wagaciezka.com - Forum transportu drogowego https://wagaciezka.com/ |
|
Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375 |
Strona 2925 z 3480 |
Autor: | Lukassz [ 24 maja 2020, 9:51 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Tylko ze spedytor to często też taki przekaźnik miedzy nadawca/odbiorca a kierowcą. Też miałem tydzień temu sytuację podczas której poinformowano mnie że mam być na rozładunku w poniedziałek o 6. W sobote jeszcze dzwonił do mnie odbiorca towaru z zapytaniem czy na pewno będę w poniedziałek o 6 bo w piątek już im brakło towaru. Po ruszeniu w niedziele o 23 i dotarciu do celu na 6 rano pocalowalem klamkę i łaskawie o 9 mnie wypuścili na zakład. I winnego możesz sobie szukać. Mój spedytor miał taka informacje w zleceniu. Na dodatek zostala potwierdzona telefonicznie przez odbiorce a wiec wszystko powinno byc w 100% zgrane a tu dupa.
I tak jest bardzo często, ale to spedytor zawsze jest mendą i chuj*m
|
Autor: | zzx [ 24 maja 2020, 9:56 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
spedytorzy są tacy sami jak kierowcy i klienci powiedzą ci to co chcesz usłyszeć. mało jest odpowiedzialnych, którym rzeczywiście chce się dograć robotę. Bauer - nie martw się nie zapuszczam i tym że się coś "uwali' dawno przestałem się przejmować to było w czasie gdy miałem nokię (cegłę) bo wcześniej to różnie było z komunikacją. Łukassz - no nie do końca bo są tez spedytorki co nie mają ..... |
Autor: | michal89 [ 24 maja 2020, 11:15 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Opiszę swój przypadek z tego tygodnia był sobie wtorek z załadunku wyjechałem o godz 18.30 do końca dniówki miałem dwie godz pracy, wyjechałem godz tylko bo miałem pewna miejscówkę na noc ok. Stuttgartu A8. Rozładunki były 3 miejsca do ostatniego miałem 730km. Mój spedytor w środę o godz 12 dał mi namiar na załadunek ktory ma być o godz 15 oczywiście w środę. Do tego załadunku miałem jeszcze 140km przelotu z ostatniego rozladunku i był bardzo zdziwiony ze nie dam tego rady załadować w ten sam dzień. Czwartek święto więc załadowałem tego przerzuta w piątek i takim sposobem stoję sobie week w DE. |
Autor: | Bauer [ 24 maja 2020, 12:51 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
I tak jest bardzo często, ale to spedytor zawsze jest mendą i ch***m
Jestem Ci w stanie, przyznać rację, bo najpewniej tak, jest. Wierzę, też w to, że starasz się robić dobrze robotę tylko czasem dostajesz takich kierowców, gdzie, masz pod górkę.Wiesz natomiast ile razy przez te 6 lat, dostałem telefon bądź wiadomość od spedytora, kiedy wystąpił problem czy najzwyczajniej dał ciała (nie od swojego w firmie, a od zlecającego nam ładunek), gdzie padły słowa klucz: przepraszam, pomyliłem/am się, zapomniałem/am poinformować Pana. Słownie: ZERO. I Ty też proszę, uwierz mi na słowo. PS. I w sytuacji, kiedy moja spedytorka z biura zaczęła, dopytywać spedytora odnośnie rozładunku gdzie miałem być o 8 a byłem o 14 to po 2 telefonach, gość nagle zrobił się na szaro na komunikatorze, telefonów nie odbierał albo odrzucał, na maile nie odpisywał. Natomiast kiedy w końcu mnie rozladowali, dosłownie po minucie odoisał: OK. DZIĘKI. |
Autor: | SlawekDxI [ 24 maja 2020, 17:13 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Jedź szybko bo już czekają,200km na pusto żeby o 13 załadować na 1 magazynie a o 19 na drugim 2km dalej,tak na drugim miejscu byłem przed 15,takie zjazdy do domu |
Autor: | korni8808 [ 24 maja 2020, 17:55 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Idź na tydzień do biura to może zrozumiesz, że ludzie nie siedzą tam i nie knują całymi dniami planu by Ci weekend sp.....lić. |
Autor: | SlawekDxI [ 24 maja 2020, 18:46 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Może nie knują,ale jak biorą ładunek 200km wstecz,z pod Bremen się cofałem,i później wymagają żeby zajechać jak najdalej bo trzeba się pilnie jeszcze załadować tego samego dnia co rozładunek w Lubz to chciałbym mieć ten wasz kalkulator spedytora żeby mieć zawsze czysty czas pracy i jazdy Edytowałem z załadunkiem,żeby było bardziej przejrzyste. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 24 maja 2020, 19:16 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Dokładnie tak jak mówisz kolego, bo ze zjazdami do kraju jest tak, że można przebierać i wybierać, stawki po 1,5e/km. Więc jeżeli rzeczywiście zjazd nie gwarantuje schabowego w piątek wieczorem w kraju to ja bym na pusto auto puścił. Ewidetnie tutaj wychodzą braki w umiejętnościach planowania spedytora. |
Autor: | SlawekDxI [ 24 maja 2020, 19:54 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Ty naczelna,ale o co Ci chodzi? Na weekend zjechalem bo tak się umówiłem ze spedycja że będę zjeżdżał.Ja się załadowałem i rozładowałem tak jak chcieli,ale że 400km dalej miałem się jeszcze załadować mając czas do 18:30 to już spedycja wiedziały,mimo to brali ładunek niemożliwy do zrobienia.Ten tekst o schabowym to dla siebie i Twoich kierowców zachowaj. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 24 maja 2020, 20:14 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
No to napisz od razu o co chodzi, bo tak już namieszałeś, że nie wiadomo o co chodzi. Dwa posty temu jechałeś 200 km na załadunek, teraz 400 ? |
Autor: | Kierownik [ 24 maja 2020, 20:19 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
W skrócie, chodzi o to, że był ładunek, taki że ten kto go weźmie będzie uwalony na weekend, i akurat padło na niego. Reszta, to pierdoły. |
Autor: | SlawekDxI [ 24 maja 2020, 20:27 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Dobra Nevus to czytaj teraz na spokojnie,rozładowałem w Twistringen w czwartek o 9,podjazd w czwartek do Gelsenkirchen na 2 zaladunki żeby wyruszyć do Lubz o 19:30 (czas pracy do 20:50) rozładowałem Lubz w piątek o 13.No i to był właśnie mój czas na zjazd do domu,ale w piątek jeszcze miałem załadować w Krzyżu Wielkopolskim do 21,i teraz powiedz mi jak to zrobić na legalu? Nie,nie [wycenzurowano] się na weekend tylko zjechalem na pusto,taka umowa że jeżdżę 2tyg i wracam na weekend. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 24 maja 2020, 20:33 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Teraz to i może ma ręce i nogi, tylko weź przeczytaj swój pierwszy post i najnowszy i mi wytłumacz jak my się tego wszystkiego mieliśmy domyślić ? |
Autor: | korni8808 [ 24 maja 2020, 20:35 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
W spedycji robisz to wszystko wiesz tylko zatajasz i kłamiesz |
Autor: | ajeden [ 26 maja 2020, 8:02 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Jest sukces. Przejęcie leasingu podpisane. Pochwalę się tabelką jaką wpisałem na wniosku dla firmy leasingowej: Kod: Wiek wykorzystywanego taboru nie starsze niż 3 lata 10% █████ 4-6 letnie 30% ███████████████ 7 lat i więcej 60% ██████████████████████████████A jak u was wyglądają tabelki? |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 26 maja 2020, 9:03 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
W moim tabelkowym Passacie się nawiew zepsuł (dlatego po fali suszy pada deszcz, bo jestem zmuszony jeździć z otwartą szybką). Jako, że kryzys to zamówiłem nowy i będę sam wymieniał Powoli za nowym chrupkiem trzeba się chyba rozglądać. |
Autor: | ociu [ 26 maja 2020, 13:28 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Jakbyś mioł be 5 ef el, to by ci się nie psuo1?1!1!2!!!!2222!!!!! |
Autor: | Settler [ 26 maja 2020, 13:31 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Sukces... Populacja saren w Szwecji zmniejsza się |
Autor: | Długi [ 26 maja 2020, 13:58 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Truchło wziąłeś czy zalega na rowie? |
Autor: | dies_nefastus [ 26 maja 2020, 14:03 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Truchło wziąłeś czy zalega na rowie?
Sierści nie widać. Pewnie walnął w betony i ściemnia bossowi, że sarnę zdjął
|
Strona 2925 z 3480 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |