja spytałem bez złych intencji. Ogólnie takie zloty (jakichkolwiek aut) są dla mnie zagwozdką. Ale to pewnie dlatego że po takich imprezach nie jeżdżę.

Btw ciućmek, bo z ameryki targa się auta z głową, nie po wariacku, nie po bandycku.


Post Wysłano: 02 cze 2025, 20:16

Posty: 65
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 lip 2020, 11:11
Posty: 65

w amcarach jest to fajne, że nie ma dwóch jednakowych aut. zawsze masz temat do rozmów, gdzie, co i jak przerobiłeś. jedni idą w moc, drudzy w wygląd. po pewnym czasie masz już grupę znajomych z którymi jeździsz na zloty. a takie 50 aut jadące za sobą robi wrażenie :) do tego fajne jest to, że można to zrobić bez upijania się do zgonu. przy okazji zawsze jakąś kasę się uzbiera, karmę dla zwierzaków. my często robimy coś charytatywnie. gdy w tamtym roku pojechaliśmy na piknik organizowany dla dzieciaków jeżdżących na wózkach by coś tam pohałasować i uzbierać trochę kasy, i widziałem te dzieciaczki na wózkach to całkiem inaczej patrzysz na swoje problemy i widzisz jakie są małe. ale ja tam się nie znam! polecam każdemu spróbować


Post Wysłano: 02 cze 2025, 21:39
Awatar użytkownika

Posty: 3386
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3386
Lokalizacja: eu

Cytuj:
w amcarach jest to fajne, że nie ma dwóch jednakowych aut. zawsze masz temat do rozmów, gdzie, co i jak przerobiłeś. jedni idą w moc, drudzy w wygląd. po pewnym czasie masz już grupę znajomych z którymi jeździsz na zloty. a takie 50 aut jadące za sobą robi wrażenie :) do tego fajne jest to, że można to zrobić bez upijania się do zgonu. przy okazji zawsze jakąś kasę się uzbiera, karmę dla zwierzaków. my często robimy coś charytatywnie. gdy w tamtym roku pojechaliśmy na piknik organizowany dla dzieciaków jeżdżących na wózkach by coś tam pohałasować i uzbierać trochę kasy, i widziałem te dzieciaczki na wózkach to całkiem inaczej patrzysz na swoje problemy i widzisz jakie są małe. ale ja tam się nie znam! polecam każdemu spróbować
Teraz jestem w stanie wyobrazić na czym to polega. Ma to sens.

PS: nie ma dwóch takich samych amcarów jak nie ma dwóch takich samych wypadków, w których te amcary uczestniczyły w stanach :)


Post Wysłano: 02 cze 2025, 21:42
Awatar użytkownika

Posty: 971
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 lut 2008, 20:19
Posty: 971
Samochód: Toyota Corolla
Lokalizacja: Balbriggan, IRL

U mnie, a raczej u nas coś takiego:

Obrazek

Chryler Le Baron. Jeżdżę tym czasem ja, czasem brat i czasem ojciec.
A na zlocie było fajnie bo po prostu pozytywnie, wszyscy dobrze się bawili. Bez burd, awantur, itp.

_________________
VOLVO FAN!!!


Post Wysłano: 02 cze 2025, 22:03

Posty: 65
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 lip 2020, 11:11
Posty: 65

Cytuj:
Cytuj:
w amcarach jest to fajne, że nie ma dwóch jednakowych aut. zawsze masz temat do rozmów, gdzie, co i jak przerobiłeś. jedni idą w moc, drudzy w wygląd. po pewnym czasie masz już grupę znajomych z którymi jeździsz na zloty. a takie 50 aut jadące za sobą robi wrażenie :) do tego fajne jest to, że można to zrobić bez upijania się do zgonu. przy okazji zawsze jakąś kasę się uzbiera, karmę dla zwierzaków. my często robimy coś charytatywnie. gdy w tamtym roku pojechaliśmy na piknik organizowany dla dzieciaków jeżdżących na wózkach by coś tam pohałasować i uzbierać trochę kasy, i widziałem te dzieciaczki na wózkach to całkiem inaczej patrzysz na swoje problemy i widzisz jakie są małe. ale ja tam się nie znam! polecam każdemu spróbować
Teraz jestem w stanie wyobrazić na czym to polega. Ma to sens.

PS: nie ma dwóch takich samych amcarów jak nie ma dwóch takich samych wypadków, w których te amcary uczestniczyły w stanach :)
rozczaruję Cię, mój przypłynął do Europy cały, nie uszkodzony. a jak Twoje auto? grubego dzwona Hans nim zaliczył zanim się w nim rozsiadłeś? :)


Post Wysłano: 03 cze 2025, 3:20
Awatar użytkownika

Posty: 2849
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2849
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Również napisałem to bez złych intencji ale widocznie kolegę furiata w dziwny sposób to zabolało. Ściągałem z copart dwa Durango na przestrzeni ostatniego roku w celu naprawy dla znajomych i osobiście ja jak i oni są zadowoleni. Na American cars manii byłem w ostatnich dwóch latach jak i na pomniejszych lokalnych spotka i opisałem to jakie tematy były na nich poruszane przez stałych bywalców.

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 03 cze 2025, 5:13

Posty: 300
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 kwie 2010, 21:42
Posty: 300
GG: 1843593
Samochód: MAN
Lokalizacja: EWI

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
w amcarach jest to fajne, że nie ma dwóch jednakowych aut. zawsze masz temat do rozmów, gdzie, co i jak przerobiłeś. jedni idą w moc, drudzy w wygląd. po pewnym czasie masz już grupę znajomych z którymi jeździsz na zloty. a takie 50 aut jadące za sobą robi wrażenie :) do tego fajne jest to, że można to zrobić bez upijania się do zgonu. przy okazji zawsze jakąś kasę się uzbiera, karmę dla zwierzaków. my często robimy coś charytatywnie. gdy w tamtym roku pojechaliśmy na piknik organizowany dla dzieciaków jeżdżących na wózkach by coś tam pohałasować i uzbierać trochę kasy, i widziałem te dzieciaczki na wózkach to całkiem inaczej patrzysz na swoje problemy i widzisz jakie są małe. ale ja tam się nie znam! polecam każdemu spróbować
Teraz jestem w stanie wyobrazić na czym to polega. Ma to sens.

PS: nie ma dwóch takich samych amcarów jak nie ma dwóch takich samych wypadków, w których te amcary uczestniczyły w stanach :)
rozczaruję Cię, mój przypłynął do Europy cały, nie uszkodzony. a jak Twoje auto? grubego dzwona Hans nim zaliczył zanim się w nim rozsiadłeś? :)

O przepraszam bardzo, to ja się rozsiadłem po Karolu ale tylko na chwilę, bo kawałek mi się tylko dał przejechać ale na tym kawałku żadnego dzwona nie zrobiłem.


Post Wysłano: 03 cze 2025, 7:58
Awatar użytkownika

Posty: 3386
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3386
Lokalizacja: eu

Cytuj:
a jak Twoje auto? grubego dzwona Hans nim zaliczył zanim się w nim rozsiadłeś? :)
Średni z kierunkiem na mały, auto odkupione "po kradzieży" :)
Hansy za dużo nie zniszczyły.
Ale 1.9 TDI igła.


Post Wysłano: 03 cze 2025, 11:08

Posty: 65
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 lip 2020, 11:11
Posty: 65

Cytuj:
Również napisałem to bez złych intencji ale widocznie kolegę furiata w dziwny sposób to zabolało. Ściągałem z copart dwa Durango na przestrzeni ostatniego roku w celu naprawy dla znajomych i osobiście ja jak i oni są zadowoleni. Na American cars manii byłem w ostatnich dwóch latach jak i na pomniejszych lokalnych spotka i opisałem to jakie tematy były na nich poruszane przez stałych bywalców.
nic nie zabolało. na szczęście mam normalnych znajomych z którymi o innych rzeczach rozmawiam


Post Wysłano: 03 cze 2025, 11:15

Posty: 65
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 lip 2020, 11:11
Posty: 65

Cytuj:
Cytuj:
a jak Twoje auto? grubego dzwona Hans nim zaliczył zanim się w nim rozsiadłeś? :)
Średni z kierunkiem na mały, auto odkupione "po kradzieży" :)
Hansy za dużo nie zniszczyły.
Ale 1.9 TDI igła.
po kradzieży? to pewnie dyskutujesz jak, czym i kto to zrobił. zawsze mnie rozwalają ludzie którzy czekają tylko na moment by się do kogoś przyebać. bo ktoś jeździ autem sprowadzonym po wypadku. a przecież to pełnoprawne auto, producent nawet technologię napraw opracowuje. przyebać się tacy potrafią, a potem się okazuje, że jeździ igłą 1.9tdi,. rozkradzioną przez jakiegoś turasa. żal doopę ściska, że ktoś może jeździć fajnym autem, innym niż wszystkie? że zlot amcarów nie kończy się jak mastertrok? gdzie 80 procent ludzi chodzi nawalonych, zarzyganych i obsranych? dla mnie koniec tematu, wolę w niedzielę pojechać i dołożyć się do leczenia małej dziewczynki spędzając czas z fajnymi ludźmi


Post Wysłano: 03 cze 2025, 11:55
Awatar użytkownika

Posty: 2849
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2849
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
a jak Twoje auto? grubego dzwona Hans nim zaliczył zanim się w nim rozsiadłeś? :)
Średni z kierunkiem na mały, auto odkupione "po kradzieży" :)
Hansy za dużo nie zniszczyły.
Ale 1.9 TDI igła.
po kradzieży? to pewnie dyskutujesz jak, czym i kto to zrobił. zawsze mnie rozwalają ludzie którzy czekają tylko na moment by się do kogoś przyebać. bo ktoś jeździ autem sprowadzonym po wypadku. a przecież to pełnoprawne auto, producent nawet technologię napraw opracowuje. przyebać się tacy potrafią, a potem się okazuje, że jeździ igłą 1.9tdi,. rozkradzioną przez jakiegoś turasa. żal doopę ściska, że ktoś może jeździć fajnym autem, innym niż wszystkie? że zlot amcarów nie kończy się jak mastertrok? gdzie 80 procent ludzi chodzi nawalonych, zarzyganych i obsranych? dla mnie koniec tematu, wolę w niedzielę pojechać i dołożyć się do leczenia małej dziewczynki spędzając czas z fajnymi ludźmi
Mówisz że cię nic nie zabolało a następnie piszesz taki elaborat. Nie rozumiem dlaczego uważasz że ktokolwiek tutaj atakuje grupę ludzi w jakiej się obracasz. Sam jeździe na złoty amcarow kilka sprowadziłem z copart naprawiłem jeżdżą i znajomi są zadowoleni. Jestem fanem amerykańskiej motoryzacji a opisałem tylko o czym się rozmawia w tym środowisku a ty robisz z tego jakaś dziwna aferke jakby ci ktoś łopatkę w piaskownicy zabrał. Doszukujesz się ataku na swoje środowisko jednocześnie atakując drugie. Chyba nie te leki zostały zażyte

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 03 cze 2025, 12:11

Posty: 65
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 lip 2020, 11:11
Posty: 65

nikogo nie atakuję. pokazuję tylko jacy są niektórzy. jedynym tematem do rozmów jest wg. nich to co komu nie wyszło, kogo wyebali na czymś. a potem sie okazuje, że najczęściej to ich właśnie wyebali. jednego przy sprowadzaniu auta z USA, drugiego/tego samego na naprawie. inny beczy, że amcary są po wypadkach, a sam jeździ rozkradzionym, rozbitym autem po Niemcu. hipokryzja level hard. a jak się tak na lekach znasz, to co bierzesz po tych wszystkich wydymaniach, że jeszcze funkcjonujesz? i dlatego lubię swoje środowisko amcarów, woodstocku i pewnie nigdy nie pokażę się na zlocie ciężarówek...miłego dnia, mniej zawiści, świat jest piękny!


Post Wysłano: 03 cze 2025, 12:31
Awatar użytkownika

Posty: 2849
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2849
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Nic nie biorę bo nikt mnie nie wydymał. Żadna tajemnica jest że zakup auta z USA w większości przypadków jest zakupem uszkodzonego auta na aukcji i nie widzę w tym żadnego powodu do wstydu. Na spotkaniach często wymieniamy się doświadczeniami z procesu sprowadzenia auta naprawy itp i również nikt nie uważa tego za coś złego tak jak ty ewidentnie to odbierasz ale tak jak mówisz ludzie tacy już są że piszesz do nich normalnie a tamci się odpalają bo sprowadzili auto w całości i teraz uważają że jedyną słuszną sprawa jest to jak oni zrobili i jak oni mysla

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 03 cze 2025, 12:33
Awatar użytkownika

Posty: 3386
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3386
Lokalizacja: eu

Cytuj:
] inny beczy, że amcary są po wypadkach, a sam jeździ rozkradzionym, rozbitym autem po Niemcu.
No bo są. Kto by tam sprowadzał z USA niebite (ew pokradziezowe, po gradobiciu, po strzelaninie) auto? Chyba tylko jako mienie przesiedleńcze :)
I nie wiem dlaczego wypracowałeś sobie w głowie że jeżdżę autem niemieckim rozkradzionym przez turasów. Chociaż taka audiczka a6 deko lepiej zrobiona niż taki mustang który był (jest) targetem w stanach dla nastolatków lub robotników :)


Post Wysłano: 03 cze 2025, 13:10

Posty: 65
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 lip 2020, 11:11
Posty: 65

Cytuj:
Nic nie biorę bo nikt mnie nie wydymał. Żadna tajemnica jest że zakup auta z USA w większości przypadków jest zakupem uszkodzonego auta na aukcji i nie widzę w tym żadnego powodu do wstydu. Na spotkaniach często wymieniamy się doświadczeniami z procesu sprowadzenia auta naprawy itp i również nikt nie uważa tego za coś złego tak jak ty ewidentnie to odbierasz ale tak jak mówisz ludzie tacy już są że piszesz do nich normalnie a tamci się odpalają bo sprowadzili auto w całości i teraz uważają że jedyną słuszną sprawa jest to jak oni zrobili i jak oni mysla
sam napisałeś, że znasz temat wydymania przez sprowadzającego, przez blacharza z autopsji. więc albo kłamałeś albo nie wiesz co znaczy słowo autopsja...
nigdzie nie napisałem, że sprowadziłem auto w całości. napisałem, że na zdjęciu jest Mustang w wersji europejskiej, więc ciężko by go było rozbitego ze stanów przytargać :) ba! napisałem nawet, że naprawa po wypadku to nic złego. po co przepłacać jeśli można mieć coś taniej? ja mam nawet zdjęte oznaczenia modelu z błotników, a na zloty na klapie ląduje napis 2.3. nie muszę autem udowadniać swojej wartości. jeżdżę nim bo takie lubię, lubię ten dźwięk V8, osiągi i to, że jest inne


Post Wysłano: 03 cze 2025, 13:15

Posty: 65
Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 lip 2020, 11:11
Posty: 65

Cytuj:
Cytuj:
] inny beczy, że amcary są po wypadkach, a sam jeździ rozkradzionym, rozbitym autem po Niemcu.
No bo są. Kto by tam sprowadzał z USA niebite (ew pokradziezowe, po gradobiciu, po strzelaninie) auto? Chyba tylko jako mienie przesiedleńcze :)
I nie wiem dlaczego wypracowałeś sobie w głowie że jeżdżę autem niemieckim rozkradzionym przez turasów. Chociaż taka audiczka a6 deko lepiej zrobiona niż taki mustang który był (jest) targetem w stanach dla nastolatków lub robotników :)
nie! no to szacun! audi z 1.9tdi to jest wypas! takie prawie premium :) tylko premium z 1.9? taki trochę target dla bywalców zabaw w remizie :) tylko czy ty przypadkiem nie jesteś robotnikiem? to coś uwłaczającego? pewnie musiałeś podanie z prośbą do Ingolstadt pisać by ci pozwolili zasiąść w tym rozpasanym luksusem aucie, z milionem na blacie... :)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 3548 z 3555 [ Posty: 71082 ] Przejdź na stronę Poprzednia 13546 3547 3548 3549 35503555 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: