Strona 2705 z 3480 [ Posty: 69592 ] Przejdź na stronę Poprzednia 12703 2704 2705 2706 27073480 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 16 lis 2019, 21:31

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5952

Co jest nie tak z BDFami że nikt tym nie chce jeździć?


Post Wysłano: 16 lis 2019, 21:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 wrz 2009, 16:06
Posty: 645
GG: 1
Lokalizacja: Elbląg

Cytuj:
Cytuj:
Z tym Tesko Steel jest podobnie jak z moją obecną firmą. Transport to taka branża nazwijmy ją "pomocnicza"
Tesko Steel to hurtownia stali z własnym transportem i stałymi odbiorcami. Nie wiem czy sobie organizują jakieś powroty. Słyszałem tylko od kolegi który tam pracuje, że auta są nawet ładowane przez nurków i oni wsiadają na gotowe...
Potem jazda w stałe punkty PL/CZ (czy inne kraje nie kojarzę...)
Sory za takie cyt.
Ostatnio auto z w.w . firmy lądował się u nas na fabryce gdzieś na południe kraju i słabo polsku gadał .


Ostatnio zmieniony 16 lis 2019, 21:49 przez patrykbor, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 16 lis 2019, 21:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sty 2009, 17:22
Posty: 1826
Samochód: Scania S450
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj. CAL

Mihu, dajesz minimum 5 wypłaty(oczywiście jakaś mała premia byłaby wskazana :mrgreen:), auto manual jeżeli da radę, krajówka (na Unię też mógłbym jechać od czasu do czasu) i w miarę możliwości, jeżeli miałbyś kursy w moje strony, auto pod dom na weekendy. :mrgreen: Mam garaż z kanałem, auto stałoby na podwórku obok chaty, ogrodzone i bezpieczne. :D Także jakby coś trzeba było drobnego naprawić, ogarnęłoby się, bo są warunki i też wiele potrafię (nie mam na myśli remontów generalnych, ale rzeczy typu klocki, jakiś zawór czy coś, nie ma problemu). :D

_________________
C, CE, KW :)


Post Wysłano: 16 lis 2019, 21:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 kwie 2005, 23:22
Posty: 2434
Samochód: Scania
Lokalizacja: Jelcz Laskowice

Damian, to są właśnie prawie takie warunki, jakie oferuję ;-)
A i warsztaty mamy zaprzyjaźnione, więc pod graciarnią leżeć nie trzeba.


Ostatnio zmieniony 16 lis 2019, 21:50 przez Mihu, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 16 lis 2019, 21:49

Ja przyznam że też się rozglądam od jakiegoś czasu, ba nawet dwa razy byłem dogadany ale z pewnych przyczyn nie wyszło. :lol:
Tylko ja mam narazie awersje żeby dojeżdżać do roboty dalej niż 20km w jedną stronę?


Post Wysłano: 16 lis 2019, 21:52

Cytuj:
Co jest nie tak z BDFami że nikt tym nie chce jeździć?
Panie bo to trzeba w nocy jechać i być na czas , a to dla większości jest barierą nie do pokonania :mrgreen:


Post Wysłano: 16 lis 2019, 21:53

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sty 2009, 17:22
Posty: 1826
Samochód: Scania S450
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj. CAL

Mihu, a masz wyjazdy w kujawsko - pomorskie, czy tylko gdzieś w koło swojego rejonu? Jeżeli miałbym dojeżdżać, to mija się z celem - z 280 km. mam do ciebie na miękko. :mrgreen:

_________________
C, CE, KW :)


Post Wysłano: 16 lis 2019, 22:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5897
Samochód: Volvo FH

Ej, już tak nie pucuj się jeden z drugim do Micha.
A patelnio umie który jeździć :> ?
Zawsze można by coś "dobrać" :mrgreen: .

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Ostatnio zmieniony 16 lis 2019, 22:02 przez Kierownik, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 16 lis 2019, 22:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3280
Lokalizacja: eu

Cytuj:
Co jest nie tak z BDFami że nikt tym nie chce jeździć?
Ogólnie robota nie jest tragiczna. Jest dużo plusów.
Ale też są minusy :)
Terminy, zabudowy auta (ma ti wpływ - o tym niżej). Presja, obciążenia....

Ogólnie jak ktoś ma ciagać BDf na dyszlu to wiadomo - przejbunda...
Nie idzie tym cofać po ludzku... ALE...
Jak ogarniesz dyszla to jesteś wtedy król na BDF (Amazon/DHL), bo na PZ (niemieckie oddziały poczty) jest tak czasem ciasno, że szok.
Niemiaszki w 90% używają przyczep na obrotnicy i jest git. Ale przyjedzie tandem i już jest ból poładować puszki na siebie. I jak shunter nie zgodzi się wytargać Ci puszek na środek, byś wpasował się tandemem to musisz często się rozpinać i zwozić autem sam te kontenery i je wpinać.
Do tego dochodzą terminy, kary, etc... Zapomnisz na amazonie zapiąć kłódkę na jednym kontenerze (a masz dwa)? 250e bodajże kary było...
A suma sumarum robota nie jest najgorsza. Nie ma kolejek, stania, etc... czasem jak bierzesz "obcy" ładunek (np kosiarki z DE lub psie żarcie) to z godzinę odstoisz...a tak to piz** ogień...


Post Wysłano: 16 lis 2019, 22:05

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sty 2009, 17:22
Posty: 1826
Samochód: Scania S450
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj. CAL

Cytuj:
Ej, już tak nie pucuj się jeden z drugim do Micha.
A patelnio umie który jeździć :> ?
Zawsze można by coś "dobrać" :mrgreen: .
Jak dasz panie takie warunki jak napisałem wyżej, to dobirej FH w manualu i mogę robić kółka z wapnem z Morawicy w moje rejony. :mrgreen: Doświadczenie na wanienkach 3 lata, woziłem już wszystkie rodzaje ładunków sypkich. :D

_________________
C, CE, KW :)


Post Wysłano: 16 lis 2019, 22:05

Apropo co weekend w domu to w okolicy jest jedna firma która daje 8000 stałej pensji i co weekend w domu.. Ale, podwójna obsada i 45h pauzy z kartą w zębach. Szukają pracowników non stop. :roll:


Post Wysłano: 16 lis 2019, 22:08

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5897
Samochód: Volvo FH

Wapna nie wozimy. Kolejki na załadunku, wjazd na pole, stawka wymuszająca szukanie powrotów, a powrót to spanie w budzie i wychodzi że lepiej nam się grajdolić max 200km w koło komina.
Robotka generalnie drogowa, trochę stałych klientów wytwórnie mas/betoniarnie, reszta to budowy, przy czym nie jeździmy na te duże, tam stawka jest bidna, spędy, kolejki...
Staram się robić tylko małe w zaprzyjaźnionych firmach, gdzie z góry jest ustalone że np dziś jedzie 6 szt moich i ze dwa czyjeś tam, co pozwala zgrać to tak, żeby nikt bardzo nie stał.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Ostatnio zmieniony 16 lis 2019, 22:13 przez Kierownik, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 16 lis 2019, 22:09
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 gru 2005, 20:01
Posty: 2595
Samochód: Szybki
Lokalizacja: Szczecin

Cytuj:
Panie bo to trzeba w nocy jechać i być na czas , a to dla większości jest barierą nie do pokonania :mrgreen:
Jeśli o mnie chodzi to nie wiem czy wiesz co robiłem zanim zostałem betoniarzem, ale jeżdżenie po nocach i trzymanie terminów to moje drugie imię :D

Co do BDF. Po prostu nie chcę, nie podoba mi się wizja jeżdżenia z punktu A do B po dużych i często głupich dystrybucjach Amazona czy tym podobnych z tymi ich wszystkimi zasadami i obciążeniami za bzdury, choć zakładam, że myśląc logicznie da się ich uniknąć bez problemu.

Wierzcie lub nie, ale za 220 godzin biorę 5 tysięcy zł, to daje 20 dni po 10 godzin w pracy i 2 soboty po max 4h. Nie wyobrażam sobie teraz zmienić robotę na taką, kiedy za te samo siano nie ma mnie poza domem cały tydzień. Stąd też te 8 tysięcy. Po odliczeniu kosztów utrzymania w trasie (w domu przecież i tak będę musiał zostawić podobną sumę co aktualnie) wychodzi jakieś 7 koła (150 zł tygodniowo jedzenie i napoje + higiena około 50 zł, bo zakładam, że za każdy prysznic i toaletę będę płacił). 2 tysiące różnicy to już dość sporo i dlatego to jest moje minimum.

_________________
Przyłożenie zewnętrznego silnego magnesu do czujnika ruchu (impulsatora) zamontowanego przy skrzyni biegów skutkuje wyrównaniem pola elektromagnetycznego w cewce nadajnika, a w rezultacie prowadzi do tego, że tachograf otrzymuje sygnał odpowiedni dla pojazdu nieruchomego.


Post Wysłano: 16 lis 2019, 22:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 wrz 2009, 16:06
Posty: 645
GG: 1
Lokalizacja: Elbląg

Ja ma 5 km do roboty czasami sie nie chcę ale jak usiądę do żelaza to wszystkie złe demony odlatują hahaha.
Co do pracowników to temat rzeka, u nas tyle osób się przewinęło że ho ho.
Ci co czytają temat "kiedy ,czym"" widzą jak moja praca wygląda.
Ładuje w fabryce i jade na kilka punktów rozładunkowych plus zbiórka reklamacji ( w sumie wychodzi około 10 punktów) kasa na czas wszystko na tzw. papierze i kasa całkiem nieźle.
A przyjdzie jeden z drugim "jaśnie Pan internacjonal " Ale jak 5 zrzutek , gdzie ja pod marketem będe stał w kolejce " Ręce opadają , gdzie wracamy na "pusto" (zbieramy palety po naszym towarze ).
No i jak przedmówcy mówią więcej jak najniższa to też nie bardzo bo socjal zabiorą ale jak się skaleczy w paluszki to płacz ze na l4 idzie


Post Wysłano: 16 lis 2019, 22:13

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sty 2009, 17:22
Posty: 1826
Samochód: Scania S450
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj. CAL

Cytuj:
Wapna nie wozimy. Kolejki na załadunku, wjazd na pole, stawka wymuszająca szukanie powrotów, a powrót to spanie w budzie i wychodzi że lepiej nam się grajdolić max 200km w koło komina.
Kolejki fakt, woziło się, z Morawicy i z okolic Opoczna (nie pamiętam miejscowości, wiem że 2 razy odrypałem tam 24 h :lol:). Z tymi polami to różnie, woziłem dużo od nas z Inowrocławia po całej PL i różne sytuacje były. Jednak oczy wywaliłem raz, jak pojechałem z wapnem w okolice Żywca, zakopałem się, gość mówi że zaraz przyjedzie traktorem, a tu C330 (ciapek). :mrgreen:

_________________
C, CE, KW :)


Post Wysłano: 16 lis 2019, 22:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 maja 2019, 21:30
Posty: 31

Który się odważy zatrudnić, kierowca z 2 miesiące doświadczenia? :/ Tutaj więcej szefów aniżeli kierowców.


Post Wysłano: 16 lis 2019, 22:21

Wiadomo w internetach różne rzeczy można wyczytać, ale w tym Tesko to chyba aż tak cukierkowo nie jest patrząc po komentarzach. Z autentycznością może być różnie, wiem, ale idzie zauważyć dużo jadu i goryczy na ich temat szczególnie w ostatnim czasie.


Post Wysłano: 16 lis 2019, 22:22
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2007, 17:40
Posty: 2082
GG: 1
Samochód: Jelcz 105 ;P
Lokalizacja: DK94

Cytuj:
Tylko ja mam narazie awersje żeby dojeżdżać do roboty dalej niż 20km w jedną stronę?
Ja mam ponad 30 i robota na telefon, tzn. jak zadzwonią to trzeba jechać a czasem jak z góry wiadomo co do zrobienia to i o 3 nad ranem się startuje i nie widzę z tym problemu. :D

_________________
Wysłano z budki telefonicznej...

Za Roburem wszyscy sznurem...


Post Wysłano: 16 lis 2019, 22:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3280
Lokalizacja: eu

Cytuj:
Który się odważy zatrudnić, kierowca z 2 miesiące doświadczenia? :/ Tutaj więcej szefów aniżeli kierowców.
Tacy z małym nalotem są często lepsi niż starzy wyjadacze. Im jeszcze zależy i nie są przesiąknięci wykładami na Garbsenie...


Post Wysłano: 16 lis 2019, 22:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5952

Cytuj:
Ogólnie robota nie jest tragiczna. Jest dużo plusów.
Ale też są minusy :)
Terminy, zabudowy auta (ma ti wpływ - o tym niżej). Presja, obciążenia....

Ogólnie jak ktoś ma ciagać BDf na dyszlu to wiadomo - przejbunda...
Nie idzie tym cofać po ludzku... ALE...
Jak ogarniesz dyszla to jesteś wtedy król na BDF (Amazon/DHL), bo na PZ (niemieckie oddziały poczty) jest tak czasem ciasno, że szok.
Niemiaszki w 90% używają przyczep na obrotnicy i jest git. Ale przyjedzie tandem i już jest ból poładować puszki na siebie. I jak shunter nie zgodzi się wytargać Ci puszek na środek, byś wpasował się tandemem to musisz często się rozpinać i zwozić autem sam te kontenery i je wpinać.
Do tego dochodzą terminy, kary, etc... Zapomnisz na amazonie zapiąć kłódkę na jednym kontenerze (a masz dwa)? 250e bodajże kary było...
A suma sumarum robota nie jest najgorsza. Nie ma kolejek, stania, etc... czasem jak bierzesz "obcy" ładunek (np kosiarki z DE lub psie żarcie) to z godzinę odstoisz...a tak to piz** ogień...
No właśnie robota na BDFach mi się kojarzy jako takie morskie, tylko lepiej, bo samemu można rozładować i załadować. A niezależność akurat sobie cenię, tak w życiu prywatnym, jak i w pracy. Czasem używam argumentu, że jak mnie nie rozładują, to zrobię to sam i spierrrrr, a co oni zrobią z tym śmietnikiem to mnie nie interesuje. Czasem pomaga, czasem nie :twisted:
Chociaż z tego co pisze Bajzel, to problem w tym, że to głównie jazda po poronionych firmy i ich wydumane zasady.

Dyszel, to dyszel. Bieda tym cofnąć po prostym, a co dopiero coś ambitniejszego zrobić. Ale jak gadałem z paroma osobami, które z tym jeżdżą, to wszyscy chwalą. Zwłaszcza na robocie, gdzie trzeba się często rozpinać, no i bywa ciasno.
Cytuj:
Wierzcie lub nie, ale za 220 godzin biorę 5 tysięcy zł, to daje 20 dni po 10 godzin w pracy i 2 soboty po max 4h.
Po 23 zł za godzinę, przyzwoicie. Od jakiej kwoty ZUS?

Aha, no i akurat jak się chwaliłeś znajomością polskiego, to taki babol Ci wyszedł :D
Cytuj:
Umiem się wysłowić po polsku również.

Cytuj:
Tacy z małym nalotem są często lepsi niż starzy wyjadacze. Im jeszcze zależy i nie są przesiąknięci wykładami na Garbsenie...
No i można ich ułożyć. A to oznacza, że jak trafią na dobrego "opiekuna" to git. Gorzej jak na Janusza.
Chociaż z drugiej strony, jak się naoglądają polskich autorytetów transportu na YT, to też słabo. Taki wirtualny garbsen.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 2705 z 3480 [ Posty: 69592 ] Przejdź na stronę Poprzednia 12703 2704 2705 2706 27073480 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: