wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
https://wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 3341 z 3555

Autor:  ociu [ 05 sty 2023, 11:21 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Obstawiam, że gdyby nie było aow, korek do zjazdu Wrocław byłby pod Kąty Wrocławskie. Z DK 8 grubo za Kobierzyce...

Jeszcze zabrać eSke na Wawku i mamy korek absolutny....

Autor:  Scorpu [ 05 sty 2023, 14:00 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Dorzuć jeszcze do tego Łódź. :mrgreen:

Autor:  Sebastian_92 [ 05 sty 2023, 19:19 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Po Łodzi to i nadal słabo się jeździ, ale dużym zdążyło mi się kilka razy zanim obwodnica była to jechać 2.5-3godz od strony Pabianic na Strykow :mrgreen:

Autor:  patrykbor [ 05 sty 2023, 19:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Wcześniej po Łodzi to armagedon ale teraz nie narzekam całkiem spoko . Punktów mam dziesięć w mieście i każdy w innej części miasta ,jakoś tragedii nie ma ,chyba że trafiam w dobre godziny .

Autor:  Damian_DAF [ 05 sty 2023, 22:54 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cała DK1 vel. DK91 to jedna wielka legenda na całej mapie Polski. 8) Ze łzą w oku człowiek wspomina gierkówke, bary i klimat tej trasy...

P. S. Świat się kończy... Są miejsca u Niemca na dzikusach o 22. :shock:

Autor:  dies_nefastus [ 05 sty 2023, 23:36 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cała DK1 vel. DK91 to jedna wielka legenda na całej mapie Polski. 8) Ze łzą w oku człowiek wspomina gierkówke, bary i klimat tej trasy...
Gdzieś tu chyba jeszcze można znaleźć w archiwalnych wpisach jak z Jeszkinem unaszaliśmy po DK1. Gdzie z Gdańska ciężko było dojść na szychtę do Krakowa.

Autor:  Damian_DAF [ 06 sty 2023, 2:44 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Z Gdańska do Krakowa dojechać na szychtę starą jedynką, to już musiał być wyczyn :D Ostatnio sobie pojechałem z Podwarpia starą drogą... Do niedawna wszystko tętniło życiem, a teraz? U Grzesia nawet ITD nie było, parking pusty, Albatros pusto, szopa przed Romanowem to nawet już chyba nie istnieje. Złota Sosna na górce w Romanowie też od dawna chyba nie funkcjonuje. U Karola też pusto, chociaż kiedyś od jedzenia tam można było się rozchorować. :D Nie wspomnę nawet o Sarence czy poraz którymś razie spalonym Krywaniu. :mrgreen: A wisieńką na torcie to Złoty Młyn, który też miał wzloty i upadki, a już dalej to Krośniewice... Jak zrobili obwodnicę to była Ameryka, ciągle zamknięty przejazd kolejowy w Lubieniu Kujawskim, ciasny Kowal czy dziewczyny i jedzenie w Ambrozji. :lol: I te legendarne włocławskie bezdroża, po których pozostały tylko wspomnienia. :roll:

P. S. Bym zapomniał o alei miłości w Częstochowie i Kobra, która została znakiem rozpoznawczym tego miasta. :lol: Swoją drogą, Kobre ostatni raz widziałem jakoś w 2013 roku jak robiłem pauzę na Statoilu na rozjazdach w Piotrkowie (w sumie to nie robiłem pauzy, tylko zatrzymałem się wyrzucić tarczkę i włożyć nową). :D Stacji też już oczywiście nie ma, ani Maka który był obok. :mrgreen:

Autor:  ciucma102 [ 06 sty 2023, 3:08 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Cała DK1 vel. DK91 to jedna wielka legenda na całej mapie Polski. 8) Ze łzą w oku człowiek wspomina gierkówke, bary i klimat tej trasy...
Gdzieś tu chyba jeszcze można znaleźć w archiwalnych wpisach jak z Jeszkinem unaszaliśmy po DK1. Gdzie z Gdańska ciężko było dojść na szychtę do Krakowa.
Piękne to były czasy nie zapomnę ich nigdy.

Damian jeśli chcesz znów poczuć klimat tamtych czasów to zapraszam na Rumunie i Bulgarie

Autor:  Damian_DAF [ 06 sty 2023, 3:24 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Nigdy nie byłem, ale nie wykluczam, że się nie wybiorę. :D W sumie bardzo jakoś człowiekowi brakuje tamtego klimatu... Niby nie było autostrad, jechało się 2x dłużej, człowiek naku*wił ile wlezie, ale było gdzie zjeść, był czas żeby pośmiać się na radiu. :D Może śmiesznie zabrzmi, ale chyba naprawdę "kiedyś było lepi". :wink:

Autor:  andy the driver [ 06 sty 2023, 12:32 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Chciałbym dzisiaj na tydzień puścić ruch po staremu i zobaczyć jak by to miasto teraz śmigało :lol:

Ps. Bauer u Heleny jakoś w lato sklep się zaczął ograniczać godzinowo aż zamknęli go, teraz dodatkowo juz bar zamknięty :( ogrodzili cala ta działkę i buźka,pa.
Nie chcę nawet próbować sobie tego wybrażać. Na początku grudnia we wtorkowy wieczór miałem tą wątpliwą przyjemność przebijać się osobówką ul. Legnicką, od zjazdu na lotnisko do Starego Miasta... Armagedon to mało powiedziane. Ale nadal są ludzie którzy twierdzą że ruch w mieście stał się bardziej płynny jak TIRy przestały tam jeździć :lol:

Co do barów i takiego ogólnie klimatu to jeszcze można poczuć trochę na DK78, od Jędrzejowa do Szczekocin przynajmniej.

Autor:  Bald [ 06 sty 2023, 15:35 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

[quote=Rossi post_id=748931 time=1672869902 user_id=1971]
Ogólnie wszystkie te przydrożne biznesy coraz bardziej podupadają. Nawet takie przybytki jak Nevada świecą pustkami w porównaniu do tego co było jeszcze te 5-10 lat temu.
[/quote]

Akurat na Okmianach dziadostwo zaczęło się robić jak młodzi zaczęli rządzić. Za szopami nie wolno było już stawać bo niby opłacone miejsca tam mieli ruskie Niemcy co jeżdżą na Amazona. Sklep pustkami świecił a ceny z dupy. To po co tam jeździć? Poza tym oni mają biznes nad morzem i wydaje mi się że celowo zamknęli.

Autor:  davo76 [ 06 sty 2023, 18:58 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Wczoraj jechałem starą DK1... Wszystko puste lub pozamykane, normalnie Route 66 :lol:

Autor:  Długi [ 06 sty 2023, 19:24 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ciekawe czy Bogusia ma jeszcze knajpkę koło Krośniewic. Ale dobrze tam dawaŁY jeść. Eh.

Autor:  Atego [ 06 sty 2023, 23:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Bogusia działa. Za to wczoraj się rozczarowałem, bo chlopacy na zakręcie koło Żnina mieli zamknięte w samo południe. Jeszcze w starym roku jadąc S5 widziałem że działali. Mam nadzieję że z nowym rokiem się nie zamknęli..

Autor:  Damian_DAF [ 07 sty 2023, 10:40 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Ciekawe czy Bogusia ma jeszcze knajpkę koło Krośniewic. Ale dobrze tam dawaŁY jeść. Eh.
Też tam zawsze jadłem, ale raz się naciąłem, tyle że byłem w nocy... Fakt oddała pieniądze i przepraszała... Zamówiłem fileta i frytki i surówki, prawie zacząłem jeść, kroje fileta, a pod panierką armagedon... No śmierdziało niemiłosiernie. Poszedłem do niej i bez żadnego nawet ale, zapytała czy chce nowego, szybko przygotuje, czy zwrot pieniędzy. Poprosiłem pieniądze, tłumaczyła, że nie wie jak to się stało. Od tamtej pory jakoś miałem niesmak do tego baru, ale nieraz zajeżdżałem. Ja to często i gęsto jadłem w szopie przed Romanowem. :wink:

Autor:  Atego [ 07 sty 2023, 14:54 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

U Bogusi zawsze drażniło mnie to, że po 30 minutach wizyty tam pachniałem jakbym pracował w kuchni 8 godzin. Niby urok takich miejsc ale tam to było nagminne. No ale placek po cygańsku był tego wart :)

Autor:  Kierownik [ 07 sty 2023, 16:06 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Sądzę że wiem o jakim zapachu mówisz, ale i tak lepszy zapach fajnej michy, niż Zasada między Piotkowem a Sulejowem, gdzie po wejściu czujesz zapach wszystkich wesel na przestrzeni 30 lat, stęchliznę, i woń bardzaszki nie mytej bliżej nie określony okres czasu.

Co najlepsze: praktycznie naprzeciw jest Krokus, lokal w stylu drewno i kamień (bardaszki z kamienia łupanego naturalnego, pewnie za horrendalne pieniądze), czysto, schludnie, tanio i smacznie. Rok temu za 18zł były dwa dania, góra żarcia, po której odchodziły chęci do dalszej jazdy.

U Zasady zawsze kilka aut stoi, w Krokusie albo pusto, albo max 2 patelnie.

Autor:  Scorpu [ 07 sty 2023, 18:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Byłem u Zasady jakoś listopad/grudzień to dorzuciłbym jeszcze małe porcje jedzenia jak za tą cenę. ;)

Autor:  ociu [ 07 sty 2023, 19:11 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jak się śmierdzi po wyjściu z lokalu, temat jest prosty, stary olej do smażenia i syf na kuchni....

Temat na probsie, bo wczoraj z kobitą wspominaliśmy, że by się zjadło parę tematów.

Na pewno, szaszłyk u Antka, za Legnicą w stronę Lubinia.
Moskrzew zajazd u Krzyśków, kapitalne pierogi i schabowy. Stacja BP ta sama miejscowości, za je wyrwisty placek po węgiersku.

I wisienka na torcie, zajazd u Piotra i Pawła, DK8 za Łagiewnikami! Oooo jak Pani Dorotka daje tam jeść, to jest jedyny bar w Pl, jak dla mnie... Gdzie smakuje jak w domu!

Zawsze świeżo i smacznie, tylko tu nie bałem się jeść pierogów z mięsem.

Leciałem w zeszłe, lato cabrio od Kłodzka, się zagadałem i polecieliśmy skrótem na Strzelin Oławę, zamiast na wro i zjeść :?

Autor:  korni8808 [ 07 sty 2023, 19:19 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Antek otwiera po weekendzie także można atakować ;-)

Strona 3341 z 3555 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/