wagaciezka.com - Forum transportu drogowego :: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jak by miał auto na małych kolkach wiele bym sie nie zastanawiał nad współpraca z Kornelem. Ale jak kiedyś będziecie mieli robotę na męskie ciezarowka a nie z kolkami od Matchboxa to dzwon

bede pierwszy. Ale coz. Wielu narzeka na LKW Walter a ja dla nich jeżdzę i sobie chwale. (Choc w Walterku duże znaczenie ma kierunek i dział w którym się jezdzi. Zasada jedna, byle dalej od Polski

) To samo z R. Dla jednych sufit dla innych podłoga.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cytuj:

jazdy dla "R" nie ma co żałować - śmieszy mnie tylko jedno jak rozmawiałem z kierowcą jeżdżącym dla waszej firmy co płakał że adblue drogie....

się zarabia i nie stać by kupić do pełna??????

Kierowcą?
Z pewnością nie spotkałeś naszego kierowcy.
Wielokrotnie próbowałem tłumaczyć różnicę między spółkami w grupie ale sam widzisz, że nie dociera.

Cytuj:

tak naprawdę wkurza mnie i nie tylko mnie że rozpychacie się łokciami wszędzie gdzie jesteście - tak jakby poza waszą firma nic nie istniało - nic bardziej mylnego.

Mnie też wkurza, że ludziki nie mające pojęcia o mnie, oceniają moje działania przez pryzmat stereotypów.

Cytuj:

tak naprawdę wkurza mnie i nie tylko mnie że rozpychacie się łokciami wszędzie gdzie jesteście - tak jakby poza waszą firma nic nie istniało - nic bardziej mylnego.

No jasne ze nie, jest jeszcze UDAR

Wysłane z Nokii 3310 za pomocą Tapatalk

nie znam cię i nie mam zamiaru ciebie oceniać

Na pługach latacie z tacho, czy out?

Czy to nie jest to stare przysłowie, że ładna miska jeść nie daje ?
#gownoburza

No to w skrocie opowiedz co gwiazda miala na mysli

Co do wszelkich spedycji i roboty z pierwszej ręki to mogę wypowiedzieć się jako klient, aktualnie prowadzę firmę, która głównie zajmuje się handlem mam własny transport ale często korzystam z usług spedycji. Wybieram spedycje z kilku powodów:
-mam możliwość kontroli gdzie znajduje się mój towar
-dobry kontakt z firmą pod względem tel. e-mail itp.
-możliwość natychmiastowego podstawienia auta
-jedna zbiorowa faktura za cały miesiąc
-co do ceny jest drożej ale powyższe punkty to rekompensują

Jeszcze w tamtym roku przerabiałem firmy transportowe ale zrezygnowałem poziom obsługi był za niski. Nie chodzi tutaj o to że coś dojechało za późno czy kierowca coś źle robił, rozchodziło się o biurową część roboty. Głupie przesłanie oferty okazywało się dla niektórych za trudne, najgorsze były sytuacje gdzie ktoś zapewniał mnie że wspomniana oferta będzie w przeciągu godziny, a ja nie mam jej do dziś. Monitorowanie transportu to pojęcie, którego nie zna większość firm transportowych, mi przykładowo wygodniej jest sprawdzić na stronie spedycji czy towar już załadowany itp. niż wydzwaniać do kierowcy, który ma milion innych spraw na głowie.

Autor:	JoHn [ 16 lut 2019, 3:40 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Cytuj: Jak by miał auto na małych kolkach wiele bym sie nie zastanawiał nad współpraca z Kornelem. Ale jak kiedyś będziecie mieli robotę na męskie ciezarowka a nie z kolkami od Matchboxa to dzwon bede pierwszy. Ale coz. Wielu narzeka na LKW Walter a ja dla nich jeżdzę i sobie chwale. (Choc w Walterku duże znaczenie ma kierunek i dział w którym się jezdzi. Zasada jedna, byle dalej od Polski ) To samo z R. Dla jednych sufit dla innych podłoga. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Ja tam sądzę ze najlepiej to samemu organizować w oparciu o bezpośrednich klientów ale co ja tam mogę wiedzieć. Nie mam umowy ze spedycja która wiąże mi ręce i przycina 0.2e za km. Bardzo chciałbym uwierzyć w dobroć Waltera aczkolwiek radziłbym doczytać umowę

Autor:	Edler [ 16 lut 2019, 4:51 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
No cóż z Walterem nie mam żadnej umowy moge w kazdej chwili powiedziec jak Pezet, Na Na Na Nara. Wiadomo ze najlepiej miec robote z pierwszej ręki. Próbowałem tego myku. To dobrze ze Walter mnie wziął dwa lata temu pod swoje skrzydła bo bym dzisiaj mógł co najwyżej dyskutować o tym ile kierowcy zarabiją. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:	zzx [ 16 lut 2019, 7:59 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Cytuj: Cytuj: jazdy dla "R" nie ma co żałować - śmieszy mnie tylko jedno jak rozmawiałem z kierowcą jeżdżącym dla waszej firmy co płakał że adblue drogie.... się zarabia i nie stać by kupić do pełna?????? Kierowcą? Z pewnością nie spotkałeś naszego kierowcy. Wielokrotnie próbowałem tłumaczyć różnicę między spółkami w grupie ale sam widzisz, że nie dociera. Cytuj: tak naprawdę wkurza mnie i nie tylko mnie że rozpychacie się łokciami wszędzie gdzie jesteście - tak jakby poza waszą firma nic nie istniało - nic bardziej mylnego. Mnie też wkurza, że ludziki nie mające pojęcia o mnie, oceniają moje działania przez pryzmat stereotypów. widzisz dociera czy nie dociera - przyjeżdża gościu z fasonem do firmy ciągnikiem z naczepą z logiem "R", włazi do magazynu jak do obory głośno meldując "jestem z "R" gdzie mam się podstawić, jak usłyszy informację "chwilkę zaraz będziemy rozmawiać" to jest od razu sfochowany i to widać bardzo ale to bardzo niezadowolony, nie zwraca uwagi że inni kierowcy też czekają by się załadować, czy odebrać dokumenty czy nawet o coś zapytać - widzisz gdy jesteś w firmie codziennie to patrzysz na wiele rzeczy z zupełnie innej perspektywy, a tu sytuacje z "R" powtarzają się regularnie i to nie tylko w tej konkretnej firmie. kolejna sytuacja "R" ma "swoje rampy" takie umowne z różnych względów i to właśnie pod tymi rampami jest najwięcej oleju nalane w miejscach gdzie są silniki. dla mnie ktoś kto ma opisaną naczepę i ciągnik w konkretne barwy to reprezentuje te firmę na zewnątrz i powinien stosować się do zasad jakie obowiązują w firmie (mam nadzieję że takie są), a nie demonstrować wszystkim dookoła że jest pępkiem świata jak nie przymierzając pewna partia polityczna. nie znam cię i nie mam zamiaru ciebie oceniać jednak na tym forum bardzo wyraźnie "zaznaczyłeś " swoją obecność poprzez firmę "R" Cytuj: Cytuj: tak naprawdę wkurza mnie i nie tylko mnie że rozpychacie się łokciami wszędzie gdzie jesteście - tak jakby poza waszą firma nic nie istniało - nic bardziej mylnego. No jasne ze nie, jest jeszcze UDAR Wysłane z Nokii 3310 za pomocą Tapatalk osobiście nie korzystałem. poza sponsorami panów N i T jest jeszcze kilka fajnych firm które również sa bardzo dobre, mają tylko słabszy marketing by przyciągnąć większą liczbę łosi.

Autor:	Edler [ 16 lut 2019, 9:44 ]
Tytuł:	Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Efekt skali. Na 10 idiotów (bo Ci niestety na Świecie maja przewagę liczebną) trafisz jednego spoko gościa z R. Przy takiej ilosci sprzetu nie da sie miec wszystkich kierowcow na wysokim poziomie kultury czy higieny osobistej. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:	Użytkownik usunięty [ 16 lut 2019, 10:47 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Ja jestem za zzx-em, wczoraj pojechaliśmy umyć klamota przed wyjazdem z prezesem, na miejscu czekała już elita transportu z R. Na odchodne wysłali przedstawiciela, podszedł, powiedział, że takie ładne auto a spierdzielone po czym dumny z siebie wrócił do klamota.

wagaciezka.com - Forum transportu drogowego https://wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 https://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375	Strona 2483 z 3477

Autor:	korni8808 [ 16 lut 2019, 12:10 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Cytuj: nie znam cię i nie mam zamiaru ciebie oceniać Na tym zakończ proszę przypisywanie do mnie win całego świata. Następnym razem jak będziesz wywoływał "R" w odniesieniu do mnie to podawaj konkrety(nazwiska, rejestracje itd.).

Autor:	zzx [ 16 lut 2019, 14:06 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
wydawało by się że coś o RODO powinieneś wiedzieć - ale pewnie tylko mi sie wydawało, a może zapomniałem ..

Autor:	Kermiter [ 16 lut 2019, 14:52 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Cytuj: Na pługach latacie z tacho, czy out? Zależy od dniówki bo czesto jak mam łączoną robote z innymi to normalnie na tacho sie jeździ, zeby nie mieszać a jak jest tylko odsniezanie to OUT i spokój

Autor:	Samodzielny [ 16 lut 2019, 19:59 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Czy to nie jest to stare przysłowie, że ładna miska jeść nie daje ? #gownoburza

Autor:	bart [ 16 lut 2019, 20:11 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Cytuj: Czy to nie jest to stare przysłowie, że ładna miska jeść nie daje ? #gownoburza No bo jak ty łykasz jak pelikan kombinerki to co pieprzy internetowa gwiazda pokroju Udarowych braci syjamskich - to powodzenia w szukaniu dalej prowokacji

Autor:	dies_nefastus [ 16 lut 2019, 20:17 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Cytuj: Czy to nie jest to stare przysłowie, że ładna miska jeść nie daje ? #gownoburza Nie do końca. Obecnie internet dziwnie złączył się z branżą transportową i w mediach można kreować kierowców lub ich [wycenzurowano] z piedestałów. Niedługo w CV aplikujący do firmy będzie podawał link do swojego fanpejdża... PS: Ktoś mógłby jej napisać że znalazłabym* pisze się razem*

Autor:	Samodzielny [ 16 lut 2019, 20:38 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
No to w skrocie opowiedz co gwiazda miala na mysli

Autor:	dies_nefastus [ 16 lut 2019, 21:09 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Cytuj: No to w skrocie opowiedz co gwiazda miala na mysli Nie mam pojęcia. Nie śledzę takich ludzi bo najzwyczajniej szkoda mi mojego transferu i czasu Ogólnie Ci ludzie są z d*py wzięci i po paru miesiącach posiadania PJ typu C+E pozjadali już wszelkie rozumy... Degeneracja postępuje równomiernie wraz z ilością lajków jakie zbierają na swoich profilach. Dobry przykład był niedawno, gdy ekipa dzangłery zatrudniła jakąś medialną białogłowę. A ta po krótkim okresie czasu pokazała że praca ją męczy bo ona bardziej nastawiała się na selfiaczki w sieci...

Autor:	SIOJU [ 16 lut 2019, 21:45 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
W pewnej firmie z okolic miasta, które słynie z lotniska była ostatnio delegacja kierowców z Filipin. Przeszli test umiejętności kilku przejechało 2-3 km do najbliższego ronda, reszta objechała plac na bazie i cofnęli w rajkę. Zdali chyba wszyscy . Podobno 3 wyraziło zainteresowanie pracą

Autor:	LKV Tomek [ 16 lut 2019, 23:11 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Niech sobie tam nagrywa ale podoba mi się jak jedzie po tej firmie od starych Scanii a wcześniej mówił ze zarabia tam takie pieniądze ze nie jeden na międzynarodowce by pozazdrościl Kurde po co tam bez sensu gadać nie rozumiem Teraz chyba jeździ w najlepszej firmie w swojej karierze

Strona 2483 z 3477	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/

Autor:	Żwirek [ 16 lut 2019, 22:45 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Wczoraj w Hamburgu było nowe Volvo na blachach W coś tam cos tam i kierowca po karnacji i tobołach wyglądający na Filipińczyka. Robił zakończenie w tacho i tak się zastanawiałem czy jest och macierzysty język do wyboru Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:	Avrellius [ 16 lut 2019, 23:04 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Nie rozumiem, dlaczego tak bardzo nie lubicie kierowców z Rabena? Mam z nimi styczność codziennie i większość z nich to na prawdę równi goście. Za to nie jedno mógłbym powiedzieć o kierowcach jeżdżących dla FMu czy Tesco, ale nie będę - wszędzie trafiają się czarne owce

Autor:	Lukassz [ 16 lut 2019, 23:09 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Cytuj: Tesco Był tu swego czasu taki jeden, teraz jest sławnym jutuberem...

Autor:	Usunięty użytkownik 32565 [ 16 lut 2019, 23:09 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Co do wszelkich spedycji i roboty z pierwszej ręki to mogę wypowiedzieć się jako klient, aktualnie prowadzę firmę, która głównie zajmuje się handlem mam własny transport ale często korzystam z usług spedycji. Wybieram spedycje z kilku powodów: -mam możliwość kontroli gdzie znajduje się mój towar -dobry kontakt z firmą pod względem tel. e-mail itp. -możliwość natychmiastowego podstawienia auta -jedna zbiorowa faktura za cały miesiąc -co do ceny jest drożej ale powyższe punkty to rekompensują Jeszcze w tamtym roku przerabiałem firmy transportowe ale zrezygnowałem poziom obsługi był za niski. Nie chodzi tutaj o to że coś dojechało za późno czy kierowca coś źle robił, rozchodziło się o biurową część roboty. Głupie przesłanie oferty okazywało się dla niektórych za trudne, najgorsze były sytuacje gdzie ktoś zapewniał mnie że wspomniana oferta będzie w przeciągu godziny, a ja nie mam jej do dziś. Monitorowanie transportu to pojęcie, którego nie zna większość firm transportowych, mi przykładowo wygodniej jest sprawdzić na stronie spedycji czy towar już załadowany itp. niż wydzwaniać do kierowcy, który ma milion innych spraw na głowie.

Autor:	JoHn [ 17 lut 2019, 3:15 ]
Tytuł:	Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
Cytuj: Co do wszelkich spedycji i roboty z pierwszej ręki to mogę wypowiedzieć się jako klient, aktualnie prowadzę firmę, która głównie zajmuje się handlem mam własny transport ale często korzystam z usług spedycji. Wybieram spedycje z kilku powodów: -mam możliwość kontroli gdzie znajduje się mój towar -dobry kontakt z firmą pod względem tel. e-mail itp. -możliwość natychmiastowego podstawienia auta -jedna zbiorowa faktura za cały miesiąc -co do ceny jest drożej ale powyższe punkty to rekompensują Jeszcze w tamtym roku przerabiałem firmy transportowe ale zrezygnowałem poziom obsługi był za niski. Nie chodzi tutaj o to że coś dojechało za późno czy kierowca coś źle robił, rozchodziło się o biurową część roboty. Głupie przesłanie oferty okazywało się dla niektórych za trudne, najgorsze były sytuacje gdzie ktoś zapewniał mnie że wspomniana oferta będzie w przeciągu godziny, a ja nie mam jej do dziś. Monitorowanie transportu to pojęcie, którego nie zna większość firm transportowych, mi przykładowo wygodniej jest sprawdzić na stronie spedycji czy towar już załadowany itp. niż wydzwaniać do kierowcy, który ma milion innych spraw na głowie. Nie wiem jakie towary wozisz ale w moim przypadku lepiej jest zaangażować przewoźnika ponieważ kompetencje ludzi którzy pracują w spedycjach niestety są niskie przez co kontakt jest ciężki a i mocno polemizował bym z informacją odnośnie usługi. Jedyne z czym się zgodzę to wyceny, lecz trudno się dziwić gdyż mały przewoźnik nie ma handlowca który zajmuje się tylko tym. Pamietajmy ze finalnie i tak usługę wykonuje przewoźnik.