wagaciezka.com - Forum transportu drogowego https://wagaciezka.com/ |
|
Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375 |
Strona 2547 z 3555 |
Autor: | korni8808 [ 30 kwie 2019, 17:58 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Prawdziwy szofer to się śmieje właśnie z takich co zapierdzielaja bo jemu nikt nie będzie kazał jechać w czwartek jeszcze w trasę
Żeby prawdziwy "szofer" mógł tak powiedzieć, to musi mieć swój transport ![]() |
Autor: | RAFUS [ 30 kwie 2019, 19:51 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Korni ja się nie zgodzę z Twoim stwierdzeniem. |
Autor: | Bauer [ 30 kwie 2019, 20:08 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
michal89 ale do czego pijesz bo nie rozumiem? Chyba, że się do jakiejś odległej mojej wypowiedzi odnosisz to mi ją pokaż, bo w sumie nie wiem o co tak naprawdę chodzi.. A w ostatnim poście prosiłem o informację, gdzie mogę zostawić naczepę na weekend. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 30 kwie 2019, 20:41 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Prawdziwy szofer nie wyjeżdża w czwartek , ale za to już najprawdziwszy szofer potrafi nawet w piątek jechać. Pinkolenie o Szopenie. |
Autor: | michal89 [ 30 kwie 2019, 20:58 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Przepraszam kolego Bauer bo to nie ty ten post napisałeś . Jeszcze raz przepraszam i zwracam honor. Odnoszę się do wypowiedzi z poprzedniej strony kolegi Mihu , tego ze kierowcy o 16 zaczynaja pauzę . Autor postu to i zmienia podejście do tematu bo to punkt widzenia właściciela firmy a nie kierowcy . Tylko niech nikt mi nie mówi ze ci co maja wysprzeglone na wszystko to nie maja się lepiej . Miłego weekendowego grillowania |
Autor: | Mihu [ 30 kwie 2019, 21:02 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Uwierz mi. Nie mają lepiej. |
Autor: | korni8808 [ 30 kwie 2019, 21:16 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj: Korni ja się nie zgodzę z Twoim stwierdzeniem. OK ![]() Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
Autor: | Czak\8/ [ 30 kwie 2019, 21:23 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Pewex. Ostatnimi czasy to mam wrażenie, że Ci "PRAWDZIWI DRAJWERZY" to najchętniej to by spali w nocy, czyli parkingu zaczęli szukać już o 16:00, bo potem wiadomo - ciężko o miejsca. Wstać to najlepiej o 7:00 żeby gdzieś koło 8:00 pracę zacząć. Koło czwartku to już kombinacja żeby nie zrobić za wiele, żeby "dziad" na jeszcze jedno kółko nie puścił czasami. O, w piątek koło południa zjechać - idealnie! Oczywiście po zrobieniu jednego pełnego kółka na Niemcy. No i "sustka s pszodu" to już passe, koło ósemki by wypadało zarobić.
Mihuuu u nas w "zakładzie pracy" zjazdy w piątek do południa to już późny zjazd ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Kierownik [ 30 kwie 2019, 21:31 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
To że ktoś nie przejmuje się co i jak mu się układa, nie określa z automatu że układa mu się lepiej. Ba, życie uczy że układa mu się gorzej, bo nie ingeruje w to co następuje/ma nastąpić, jest bierny. Za to w parkingowych opowieściach jest asem, to do niego itd przyjeżdżało obstawiać pachołkami pod rampą, i cięciu dali mandat 2000zł, za "a w sumie to wszystko". Finał taki, że finansowo, czasowo, i pauzowo w domu jest zdecydowanie gorzej, psychicznie trochę lepiej. Taki koleś pakuje do czefa i mówi "daj mi stałą". Mądry czef z uśmiechem na ustach mówi "idź do domu, bo nawet na stalej to na swoją wypłatę nie zarobisz". Swoją drogą, możliwość ułożenia sobie pracy, co by j e b a ć po nocach, przedstawiana jako plus/bonus... No to coś nowego. Przecież każdy z nas marzy, co by na k u r w i a ć po nocy, i spać na dniu w upał ![]() No zazdraszczam, jadziem tam!!! |
Autor: | Mihu [ 30 kwie 2019, 21:38 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Mądry czef z uśmiechem na ustach mówi "idź do domu, bo nawet na stalej to na swoją wypłatę nie zarobisz".
Miałam taki przypadek całkiem niedawno.Co do nocek, w moim mniemaniu, jeżdżąc na Niemcy, to tak- jest to komfort. Moze dlatego, ze bardzoej wkurzają mnie kilometrowe korki, zmarnowany czas i paliwo niż spanie w dzień? Czaku, ja nie mam nic przeciwko weekwndowi od piątku, nawet od północy. Ale, na Boga, niech robota bedzie zrobiona sumiennie, uczciwie i z należytą starannoscią. Tak jak zapisane jest w umowie, i tak jak się dogadujemy na początku współpracy. |
Autor: | Kierownik [ 30 kwie 2019, 21:46 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
To Panie Czaku, co to za firma, że czasu się nie wyjeździ, a padło na bazę stawia w pt przed południem? No jeszcze powiedz, że 6 spsodu, i codziennie w domku od 15tej, i w sumie dla mnie nic więcej wyjaśniać nie musisz ![]() |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 30 kwie 2019, 21:56 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Takie sobie podś mie chuj ki robicie ale ja wyjeżdżam w ponieidzlaek 5/12 rano i wracam w piątki popołudniu do domu, czasami jest tak że w czwartek śpię w domu i na rozładunek/załadunek jadę na następny dzień. O wolne się nie proszę czy na Wielkanoc byłem od środy w domu, czy teraz na majówke mam do poniedziałku wolne. Z tym że cała firma nie pracuje, ot takie od górne zarządzenie haziaja. ![]() |
Autor: | Bauer [ 30 kwie 2019, 21:58 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj: Finał taki, że finansowo, czasowo, i pauzowo w domu jest zdecydowanie gorzej, psychicznie trochę lepiej.
A przy wypłacie jest tekst "Czemu Janusz ma większą wypłatę ode mnie?". Ano bo Janusz pojechał za Ciebie na weekend majowy, zgodził się samemu pojechać w inne święto i stąd ma więcej. Przecież w tej branży pieniądze się robią z jazdy i pracy a nie z siedzenia i robienia godzinek. Nie wiem na co kto liczył podpisując cyrograf jak się do firmy zatrudniał.A co do szoferów. To w moim wyczuciu językowym "szofer" to taki cwaniak jak Kierownik pisał a ponadto, ktoś kto wydyma kolegę z firmy na rozładunku czy załadunku, na parkingu opowiada jak to ustawił do pionu pryncypała, jak mu stary z ręki je i takie tam. Natomiast Kierowca to taki cichy gość co robi swoją robotę, z szefem się dogada (jak nie jest jakiś kiep granatem od pługa oderwany) wie, że z siedzenia na dupie kasy nie będzie. Drobne, dodatkowe obowiązki w postaci obejścia auta czy choćby sprawdzenia oleju czy wody i wymiany żarówki to nie problem i można się umówić na to na gębę bez jakiejś specjalnej klauzuli w umowie o pracę. Bo chodzi o normalność w relacjach a tak słuchając czasem opowieści to najczęściej jest gra kto będzie większym cwaniakiem i krętaczem. Ja czy mój szef i któremu prędzej psycha siądzie ![]() |
Autor: | Kermiter [ 30 kwie 2019, 22:08 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
To Panie Czaku, co to za firma, że czasu się nie wyjeździ, a padło na bazę stawia w pt przed południem?
Wystarczy, że firma zajmuje sie jeszcze jakąś inną działalnością niż sam transport i już można sobie pozwolic na to i owo nie patrząc na to ze auto o 15tej stoi w piątek zatankowane pod płotem a kasa i tak sie robi No jeszcze powiedz, że 6 spsodu, i codziennie w domku od 15tej, i w sumie dla mnie nic więcej wyjaśniać nie musisz ![]() ![]() |
Autor: | Czak\8/ [ 30 kwie 2019, 22:10 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
To Panie Czaku, co to za firma, że czasu się nie wyjeździ, a padło na bazę stawia w pt przed południem?
W większości transport na potrzeby własne, rozwóz materiału do klientów No jeszcze powiedz, że 6 spsodu, i codziennie w domku od 15tej, i w sumie dla mnie nic więcej wyjaśniać nie musisz ![]() ![]() ![]() Mihu masz rację, ja nie lubię ściemniać ba.. Nawet nie potrafię. Zawsze czas wyjeżdżam jak tylko mogę i robię to co jest mi zadane na dany tydzień. Tak właśnie wypracowana jest u nas specyfika pracy, że dostajemy info co robimy i nasza konwersacja ze spedycją ogranicza się tylko do "załadowany", "rozładowany". Ale byli u nas tacy co najchętniej po 6-7 godzin wyjechać i w krzaki, a młode jeżdżo i pokazujo, że na dyche można... To już przeszłość ![]() ![]() Cytuj:
Wystarczy, że firma zajmuje sie jeszcze jakąś inną działalnością niż sam transport i już można sobie pozwolic na to i owo nie patrząc na to ze auto o 15tej stoi w piątek zatankowane pod płotem a kasa i tak sie robi
O to to ![]() ![]() |
Autor: | RAFUS [ 30 kwie 2019, 22:21 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Bo w tej robocie powinno się wszystko opierać na wspólnym dogadaniu i wywiązywaniu z założeń. Niestety najczęściej wszyscy się wychwalają a potem na parkingu 'palisz bo akurat się fajek zabrakło". Nie ma też co drążyć czy lepiej między świętami jeździć czy nie. Kto chce ten w domu posiedzi a kto ma ochotę ten pojedzie. Jakoś drażni mnie to zaglądanie jeden drugiemu w robotę. Takich ciekawskich gości w firmie czy gdzieś w terenie zdecydowanie unikam. |
Autor: | Czak\8/ [ 30 kwie 2019, 22:25 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Bo w tej robocie powinno się wszystko opierać na wspólnym dogadaniu i wywiązywaniu z założeń.
Popieram. Mało się udzielam, zachwalał też nie będę, każdemu pasuje coś innego Niestety najczęściej wszyscy się wychwalają a potem na parkingu 'palisz bo akurat się fajek zabrakło". Nie ma też co drążyć czy lepiej między świętami jeździć czy nie. Kto chce ten w domu posiedzi a kto ma ochotę ten pojedzie. Jakoś drażni mnie to zaglądanie jeden drugiemu w robotę. Takich ciekawskich gości w firmie czy gdzieś w terenie zdecydowanie unikam. ![]() Również odcinam się od toksycznych osób na parkingach czy firmach.. Niektórych rzeczy nie da się słuchać, a głupota i prostactwo aż przeraża ![]() |
Autor: | Kierownik [ 30 kwie 2019, 22:36 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Ja to się całe życie również odcinam, w sumie to chyba od wszystkiego ![]() |
Autor: | Sebastian_92 [ 30 kwie 2019, 23:24 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
tiaaa to tak jak ze słynnymi dietami, jeden to pierd oli i woli na km zrobić co ma zrobić i nie siedzieć weekendów w budzie, a drugi Pan Szofer mało z radości nie zejdzie na zawał jak słyszy morgen ![]() ![]() |
Autor: | JoHn [ 01 maja 2019, 1:00 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Może jakiś przewoźnik,ewentualnie nieco lepszy dziad trans z okolic Białegostoku szuka pracownika? Wymagań, poza standardem kasa na czas i sprawne auto, nie mam wielkich:
To Podlaskie. Masz 4 wymagania i już widzę ze 3 za dużo 1. Nie lecieć w ch***. Jak się umawiamy na dzień wolny to ma być wolny a nie "tak wyszło". 2. Bez wycieczek do Anglii i Włoch. ![]() |
Strona 2547 z 3555 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |