Strona 2683 z 3478 [ Posty: 69544 ] Przejdź na stronę Poprzednia 12681 2682 2683 2684 26853478 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 12 paź 2019, 16:03

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sty 2009, 17:22
Posty: 1823
Samochód: Scania S450
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj. CAL

Ok, zgoda, ale wtedy nie zaliczy ci pauzy i musisz 30 dokręcić. Miałem parę takich przypadków jak jeździłem Chińczykiem czy TGA. :wink:

_________________
C, CE, KW :)


Post Wysłano: 12 paź 2019, 16:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 sie 2005, 22:54
Posty: 706
Samochód: Stralis II 6x2
Lokalizacja: PSE

Bajzel i Nevesu dzięki za rady :)
Ośka opadła przez czas pauzy, ale po odpaleniu auta nie pompowało powietrza w jej poduszki, podłączałem i odłączałem kabel ABSu i kombinowałem z pstryczkiem (raczej chwilowy bo powraca ciągle do tej samej pozycji) ale tylko podnosiło oś.
Dopiero pomogło na odłączonym przewodzie opuszczanie i podnoszenie jej, załapało za którymś razem i zaczęło dmuchać w poduchy. Także jakiś zawór się chyba zawiesił lub zakończył żywot. Cóż nic wieczne nie jest... :roll:

Co do tego tacho co pokazuje ok a nalicza mniej może to coś w stylu 'zlotej minuty' ? Ja się ogólnie nie znam, ale praktycznie nigdy nie wychodzi mi idealnie 15, 30 czy 45... Zawsze nie dopilnuję i mam więcej niż chce. :lol:

_________________
:twisted: Latam Iveco - i to całkiem daleko...


Post Wysłano: 12 paź 2019, 17:01

U nas też wiecznie świruje ta ośka, ale tylko w Dafie, często trzeba ręcznie pedałem ją opuszczać.

W Volvie jest ok, ale tam ogólnie dużo bardziej sterowanie osiami jest ogarnięte i potrafi sobie np. po tankowaniu do pełna opuścić w ciągniku i w zamian podnieść w naczepie.


Post Wysłano: 12 paź 2019, 18:40

No właśnie, ale tu widać kolega nalotu na aucie ma aż 16 tyś to nie ma się czym martwić :)


Post Wysłano: 12 paź 2019, 19:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 kwie 2008, 14:16
Posty: 362
Lokalizacja: Leszno

Cytuj:
W starym typie tachografów niestety ale czasami pokazuje 45 a na wydruku jest jeszcze 44. Tak jak tutaj jeden kolega napisał na koniec miesiąca bywają kwiatki.
Stoneridge potrafi sobie pauzę na młotkach kręcić :D Zatrzymanie pojazdu, silnik sobie jeszcze z minutkę chodzi, na tacho też się minuta młotków świeci, a po zgaszeniu silnika nagle na tacho pokazują się już dwie minuty łóżka :lol:


Post Wysłano: 12 paź 2019, 20:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5893
Samochód: Volvo FH

Tak działa reguła 1 minuty. Jeśli w minucie 31 sek to łóżko, a 29 sek to młotki, to wyjdzie minuta pauzy.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 12 paź 2019, 20:34

2 opony Firestone na osi kierunkowej po przebiegu 200tkm ( bieżnika zostało jeszcze sporo ) na bokach wyglądają tak.
Na jednej pęknięcie od zewnątrz, a na drugiej od wewnątrz. Mam już założone nowe ale ciekawi mnie czy jest szansa na reklamację , czy standardowo przypalą głupa , że to nie z ich winy ? Obrazek[/URL]


Post Wysłano: 12 paź 2019, 20:48

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5893
Samochód: Volvo FH

Będziesz miał napisane, że jeździłeś na za niskim ciśnieniu.
Ale...
Gdybyś miał urzędowy papier, że pirszy gumiorz Rp, regularnie dmuchał ci w oponki, za 10zł/dmuchnięcie, to pewnie w tym Firestone, ze strachu, obsrali by się po same pachy, i w trymiga, kurierem firmy nazwy której nie wolno wymieniać, dostał byś 2 sztuki.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 13 paź 2019, 0:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 cze 2017, 23:00
Posty: 124

Jakbym zobaczył taką oponę to pierwsza myśl byłaby że została uszkodzona mechanicznie. W życiu nie pomyślałbym że taki efekt może być spowodowany przez coś innego.


Post Wysłano: 13 paź 2019, 6:35

Jak to zobaczyłem to pomyslalem , że jakiś zgrywus to kątówką machnął :roll:
Co ciekawe jakiś miesiąc temu obie opony były przekładane na drugą stronę i były w normalnym stanie.Nie mam też w zwyczaju jeździć po kraweznikach itp.Ciśnienie w oponach też co pewien czas jest uzupełniane ...


Post Wysłano: 13 paź 2019, 6:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5085
Samochód: orange i grafitowy

kiedyś tak pękały goodyeary - wymienili wtedy na gwarancji.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 13 paź 2019, 9:45

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 sty 2009, 17:22
Posty: 1823
Samochód: Scania S450
Lokalizacja: Aleksandrów Kuj. CAL

Potwierdzam wypowiedź wyżej, u mnie w Reni, którą swego czasu miałem od nowości miałem taką sytuację z Goodyear-ami. To samo było w Premiumkach z firmy, które też jeździły od nowego na tych oponach. Tyle, że u mnie tak popękała przy około 160 tysięcy.

_________________
C, CE, KW :)


Post Wysłano: 13 paź 2019, 11:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

U mnie w poprzednim aucie tak popękał z czasem Dunlop. Tylko jest małe ale, kiedy auto było na nich kupione to zmierzyłem w nich po 6 atmosfer i widocznie to je zabiło później...


Post Wysłano: 13 paź 2019, 11:51

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 maja 2016, 16:20
Posty: 157

Miałem kiedyś takie same pęknięcia na Kumho napędowym - na 3 z 4 sztuk. Jako, że kupiłem już samochód z czymś takim to się nie zgłębiałem w temat, tylko wpadły nowe.


Post Wysłano: 13 paź 2019, 12:05
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3576
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

U jednego asa u nas, też takie firestony pękły po 200 tkm.

Jakbyś je nożem podciął, co lepsze zaczęło mu się to na drodze rozłazić.

Co lepsze one chodziły w 90% po autostradzie, żadnych krawężników itp.

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Post Wysłano: 13 paź 2019, 13:09

Goodyeary na przedniej osi po 320tkm nie wygladały za szczęśliwie , ale nie pękały. Ciekawi mnie jeszcze na ile wystarczają w Dafie i Flieglu oryginalne klocki.Obecnie mam nalatane 520tkm i nic nie bylo jeszcze wymieniane.


Post Wysłano: 13 paź 2019, 17:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 paź 2005, 23:08
Posty: 1697
Lokalizacja: Chełmek

Ja jeżdżę ciagnikiem prawie od nowości to oryginalne klocki wymieniałem na 800 coś tam tysięcy, musiałbym sprawdzić dokładnie. Teraz 2 lata po wymianie pokazują 90% grubości...przecież tego nie idzie zetrzeć szybciej i jeszcze auto nie jeździ autostradami i niema retardera.
Wystarczy przewidywać sytuację na drodze i tyle, no chyba że się trasy nie zna to moze być już gorzej....


Post Wysłano: 13 paź 2019, 18:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2012, 14:41
Posty: 2655
Samochód: F90 19.362
Lokalizacja: SY

Cytuj:
przecież tego nie idzie zetrzeć szybciej i jeszcze auto nie jeździ autostradami i niema retardera.
Wystarczy przewidywać sytuację na drodze i tyle, no chyba że się trasy nie zna to moze być już gorzej....
Przez to ze jezdzicie dla siebie w hermetycznym świecie, nie masz stycznosci z tymi wszystkimi asami jakich oferuje rynek pracy... Najpierw lista wymagań i oczekiwań: nawigacje,lampki z Holandi,Rumuni,Czech. Firanki i dywaniki z najwyzszej jakości ceraty a jak przychodzi do techniki jazdy to średniowiecze połączone z amatorskimi rajdami.
Pamietam jak kiedyś szef dzwonił do ojca zaintrygowany jak to jest możliwe, że ruszajac z Portowej w Gliwicach na trasie do Olszyny miał tylko 2 użycia hamulca zasadniczego?? Pierwsze było po starcie żeby w FH12 uruchomic tempomat a drugie na terminalu zeby zatrzymac już wóz w rajce :lol: ale to wtedy były czasy jak A4 to była luźna,zwykła autostrada :roll:

_________________
"Zawsze choć przez chwile chciałem jeździć TIRem"


Post Wysłano: 13 paź 2019, 18:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3584
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

U mnie w tym tygodniu chłopaki na warsztacie wymieniali klocki w trzyletniej Szmitce. Dosłownie pół roku temu jeszcze 3/4 klocka, bo było sprawdzane jak kierowca który jeździł z nią od nowości odszedł na emeryturę. Wsiadł młody gniewny i teraz było ze 3mm przed wymianą.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 13 paź 2019, 19:09
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3576
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

I to były czasy jak ze Śląska, do granicy szło się bez zatrzymania.... :D

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 2683 z 3478 [ Posty: 69544 ] Przejdź na stronę Poprzednia 12681 2682 2683 2684 26853478 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: andy the driver i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: