wagaciezka.com - Forum transportu drogowego :: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Bauer co w tym dziwnego bierze kredyt na chate plus meblowanie nie wiem jak w domach ale przy kredytach na mieszkania częste zjawisko

ale ja jestem takim lokalnym patriotą ze nie moge zniesc mysli mieszkania dalej niz 20 minut drogi od Bulwaru czy Skweru Kościuszki.

Jak widzę jakie są ceny mieszkań i koszty kreski na takie 4 kąty to nie wiem czy kiedyś bedzie mnie racjonalnie stać na to. Bo nie wezme krechy na 30 lat. Trzeba na mózg upaść żeby w wieku 20paru lat podpisać papier wiążący bardziej niż ślub. Jak sie kiedyś zacznie opłacać to myśle kupić działke za gotówke i postawić coś niedużego, okej może coś kredytując, ale nie całość. Choć ceny działek wokół Gdyni są tak absurdalne ze rozsądne ceny są na takich zadupiach ze to fizycznie boli.

Jak ludzie dobrze zarabiają, to kredyty są symboliczne, albo ich nie ma.

Cytuj:

Jak ludzie dobrze zarabiają, to kredyty są symboliczne, albo ich nie ma.

Gorzej jak przyjdzie na przykład nie wiem, wirus z Chin, kryzys, stracisz pracę i symboliczny kredyt zamienia się w mega obciążenie.

Zdziwiłbyś się Papuciu jakie ludzie dostają kredyty i z jakimi umowami. Samemu ciężko, chyba że jesteś w tym oblatany. Ale jak załatwisz dobrego doradcę to cuda potrafi zdziałać.

w dzisiejszych czasach nie możliwe

(mnie dopadła rwa kulszowa, więc porażka po całości)

Autor:	Bauer [ 06 sie 2020, 0:23 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Cytuj: Bauer co w tym dziwnego bierze kredyt na chate plus meblowanie nie wiem jak w domach ale przy kredytach na mieszkania częste zjawisko Moim zdaniem niepoważnym jest branie kredytu 600k na 30 lat przy zarobkach 3.5 - 3.8k do ręki. Przy takim kredycie wklepując w kalkulator np. PKO, to miesięczna rata wychodzi 2.5k. Nie daj Boże jakiejś sytuacji awaryjnej to co zrobisz z resztą tej wypłaty oscylującą 1000zł? Już, nie mówię o jakiejkolwiek oszczędności. Po za tym brać kredyt na całą, wartość chałupy? To chyba gość gołodupcem jest i nie ma jakichkolwiek oszczędności. Sam myślałem, że uniknę kredytu, ale niestety nie da rady i z pewnością takowy wezmę, ale w miarę możliwości i tyle ile naprawdę potrzebuje. Najlepiej, żeby spłacić w 10 lat z ratami malejącymi i pozbyć się tego cyrografu wiążącego mnie z bankiem. A ceny mieszkań idą w górę. Na południowych przedmieściach Wrocławia, dziś za stan surowy zamknięty, płaci się taką samą kasę, jak 2 - 2.5 roku wstecz za wykończony i umeblowany dom, gotowy do mieszkania. I ludzie mają kasę i naprawdę jest sporo chętnych by klepnąć te 400k za gotowe do wejścia cztery ściany.

Autor:	Edler [ 06 sie 2020, 0:50 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Sorry Kierowniku nie wiem jak jest w Świętokrzyskiem ale ja jestem takim lokalnym patriotą ze nie moge zniesc mysli mieszkania dalej niz 20 minut drogi od Bulwaru czy Skweru Kościuszki. Zeby w kazdej chwili moc zalozyć sandały na śnieżno białe skarpetki i skoczyc na plaże wypić piwko lub co ostatnio bardziej regularne, poganiać z małą po placu zabaw wiem ze nie potrzebuje miasta do codziennego funkcjonowani ale chodzi o to ze jak cos to moge. I nie będzie to wielka wyprawa planowana i przygotowywana.

Autor:	ciucma102 [ 06 sie 2020, 5:42 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Bauer dla mnie takie kredyty też są chore ale jednak większość tak robi. Śledzę rynek mieszkań do 45m2 w Łódzkim plus Czestochowa to jednak rynek wtórny zaczyna lekko spadać oraz zdarzają się juz2 ogłoszenia okazjonalne bo kogoś wirus przymusil do sprzedaży.

Autor:	Settler [ 06 sie 2020, 19:27 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Cytuj: ale ja jestem takim lokalnym patriotą ze nie moge zniesc mysli mieszkania dalej niz 20 minut drogi od Bulwaru czy Skweru Kościuszki. Z przodu patriotyzm, z tylu goła dupa

Autor:	Edler [ 06 sie 2020, 20:10 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Złoty środek ziomeczku

wagaciezka.com - Forum transportu drogowego https://wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375	Strona 2981 z 3480

Autor:	Bauer [ 06 sie 2020, 22:50 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Jeśli chcecie mieszkać bliżej miasta, to nie stękajcie, że cena za klitkę wywala z butów. Takie czasy i takie ceny. Jesli chcecie zaoszczędzi kasy to sorry Gregory. Pozostaje tzw. prowincja i działeczka gdzieś poza miastem.

Autor:	Settler [ 07 sie 2020, 0:42 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Albo 20 pare metrów kwadratowych w centrum

Autor:	Porucznik [ 07 sie 2020, 0:57 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Cytuj: Jak widzę jakie są ceny mieszkań i koszty kreski na takie 4 kąty to nie wiem czy kiedyś bedzie mnie racjonalnie stać na to. Bo nie wezme krechy na 30 lat. Trzeba na mózg upaść żeby w wieku 20paru lat podpisać papier wiążący bardziej niż ślub. Jak sie kiedyś zacznie opłacać to myśle kupić działke za gotówke i postawić coś niedużego, okej może coś kredytując, ale nie całość. Choć ceny działek wokół Gdyni są tak absurdalne ze rozsądne ceny są na takich zadupiach ze to fizycznie boli. I tak nie dostaniesz kredytu nawet na 15 letnie passerati bo masz 2600 brutto na umowie. Tylko dzbany mówią o jakiś cyrografach bo mieszkania drożeją o jakieś 10% rocznie więc nawet w przypadku problemów,sprzedajesz,natychmiast spłacasz kredyt i....zostaje ci jeszcze sporo pieniędzy.Tylko trzeba kupić mieszkanie w mieście a nie gównochatkę na prowincji-takiej rzeczywiście nikt nie kupi ,że o wzroście pensji po 6-7 % rocznie i MALEJĄCYCH ratach kredytów(jakieś 15% ostatnimi czasy) nie wspomnę. Jestem ciekaw czy dzieci już wam wygarnęły/kiedyś wygarną,że muszą wstawać o 5 rano,żeby dojechać do szkoły bo wam się zachciało domku na wsi. Jak sobie policzycie zmarnowany czas i koszty paliwa to wam najtaniej wyjdzie mieszkanie na Alejach Jerozolimskich w Warszawie.

Autor:	Edler [ 07 sie 2020, 2:05 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
O i tak trzeba żyć! I pandą jezdzić na wakacje we Władysławowie.

Autor:	Maateusz [ 07 sie 2020, 4:36 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Zdziwiłbyś się Papuciu jakie ludzie dostają kredyty i z jakimi umowami. Samemu ciężko, chyba że jesteś w tym oblatany. Ale jak załatwisz dobrego doradcę to cuda potrafi zdziałać.

Autor:	Luka [ 07 sie 2020, 5:55 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Jak ludzie dobrze zarabiają, to kredyty są symboliczne, albo ich nie ma. Zresztą, nie świruj za bardzo, bo już masz doświadczenie co się stanie.

Autor:	zzx [ 07 sie 2020, 7:10 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Settler - w Warszawie firma robyg sprzedaje "mikroapartamenty" czyli 18 metrów + balkon. cena ponad 200 tys.

Autor:	Użytkownik usunięty [ 07 sie 2020, 9:27 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Cytuj: Jak ludzie dobrze zarabiają, to kredyty są symboliczne, albo ich nie ma. Gorzej jak przyjdzie na przykład nie wiem, wirus z Chin, kryzys, stracisz pracę i symboliczny kredyt zamienia się w mega obciążenie.

Autor:	ciucma102 [ 07 sie 2020, 10:09 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Cytuj: Cytuj: Jak ludzie dobrze zarabiają, to kredyty są symboliczne, albo ich nie ma. Gorzej jak przyjdzie na przykład nie wiem, wirus z Chin, kryzys, stracisz pracę i symboliczny kredyt zamienia się w mega obciążenie. Wirus z chin co ty za sci- fiction opowiadasz w dzisiejszych czasach nie możliwe

Autor:	ociu [ 07 sie 2020, 10:28 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Unreal, usunąć ci konto teraz, czy już? Bo to różnica jest.... Wczoraj sukces. Z portu w Szczecinie, do Jawora na ten nowy mop za 4.14 doszedłem, z korkiem na Polkowicach. Pięknie ta eSka robi robotę.... Aaaaaa zapomniałem, teee unril, jak się dostać komunikacja miejską, z okolic Bielan, na sądową we Wrocławiu. Serio pytam, bo do sądu głównego muszę się dostać, a nie mam żadnej osobówki na firmie. Pytam serio, jak mi odpowiesz, pozwolę ci jeszcze dwa głupie posty napisać i kogoś obrazić A może z tobą się karne, autobusem, mrrrrrr

Autor:	Mihu [ 07 sie 2020, 11:08 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
To co się dzieje aktualnie w urzędach to porażka jakaś. Wysłałem dziś pełnomocnika (mnie dopadła rwa kulszowa, więc porażka po całości) do Starostwa Powiatowego żeby zarejestrował gruza - dostał termin na 17.08... Aż mnie strzyka na myśl, że w ciągu najbliższych dwóch miesięcy jeszcze 2 inne ciągniki będę musiał przerejestrować na swoje blachy...

Autor:	Sebastian_92 [ 07 sie 2020, 11:46 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
@dies pozwól że Cię zacytuję... "Mam Ci dobrą radę. Przeprowadź się z takimi postami na Twittera. Tam zrobisz karierę. Powaga. A tu skupmy się na tirach." nie musisz się afiszować na forum że lubisz podlizać się bossowi

Strona 2981 z 3480	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/

Autor:	Porucznik [ 07 sie 2020, 11:14 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Cytuj: Zdziwiłbyś się Papuciu jakie ludzie dostają kredyty i z jakimi umowami. Samemu ciężko, chyba że jesteś w tym oblatany. Ale jak załatwisz dobrego doradcę to cuda potrafi zdziałać. Nie dostają chłopcze żadnych jak mają kombinowaną umowę.A szczególnie w obecnych czasach.

Autor:	dies_nefastus [ 07 sie 2020, 11:26 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Cytuj: w dzisiejszych czasach nie możliwe Niemożliwe... Cytuj: (mnie dopadła rwa kulszowa, więc porażka po całości) Czyżby weekend był zbyt ubogi we wrażenia? Może kuracja za słabo weszła?

Autor:	ociu [ 07 sie 2020, 13:08 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Sebastian. Wytłumacz ten post, bo go nipajemaju