Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Bauer ja akurat jestem taki ze jak widze tabliczke "parking platny" to ide i płace a nie czekam aż ktoś przyjdzie a jak nie to może sie uda.

W sumie jak stoje gdzies pierwszy raz to i bez tabliczko idę do obsługi zamienić kilka zdań i dowiedziec sie czy płatny oraz jak z bezpieczeństwem

O ile płatność za noc mogę zrozumiec to juz oplata za 30min stania to jakaś pomyłka
Wysłane z mojego LM-G710 przy użyciu Tapatalka

Dokładnie z tym płaceniem to troche płyną, ja takie stacje omijam. Poprostu nie parkować, nie tankować niech stoją puste jak tacy mądrzy...
Im więcej kierowców tak zrobi to im szybciej rura zmięknie...

Pierwsze loty po cement zaliczone. Niech się kończy sezon urlopowy, bo jednak wolę wozić beton

Również miałem kilka przypadków, kiedy obsługa z Orlenu przychodziła i chciała kasę za pauzę 45 minut - faktycznie jest taki czas i kwota wyszczególniona na tabliczce widocznej przy wjeździe na którąkolwiek stację Orlenu, ale nie wszyscy z obsługi tak skrupulatnie tego pilnowali.

Najtańszy parking miałem w Poznaniu, na Shell'u przy rondzie obornickim - cały weekend za kawę + hot-doga. Fakt, że tam wiecej niż 3 zestawy się nie zmieszczą, ale jak coś to na wielu Shell'ach mają takie podejście - kup coś dla siebie i wrzuć paragon za szybę, to wystarczy.

I to jest normalne podejście, kupiłeś coś jesteś naszym klientem możesz stać i to się ceni.
Na DK 46 za Nysą jest Orlen Wójcice, była tam knajpa ze super żarciem. Chwilę po tym jak wprowadzili opłaty za 30 minut knajpy już niema...przypadek?

Przypadek. Zazdrość ajenta była tak duża, że 3 miesiące przed rozwiązaniem umowy kazała im opuścić lokal. Zrobili remont i powiększyli stację. Skutek jaki jest, każdy się domyśla. Sprzedaż i zainteresowanie spadło. Płatny parking był długo przed końcem Smaczka. Kawa w barze musiała kosztować tyle samo co na Orlenie a i tak ludzie woleli w barze kupić. Byłem ostatnim klientem, pomagałem pakować stołu, talerze.

Cytuj:

Lotos przy Sucharskiego w Gdańsku za 24 godziny zapłaciłem prawie 5 dyszek. Dokładnej kwoty już nie pamiętam [emoji6]

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

45zl. To samo w Pruszczu Gd. Zbaranieli.

Byłem parę razy na Orlenie w Boguszynie pytać się czy mogę stać koło kamer, bo chyba lekko przysłaniałem i pytałem czy coś płacę. Odpowiedź była negatywna więc nie wiedziałem, że parking jest płatny.

Na Kudowie na 1 Shellu nawet za 5 minut musisz zapłacić 5zł. Byłem raz zajechać na prędkości do Biedronki to nie było zmiłuj. Takie wytyczne Kierownika i nie ma gadki.

Prawda jest taka, że dopóki kasa się zgadza, to nikt nie sprawdza czy płaciłeś czy nie. Jak się kierownictwo połapie ile im kasy uciekło, zaraz zmotywują cieciów i będą latać z długopisem i znaczyć. Oczywiście jest też temat brania kasy za stanie na jakimś pustelniku bez zaplecza sanitarnego, co uważam jest chyba szczytem bezwstydności. W moim mniemaniu taki parking powinien jakieś warunki spełniać. Chociażby podstawowe, jeśli chcą pobierać opłatę.

Mnie najbardziej rozwalają dumne tabliczki "Parking płatny NIESTRZEŻONY".Czyli zapłać, ale jak coś się stanie to g**** nas to obchodzi
Szkoda,że na niewielu stacjach dają coś w zamian za opłatę za parking. Ostatnio wpadłem na pompę na wylocie z Opatówka na Sieradz, nie pamiętam nazwy. Nawet nie wiedziałem, że płatny bo nie chodziłem na stację, a tylko tam była kartka. Rano znalazłem kartkę za wycieraczką z informacją, nikt nie budził. 15 zł, w cenie prysznic, od razu się inaczej patrzy na taką stację. Circle K między Zwoleniem,a Radomiem nie wiem jak teraz, ale 3 lata temu 30 zł i nic w zamian. Zdzierstwo

Wg. Mnie największa patola z parkingami płatnymi to jest na „Pieprzyku” bo czesto to jest kawał pola z dziurami a płacić sobie karzą . DK 46 Zloty Stok ten parking przy Dino tez wołają 5zl chyba,że pojedziesz do nich zjeść ale wiadomo tam każdy na zakupy chce Wjechać . W De autohofy niby troche bardziej w tym cywilizowane a kwiatki ze rachunku ci nie da bo nie tez się zdążają

Jak sie zna autohofy to mozna za free stac tu i tam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ostatecznie stanalem kawalek za Kłodzkiem na zatoczce przy pizzerii. Wiocha sie nazywa Żelazno. 3 zestawy wejda spokojnie, w pizzeri dostepna toaleta, niby wisi kartka, ze dla klientow free a inni 2zl ale obsluga nie chciala tej dwojki. Rano zaladunek na jakims tartaku i uciekam na weekend do domu.

Tak czytam te Wasze opowieści parkingowe i mi się przypomniało jak około 2015r. gdzieś tam w okolicy Poznania stanąłem na chwilę, żeby dokumenty wysłać. Parking 12zł nie ważne ile się stoi. To jebłem gruza na stacji. Jakiś tam kierowniczek się spultał, że po Straż Miejską zadzwoni. I faktycznie wracam po 40 minutach a tam karteczka od SM. Zadzwoniłem, przyjechali, wyjaśniłem im, że kierowca musi odbyć obowiązkową pauzę i gdyby to kosztowało 2zł to bym zapłacił, ale nie 12 za 45 min pauzy, którą narzucają mi przepisy Państwowe.

I to był pierwszy raz gdy spotkałem normalnych SM. Dali pouczenie, kazali tylko odjechać bez zamieszania i cacy.
A miałem ochotę pójść do tego kierownika i mu puścić wiązankę co o nim myślę i o tym ich parkingu.

Później do Orlenu napisałem pismo jak zostałem potraktowany i od tamtego czasu, choćby miało mi się paliwo skończyć to u nich nie tankuję. Orlen oczywiście sprawę "wyjaśnił" gdzie właściciel stwierdził, że wcale nie jest tak, że u nich jest 12zł za 5 minut i na krótką pauzę można stanąć... Nie chciało mi się pisać więcej tych pism, choć może należało tak zrobić. Swoją drogą Państwowy koncern powinien chyba kontrolować takie spraw u franczyzobiorców czy jak to się tam nazywa, bo mnie skutecznie zrazili.

O ile platny parking rozumiem bo to czyjs teren i moze sobie za to liczyc to jako kierowca chcialbym byc potraktowany jak czlowiek, za symboliczna oplate nie oczekuje nic, ale jesli suma jest wieksza to ten wucet czysty czy prysznic mile widziany.
Ja lubie na orlenach stawac. Na jednyn z moich ulubionych jesli sie nic nie zmienilo to stawka jest za 8 lub 12 godzin. Czesto krecac 9ke placilem za 8godzin. Nawet jak przyspalem to nikt nie robil problemow.
Na innym z kolei placi sie kilka zeta a stoi do woli, po okazaniu paragonu czy faktury prysznic gratis.

Oglnie gdziekolwiek stane to zawsze pytam czy mozna i czy platne. Nie stosuje techniki 'moze sie uda'.
Z drugiej strony nie dziwie sie ze tak wyroslo platnych parkingow, ma to tez chyba zniechecac bydlo do stawania.

Zaczynam podejrzewać , że trafiłem na jakąś patologiczną firmę. Czekam od 8 na telefon do wjazdu i cisza.Nie ma to jak zamiast posiedzieć sobie w domu to czekać pod jakimś płotem ,aż ktoś się łaskawie zlituje i zacznie ładować

A ja dziś u Sławka na gościnnych występach. Curver Słupsk. Myśle ze 9h mi wyjdzie. Może i 11. Tak przy piątku. Co by sie nie stresować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cytuj:

A ja dziś u Sławka na gościnnych występach. Curver Słupsk. Myśle ze 9h mi wyjdzie. Może i 11. Tak przy piątku. Co by sie nie stresować.

A'propos Curvera... Niektórzy wyszli gorzej na kontakcie z tą firmą

I uj bombki strzelił tym co wydali po 16 kafli na auto
Co prawda większość wbija w dowod ze zasilanie lng ale jak butla raczej nie wpisze się podpunkt o udowodnieniu ze gazu ma iść większość.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cytuj:

A ja dziś u Sławka na gościnnych występach. Curver Słupsk. Myśle ze 9h mi wyjdzie. Może i 11. Tak przy piątku. Co by sie nie stresować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Trochę mnie to dziwi, może to jakaś jednorazowa wtopa. Regularnie tam ładujemy towar i to z odprawą celną na Turcję, i z reguły 4 - 5 h razem z odprawą i jesteśmy wolni. Babeczka z biura bardzo spoko, kontaktowa.

Cytuj:

Zaczynam podejrzewać , że trafiłem na jakąś patologiczną firmę. Czekam od 8 na telefon do wjazdu i cisza.Nie ma to jak zamiast posiedzieć sobie w domu to czekać pod jakimś płotem ,aż ktoś się łaskawie zlituje i zacznie ładować

GEKOPLAST?