[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 - Strona 2752 - wagaciezka.com - Forum transportu drogowego



Strona 2752 z 3556 [ Posty: 71113 ] Przejdź na stronę Poprzednia 12750 2751 2752 2753 27543556 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 02 sty 2020, 10:20
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4195
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Czemu nikt nie wspomniał o tym, że teraz skończy się jazda ze spodniami na kant i koszuli z pulowerkiem na wierzchu. Już nie będzie ekipy do cofania co Ci ruch zablokuje. :D

Żarty, żartami, ale nie ma co ukrywać. Ze spokojnej i ciepłej roboty, przechodzisz do dżungli. Bo teraz będziesz musiał sobie radzić sam, bez zaplecza jak w MPK. Jedynie kontakt z ludźmi trochę mniejszy. Choć nie wiem czy więcej buraków nie spotyka się w biurach i magazynach, niż w autobusie MPK. Nowy Rok nowy Erkuś. :) Życzę powodzenia!

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Ex Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Post Wysłano: 02 sty 2020, 10:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 kwie 2006, 15:36
Posty: 3245
GG: 997
Samochód: 1948
Lokalizacja: CG

Te "codziennie w domu" to tak nie szalej... Niby będziesz, ale co z tego jak grafik Ci ułoży jakiś zawodowiec i wyjdzie Ci 9h przy wyjściu z pracy.... A gdzie tu dojazd, zjeść, umyć się i poklepać starą po pupie...

Trzymaj się tego MPK a do biedronki sobie jeździj w dni wolne i inne tego typu. Zawsze dorobisz.

_________________
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.


Post Wysłano: 02 sty 2020, 10:42
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lis 2006, 18:57
Posty: 1697
Samochód: Opel Insignia ST
Lokalizacja: Spręcowo, ok. Olsztyna

Szczerze, to mam dość już ich wymagań, tzn. krawatu, białej koszuli i spodni w odpowiednim kolorze. Ze względu na cięcia wydatków przez miasto (w tym roku nie zorganizowano np. miejskiego Sylwestra) będzie coraz gorzej, wymyślili, że na niektórych liniach kierowca pierwszej zmiany jeżdżą przegubem, a na drugiej zmianie po zrobieniu jednego kółka robią podmianę z przeguba na standardowy autobus 12 metrowy. Trafi się kilka takich popołudniowych zmian i mniej zarobię - za jazdę długim płacą złotówkę brutto za każdą godzinę.

Inna sprawa, masa wymagań. Organizator komunikacji miejskiej w Olsztynie, ZDZiT wymaga od MPK i prywatnej firmy odpowiednich autobusów, a od kierowców np. konkretnego ubioru. Za wszelkie odchyłki od normy kara - za brak krawata w sezonie 25 złotych, za brak numerka służbowego 20 złotych, a lista kar ma chyba ze 3 strony. Nigdy nie miałem z tym problemu, wystarczy się pilnować.
Ale ile można jeździć od słupka do słupka, po kilku latach zaczyna się nudzić.
Gdy zaczynałem jazdę, a było to zaledwie w 2015 roku pasażerowie byli mniej roszczeniowi i milsi. Mają coraz więcej pretensji i są coraz bardziej chamscy. Przykładów mam tyle, że mógłbym książkę napisać, ale nie chcę Was tu zanudzać. W dystrybucji czy jeździe na własne potrzeby chamstwa i buraków na pewno będzie mniej niż na autobusach.

Na różne atrakcje typu ograniczenia tonażowe, niskie wiadukty itp. jestem przygotowany, sporo swego czasu jeździłem na prawym fotelu z tatą czy wujkami i wiem, czego można się spodziewać.

_________________
Solaris Urbino 18 '17


Post Wysłano: 02 sty 2020, 11:03

Wszystko trzeba przeżyć na własnej skórze, więc powodzenia i jak najmniej rozczarowań.


Post Wysłano: 02 sty 2020, 11:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 lis 2017, 11:04
Posty: 48
Samochód: V8 ale dalej padlinia scania

Poszukaj roboty na przerzutach między magazynowych
Są różne roboty, ala je trafiłem niby po 12h
Nocka wychodziła około 10h
Dniówka około 11h z czego na obu zmianach jazdy było po 4h, reszta leżenie
Kasa często lepsza niż w biedrze


Post Wysłano: 02 sty 2020, 11:53

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 maja 2014, 17:45
Posty: 220
Samochód: Fiat Skoda
Lokalizacja: SRS

Jeśli myślisz że na Biedronce nie ma kar , to się mylisz. Brak kamizelki 100. Spóznienie do roboty 200. Spinanie się bez dokumentów też chyba 100 i tak dalej. Co do jakiś napraw. To przy naczepach praktycznie nic nie robimy. Jak na centrum ciś się s....li do do parku sztywnych. A w trasie dzwonisz do ewt , lub tej firmy co tam ma kontrakt podpisany i oni mają przyjechać. Wiadomo opony sam nie wymienisz bo nie masz zapas. Ale jak nie chcesz czekać 3 godziny na serwis a jest awaria do ogarnięcia i jesteś chętny to naprawiasz i zjeżdzasz na dc i do parku sztywnych. Ale jak nie naprawisz to poprostu czekasz na serwis. Co do ludzi na sklepach to ta sama sytuacja jak w MPK. Z tendencją tylko na gorzej. Ogólnie temat pracy na dystrybucji to temat rzeka. A biedronka to już wogóle. Niby jedna sieć a każde DC żyje swoim życiem. Mam porównanie Rudy z Sosnowcem i Sieradzem. Poczytaj sobie temat firmy z Lubartowa czy jakoś tak. Tam chłopaki pisali o biedronce w Lubartowie jakie realia tam były. Na twoim miejscu daj sobie spokój z tą biedronką co najmniej na rok. Niech się rozkręcą. Magazyn się wyrobi, planowanie nauczy roboty. Przez pierwszy rok nowe centrum nie podlega pod żadne statystyki wydajności a potem dopiero zaczyna się zabawa. A po drugie po roku będziesz mniej więcej wiedział który przewożnik co oferuje. Bo na początku to same uch i achy. U mnie jest 5 przewozników i u każdego jest inna robota. I to w płacy , ilości pracy i podejścia do pracownika. A przechodzenie z firmy do firmy też nie jest takie proste. Powodzenia w szukaniu pracy.


Jeszcze jedno co do napraw przy ciągnikach to zależy od firmy. Ale raczej nic prócz żarówek ,płynów , sprzątania nic nie robisz. Choć u mnie w firmie są tacy , którym wymiana żarówki sprawia kłopot. A w razie pytania dlaczego nie wymieniłeś. Pada odpowiedz mi świeciła :lol: .


Ostatnio zmieniony 02 sty 2020, 17:57 przez adam81, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 02 sty 2020, 16:12

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 lut 2009, 0:25
Posty: 57
GG: 7403842
Samochód: e39
Lokalizacja: NSZ

Witam, czy miał ktoś z forumowiczów styczność z pracą na ciężkim autotransporterze ? Jakieś opinie, doświadczenia ? Może ktoś z rodziny, znajomych jeździ ?

P.S. Szczęśliwego Nowego Roku :D


Post Wysłano: 02 sty 2020, 18:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lip 2008, 9:52
Posty: 1636
GG: 1
Samochód: osobowy

Cytuj:
Witam, czy miał ktoś z forumowiczów styczność z pracą na ciężkim autotransporterze ? Jakieś opinie, doświadczenia ? Może ktoś z rodziny, znajomych jeździ ?

P.S. Szczęśliwego Nowego Roku :D
Raz wjeżdżałem na górny pokład autotransportera, na pewno uważałbym, żeby nie spaść z przodu :D Można się śmiać, ale w takim Adampolu mówili, że kilka tego typu przypadków mają każdego roku.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=hpiIWMWWVco


Post Wysłano: 02 sty 2020, 20:00

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 lut 2009, 0:25
Posty: 57
GG: 7403842
Samochód: e39
Lokalizacja: NSZ

Lukaszz dziękuję za odpowiedź, ale pisząc ciężki miałem na myśli, taki przystosowany do transportu ciężarówek :wink:


Post Wysłano: 02 sty 2020, 21:07

A nie pytasz o ten ciężki autotransporter z myślą o Retos-ie ze Skoczowa i ich ogłoszeniu przypadkiem :mrgreen: :?:


Post Wysłano: 02 sty 2020, 21:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2007, 17:40
Posty: 2092
GG: 1
Samochód: Jelcz 105 ;P
Lokalizacja: DK94

Cytuj:
Lukaszz dziękuję za odpowiedź, ale pisząc ciężki miałem na myśli, taki przystosowany do transportu ciężarówek :wink:
Mój kolega jeździ, nawet kilka razy byłem z nim w podwójnej i skakania przy tym co nie miara i ustawiania pokładów , mierzenia a wbrew pozorom czas na załadunek ograniczony bo jak za długo to wypad z placu... Do tego każdy klamot do oglądnięcia czy wszystko jest na swoim miejscu.
Walory akustyczne i zamiatanie ogonem swoją drogą...

_________________
Wysłano z budki telefonicznej...

Za Roburem wszyscy sznurem...


Post Wysłano: 02 sty 2020, 22:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 lut 2009, 0:25
Posty: 57
GG: 7403842
Samochód: e39
Lokalizacja: NSZ

jumas akurat chodzi o pracę w innej firmie.
Grzesiek_KBR czas ograniczony ? Czyli plus/minus ile ? Mierzenie to rozumiem, że tu chodzi o wysokość? Co do "miotania" to zdaje sobie sprawę z tego, skoro w większości ładunek jest na przyczepie.


Post Wysłano: 02 sty 2020, 23:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2007, 17:40
Posty: 2092
GG: 1
Samochód: Jelcz 105 ;P
Lokalizacja: DK94

Cytuj:
jumas akurat chodzi o pracę w innej firmie.
Grzesiek_KBR czas ograniczony ? Czyli plus/minus ile ? Mierzenie to rozumiem, że tu chodzi o wysokość? Co do "miotania" to zdaje sobie sprawę z tego, skoro w większości ładunek jest na przyczepie.
W Volvo Gent to było chyba 2,5 albo 3 h od wjazdu na plac. Mierzenie to wysokość i długość bo wystarczy podwozie z długim rozstawem osi i jest lipa.

_________________
Wysłano z budki telefonicznej...

Za Roburem wszyscy sznurem...


Post Wysłano: 03 sty 2020, 1:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3651
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Przy załadunku nowych samochodów to i tak masz je tak dobrane żeby w miarę pasowało. Cuda to się zaczynają przy używanych i ich zbieraniu w różnych miejscach. Przekroczone wysokości to chleb powszedni.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 03 sty 2020, 6:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5113
Samochód: orange i grafitowy

firmy wożące ciężarówki maja zezwolenie na gabaryt 4,30 albo 4,40.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 03 sty 2020, 7:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2007, 17:40
Posty: 2092
GG: 1
Samochód: Jelcz 105 ;P
Lokalizacja: DK94

Cytuj:
Przy załadunku nowych samochodów to i tak masz je tak dobrane żeby w miarę pasowało. Cuda to się zaczynają przy używanych i ich zbieraniu w różnych miejscach. Przekroczone wysokości to chleb powszedni.
No nie do końca bo akurat wtedy co byłem to miała jechać długa rama i dwa ciągniki. Nie przeszedł by ten numer.
Cytuj:
firmy wożące ciężarówki maja zezwolenie na gabaryt 4,30 albo 4,40.
Zależy jakie mają dokładnie to zezwolenie, w większości to 4,20. Druga sprawa że możesz mieć zezwolenie i pomimo np. wyrobienia się w długości dostaniesz sztraf za rozsunięty dyszel.

_________________
Wysłano z budki telefonicznej...

Za Roburem wszyscy sznurem...


Post Wysłano: 03 sty 2020, 8:06

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 6042

https://swiatmotocykli.pl/motocykle/zmi ... -sprawdzi/

Ktoś ostatnio pytał o zostawienie sobie starej tablicy. Może niech ten Lanos postoi jak tablica jest z jakiegoś powodu ważna, a nuż wprowadzą to w tym roku ;)


Post Wysłano: 03 sty 2020, 15:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 cze 2007, 15:41
Posty: 1076
Samochód: MAN TGX 18.440
Lokalizacja: Kraków

Jest na YT na kanale Achtung Kontrolle filmik jak zatrzymują DeRooya. Od razu wiadomo że jest źle, kierowca też od razu wie, że ma dzwonić do firmy o przeładunek. Wiózł 4 Dafy jak dobrze pamietam. Z tym że DeRooy ma własne wynalazki, niestandardowe podwozia do przewozu aut.

https://youtu.be/kdNQFEyxODg


Post Wysłano: 03 sty 2020, 16:34

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 31 gru 2007, 17:41
Posty: 519
Lokalizacja: Gąsewo ( i tak nie wiesz gdzie to)

Cześć ktoś może zna te okolice, potrzebuję pojechać dużym z Wysokie Mazowieckie droga 678 w stronę Białegostoku do Roszki Wodźki i 681 do Łap .Według https://www.google.com/maps/d/viewer?mi ... 34632&z=12 jest tam 10 t.Lub inna droga z Ostrowi do Łap ?


Post Wysłano: 03 sty 2020, 17:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2007, 17:40
Posty: 2092
GG: 1
Samochód: Jelcz 105 ;P
Lokalizacja: DK94

Cytuj:
Jest na YT na kanale Achtung Kontrolle filmik jak zatrzymują DeRooya. Od razu wiadomo że jest źle, kierowca też od razu wie, że ma dzwonić do firmy o przeładunek. Wiózł 4 Dafy jak dobrze pamietam. Z tym że DeRooy ma własne wynalazki, niestandardowe podwozia do przewozu aut.

https://youtu.be/kdNQFEyxODg
Tyle że ich wynalazki są z alu więc wagowo i tak mają przewagę, takie Rolfo Gemini waży ok 23t na pusto.

_________________
Wysłano z budki telefonicznej...

Za Roburem wszyscy sznurem...


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 2752 z 3556 [ Posty: 71113 ] Przejdź na stronę Poprzednia 12750 2751 2752 2753 27543556 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: