Aaa. Wczoraj na krajówce spotkałem ex kierowcę z elitarnych gabaryciarzy z TVNu i mi co nieco opowiedział, to jak zwykle umocniłem się w przekonaniu, że na wizji cacy a w prawdziwym życiu kombinactwo jak u zwykłych Januszy.

Najlepiej na BDFach w PL płacą w okolicy Szczecina bo za pracę od pn do pt spokojnie 8 tyś zł. Za system 2/1 jest bodaj 7 tyś zł.

Patrykbor, nie leciałeś może przez Olsztyn we wtorek przed 9 i w środę do południa? We wtorek mignął mi przed oczami biały TGX z naczepą DRE.

Najlepsze że podjeżdżają pod koparkę,gaszą silnik,wrzucam 4 łyzki i odpalają i jadą bo mają wlane 70 litrów do zbiornika najlepiej na dwa dni,jest śmiesznie czasem

Przed wyjazdem do se nasz urząd pracy zaproponował mi prace w jednen z firm drogowo budowlanych w okolicy jako kiero wywrotki steyra 18t. Dojeżdżałyśmy codziennie z bazy jakieś 50-60 km na robote i codziennie trzeba było zabierać bańki 20l z paliwem i tankować. Nie było mowy o tankowaniu więcej jak 40l na dzień bo „jeszcze ukradną” albo „tutaj drogo”. To były piękne dni, nie zapomnę ich nigdy

zagadywałem starego co tam planuje i czy jest szansa na jakiś lifting w kolejnym roku.

U mnie w mieście jest firma która płaci 15zl netto za godzinę. Nienormowany czas pracy i najlepiej żebyś był robocopem, według szefa do niczego się nie nadajesz i nic nie potrafisz ale broń boże się nie zwalniaj bo może się od niego w końcu czegoś nauczysz.

Ooo Brodnica to przejazd dosłownie obok mojej chaty. Jakbyś był zainteresowany moją kandydaturą to śmiało pisz.

Jakiś czas temu pisałeś jak to wróciłeś do idealnego szefa, ze super auto kupił dla Ciebie w manualu a tu chcesz się zawijać do micha... bardzo to brzydko