Cytuj:
Pamiętaj o dokładnym sprawdzeniu tylnej belki bo to wynalazek dość kosztowny w naprawach. Miałem 206, całkiem przyjemne auto, tylko ja miałem niestety z silnikiem 1.1 , jazda tym była delikatnie mówiąc frustrująca
Też miałem, właściwie żona miała 206 z 1.1 . Silnik, o ile się nie próbowało wyprzedzać, do 100 km/h jako tako. Skrzynia -
Porażka. Radia z oryginalnym nagłośnieniem lepiej też nie słuchać
. Belka z tyłu, jak napisał Luka, temat do ogarnięcia przez kumatego mechanika, w 1000 zł można się wyrobić. Robiłem regenerację przy 240.000 km, do tego przebiegu auto miało 2 dzwony w tył, i nic nie było robione przy tylnym zawieszeniu. Niestety elektronika w tych autach jest zawodna,np. sterownie radiem przy kierownicy, robisz ciszej a radio gra głośniej
. Popsuło się coś z elektroniką w zamku drzwi z tyłu, przez to auto przestało zamykać się z pilota. Wentylator chłodnicy wytrzymał ok 200.000 km, padł immobilizer (przy 220.000 km), cewka (ok 230.000 km), następnie po 5 latach (auto służyło mi na dojazdy do pracy, robiłem nim 5000 km w ciągu roki) sterownik silnika. Po tej awarii poddałem się, przy przebiegu ok 275.000 km auto poszło do żyda.